Maciej Bojko wrote:

Pozwolcie ze wejde pomiedzy dwoch okladajacych sie klonicami zawodnikow
z taka uwaga:
Cena minimalna masy upadlosciowej zakladu to oczywiscie ta, jaka ktos
gotow bylby zaplacic.
Syndyk nie mial jednak obowiazku sprzedawac owych koparek gorniczych czy
obrabiarek od
razu pierwszemu jaki sie nawinie. Mogl przeciez przetarg uniewaznic,
oglosic sprawe lepiej, moze
poza granicami kraju i przetarg ponowic.

Majatek narodowy PRLu sprzedawano rzeczywiscie po skandalicznej niskiej
cenie ale niekoniecznie
byla to jakas zydowska machlojka. Zwiazki zawodowe patrzyly kupcom na
rece, byly juz wolne
partie polityczne z sejmowa reprezentacja. Trudno bylo cos naprawde
wartosciowego ukrasc tak jak
to robiono w rozpadajacym sie ZSRR. Tak wiec taka np Agora z jej Gazeta
Wyborcza powstala
raczej "de novo", bazujac na sympatii solidarnosciowego czytelnika.
Post-komuchy zalapaly sie na
Polityke i Trybune Ludu ale kokosow jakos na nich nie zbili. Tam gdzie
faktycznie byly dochodowe perly,
tam panstwo zachowalo do dzis zelazny pakiet akcji i wplywy. Mam na
mysli chociazby KGHM i PKO BP.

Dzis to juz dla mlodych pre-historia ale jest prawica w kraju ktora do
dzis wrzeszczy jak to majatek
PRLu zostal rozgrabiony przez Zydow i czerwonych. Mozemy spokojnie
odpowiedziec, ze to nieprawda-
no i poklepac sie nawzajem po plecach bo przeciez tak sie stac moglo.

fatso

do góry

SlawcioD wrote:
>
> bilingi moga byc trzymane w czystym txt;) wez sobie skompresuj 1gb
> text'u;)
>
> w danym kraju a i owszem ale dlaczego Niemcy nie mogli by
> podsluchiwac Polakow i na odwrot.;)
>
> moze to i glupoty, ale skad ta Twoja pewnosc ze taki system nie
> istnieje?
>
> Pozdrawiam SlawcioD
Zapewne wybrane numery na oficjalnym podsluchu- tak ale nie calosc sieci
bo to nie tylko
paranoja ale i rzezc technicznie niemozliwa do wykonania.

W Wlk Brytanii ujawniono sposob w jaki zostal zlapany somalijski
terrorysta, jeden
z niedoszlych zamachowcow na m. Londyn. Facet spierdolil az do Italii,
mial ze soba komorke
i przez nia gadal jak najety. Metoda triangulacji, znana nam juz z
filmow wojennych dzieki chlopcom
Adolfa Hitlera, nasz terrorysta byl obserwowany jak sie porusza i
wreszcie osaczony i dupniety.
A z kim i o czym sobie gaworzyl rozkosznie somalijskim narzeczem, tego
oczywiscie nie wiemy bo to
jest tajemnica takiej poteznej twierdzy radarowej w Cheltenham, w
krolewskim Gloucestershire.
Twierdza nazywa sie GSHQ- General Surveillance HeadQuarters - i ja ja
widzialem(z zewnatrz).
Jak bedzie potrzebne to i was w Polsce tez latwo podszpieguja.

fatso

fatso

do góry

> A skoro nie ma kupca, który kupiłby go za cenę X, to znaczy, że jego
> rynkowa wartość jest mniejsza niż X.
>
> Jeżeli chcesz ceny minimalnej, to czy nie oznacza to, że wierzysz, że
> urzędnik, który ją ustala, jest mądrzejszy od rynku?

Che, tu jest jescze jedna strona medalu. W w/w farbryce która była
licytowana przez w/w syndyka pracowała również załoga. I gdyby syndyk
sprzedał w/w zakład bez ceny minimalnej, tak ot, w/w załoga wyniosła by tego
syndyka na butach.

Tak też się nie stało, syndyk (spryciaż) znalazł kupca (o dziwo) na całą
fabrykę i fabryka do dzisiaj (pomimo tego że tych włąscicieli było jescze
paru bo tej sprzedaży, (i również parę licytacji jeszcze się odbyło) działa
o dziwo do dzisiaj ....

To był jednen zakład który swoją historię zakończył (w miarę) pozytywnie,
większość zakładów skończyła znaczne gorzej i w większości po prostu dzisiaj
już ich nie ma...

--
Pozdrawiam
Dr.Endriu

do góry

>. Tak wiec taka np Agora z jej Gazeta Wyborcza powstala
> raczej "de novo", bazujac na sympatii solidarnosciowego czytelnika.

Tak, tak ufny solidarnośćiowy czytelnik po jakimś jednak czasie zakumał że
w/w gazeta z "solidarnością" nie ma nic wspólnego i jest najzwyklejszą tubą
propagandową środowiska żydo-socjalistów ....

Prościej nazywając rzecz, trzeba by tu użyć nazwy "Żydowska gazeta dla
Polaków" .....

--
Pozdrawiam
Dr.Endriu

do góry

Dr.Endriu wrote:
>> . Tak wiec taka np Agora z jej Gazeta Wyborcza powstala
>> raczej "de novo", bazujac na sympatii solidarnosciowego czytelnika.
>>
>
> Tak, tak ufny solidarnośćiowy czytelnik po jakimś jednak czasie zakumał że
> w/w gazeta z "solidarnością" nie ma nic wspólnego i jest najzwyklejszą tubą
> propagandową środowiska żydo-socjalistów ....
>
> Prościej nazywając rzecz, trzeba by tu użyć nazwy "Żydowska gazeta dla
> Polaków" .....
>
>

tak juz jest na tym swiecie ze gorol robi w weglu a zyd w informacji
albo w kinie.
Mozesz sobie czytac Gazete Niedzielna zamiast Zydety Michnika, nie ma
przeciez
oficjalnego zakazu. Tak sie jednak sklada ze Zydeta jest lepsza, ma
wspaniale strony internetowe
i ja ich wole.

fatso

do góry

fatso pisze:
> SlawcioD wrote:
>>
>> bilingi moga byc trzymane w czystym txt;) wez sobie skompresuj 1gb
>> text'u;)
>>
>> w danym kraju a i owszem ale dlaczego Niemcy nie mogli by
>> podsluchiwac Polakow i na odwrot.;)
>>
>> moze to i glupoty, ale skad ta Twoja pewnosc ze taki system nie
>> istnieje?
>>
>> Pozdrawiam SlawcioD
> Zapewne wybrane numery na oficjalnym podsluchu- tak ale nie calosc sieci
> bo to nie tylko
> paranoja ale i rzezc technicznie niemozliwa do wykonania.
>
> W Wlk Brytanii ujawniono sposob w jaki zostal zlapany somalijski
> terrorysta, jeden
> z niedoszlych zamachowcow na m. Londyn. Facet spierdolil az do Italii,
> mial ze soba komorke
> i przez nia gadal jak najety. Metoda triangulacji, znana nam juz z
> filmow wojennych dzieki chlopcom
> Adolfa Hitlera, nasz terrorysta byl obserwowany jak sie porusza i
> wreszcie osaczony i dupniety.
> A z kim i o czym sobie gaworzyl rozkosznie somalijskim narzeczem, tego
> oczywiscie nie wiemy bo to
> jest tajemnica takiej poteznej twierdzy radarowej w Cheltenham, w
> krolewskim Gloucestershire.
> Twierdza nazywa sie GSHQ- General Surveillance HeadQuarters - i ja ja
> widzialem(z zewnatrz).
> Jak bedzie potrzebne to i was w Polsce tez latwo podszpieguja.
>
> fatso
>
> fatso

ja to sprawdzilem - technicznie jest mozliwe nagrywanie rozmow i ich
archiwizacja. i nie wymaga "niewiadomojakich" pieniedzy;). prozaicznie
cyfrowe sieci (gsm, umts) sa duzo latwiejsze do takich dzialan niz
analogi z prostego powodu: w sieci cyfrowej za kompresje odpowiadaja
terminale;) wiec po stronie systemu archiwizacji odpada proces pakowania
dzwieku;)

pozdrawiam
SlawcioD

do góry

"SlawcioD" <s...@p...onet.pl> wrote in message
news:glmhrl$2be$1@news.onet.pl...
> fatso pisze:
>> SlawcioD wrote:
>>>
>>> bilingi moga byc trzymane w czystym txt;) wez sobie skompresuj 1gb
>>> text'u;)
>>>
>>> w danym kraju a i owszem ale dlaczego Niemcy nie mogli by
>>> podsluchiwac Polakow i na odwrot.;)
>>>
>>> moze to i glupoty, ale skad ta Twoja pewnosc ze taki system nie
>>> istnieje?
>>>
>>> Pozdrawiam SlawcioD
>> Zapewne wybrane numery na oficjalnym podsluchu- tak ale nie calosc sieci
>> bo to nie tylko
>> paranoja ale i rzezc technicznie niemozliwa do wykonania.
>>
>> W Wlk Brytanii ujawniono sposob w jaki zostal zlapany somalijski
>> terrorysta, jeden
>> z niedoszlych zamachowcow na m. Londyn. Facet spierdolil az do Italii,
>> mial ze soba komorke
>> i przez nia gadal jak najety. Metoda triangulacji, znana nam juz z filmow
>> wojennych dzieki chlopcom
>> Adolfa Hitlera, nasz terrorysta byl obserwowany jak sie porusza i
>> wreszcie osaczony i dupniety.
>> A z kim i o czym sobie gaworzyl rozkosznie somalijskim narzeczem, tego
>> oczywiscie nie wiemy bo to
>> jest tajemnica takiej poteznej twierdzy radarowej w Cheltenham, w
>> krolewskim Gloucestershire.
>> Twierdza nazywa sie GSHQ- General Surveillance HeadQuarters - i ja ja
>> widzialem(z zewnatrz).
>> Jak bedzie potrzebne to i was w Polsce tez latwo podszpieguja.
>>
>> fatso
>>
>> fatso
>
> ja to sprawdzilem - technicznie jest mozliwe nagrywanie rozmow i ich
> archiwizacja. i nie wymaga "niewiadomojakich" pieniedzy;). prozaicznie
> cyfrowe sieci (gsm, umts) sa duzo latwiejsze do takich dzialan niz analogi
> z prostego powodu: w sieci cyfrowej za kompresje odpowiadaja terminale;)
> wiec po stronie systemu archiwizacji odpada proces pakowania dzwieku;)
>
> pozdrawiam
> SlawcioD

przy założeniu ze rozmawia tylko 1,5% telefonów z 15milonow ~ 200k
jednoczesnie w godzinach szczytu daje
to pasmo ( po skompresowaniu) ~ 1,8 Tbps... do tego "centrum"
archiwizacji... niezły kabelek.

george

do góry

george pisze:

> przy założeniu ze rozmawia tylko 1,5% telefonów z 15milonow ~ 200k
> jednoczesnie w godzinach szczytu daje
> to pasmo ( po skompresowaniu) ~ 1,8 Tbps... do tego "centrum"
> archiwizacji... niezły kabelek.
>
> george
>
>
rozloz to na kilku operatorow;) i wepnij sie do PIX'a (np wix;) )
rozwiazanie staje sie coraz bardziej realne ;) prawda?

pozdrawiam
SlawcioD

do góry

z/svc pisze:
> On Sun, 25 Jan 2009 22:16:41 +0100, "Dr.Endriu" <nmp3(wytnij
> to)@interia.pl> wrote:
>
>> Warto przypomnieć, że w Polsce rejestrowane są nie tylko wszystkie rozmowy z
>> telefonów komórkowych, ale utrwalana jest również ich treść.
>
> ??? Że jak? Treść _wszystkich_ rozmów z komórek?

Słyszałem plotę, że sa rejestrowane połączenia (billing) i wszystkie
sms-y Od lat poczatkowych działania tel. kom. w ogóle w PL.
Co do zapisywania pierwszych 2-5 minut dotyczyc ma to prawdopodobnie
tylko od kilku lat i jest to kasowane. Rotacyjnie sa znane rozmowy tylko
z kilku miesięcy.
Sam słyszałem tę plote na jakims blogu i nie miałem żadnej mozliwości
sprawdzenia tego, wiec jako inf. niezdementowana może nie byc prawdziwa.

do góry

SlawcioD wrote:
>
>> to pasmo ( po skompresowaniu) ~ 1,8 Tbps... do tego "centrum"
>
> rozloz to na kilku operatorow;) i wepnij sie do PIX'a (np wix;) )
> rozwiazanie staje sie coraz bardziej realne ;) prawda?

Jesteś tak uparty, że gdybyś miał udowadniać, że gówno to nie gówno to
zapewne z miła chęcią byś je skonsumował i z uśmiechem na twarzy
oznajmił, że to belgijska czekolada z... orzechami.

Po pierwsze, nie ma ustawy, która by coś takiego nakazywała. Po drugie,
skoro nie ma takiej ustawy, nagrywanie i inwigilacja obywateli jest
łamaniem prawa. Po trzecie, skoro jest to łamaniem prawa to operatorzy
nie będą takich danych przechowywać, ani dobrowolnie, ani nie pozwolą
pracownikom na taką zabawę. Po czwarte, pracownicy sami nie mogą
zorganizować całkowitego nasłuchu, ponieważ taka operacja wymaga dużego
ruchu, dużych pamięci masowych i jest - z powodu zabezpieczeń - nie możliwa.

Nawet kraj taki jak USA, który inwigiluje telefony swoich obywateli, nie
nagrywa wszystkiego. Nagrywane są tylko losowe telefony.

Żeby nie było OT. Wyborcy w Polsce dzielą się na 3 grupy:
1. ludzi, którzy mają politykę gdzieś,
2. ciemny lud, który wszystko kupi,
3. ślepych politycznych agitatorów, czytających zaślepionych guru.

0xCA

do góry