> Owszem, niektore bankomaty wyplacaja nawet 10 PLN :-) Szkoda ze jest ich
tak
> malo, jednak z drugiej strony rzadko mi sie zdarza podejmowac mniej niz
100 PLN.

Pekao SA, BZWBK :)

do góry

Adam_mb napisał(a):
>

> >Karta VE Fortisa za granica w ogole nie jest atrakcyjna - nieciekawe kursy
> >wymiany.
> >Za to w kraju bardzo milo miec wszystkie bankomaty swoje - zwlaszcza jak
> >czesto podejmuje sie niewielkie kwoty.
>
> w kraju - tak, to jest bardzo wygodne. Kiedys myslalem, że można tylko
> równowartosc 50 zł, bo za dużo euronetów używałem, ale jednak można i 20 czy
> 90 zł (jak chce sie miec troche drobniejszych).
>
jako kata krajowa do wszystkich bankomatow to juz lepsza (bo darmo) jest
VE BGK
jej kursow wymiany za granica to jeszce nie znam, ale dzis sprawdze w
banku ile mnie obciazyli za wyplate koron czeskich

robert

do góry

Użytkownik "Robert" <
> jako kata krajowa do wszystkich bankomatow to juz lepsza
(bo darmo) jest VE BGK
> jej kursow wymiany za granica to jeszce nie znam, ale dzis
sprawdze w
> banku ile mnie obciazyli za wyplate koron czeskich

Popatrzcie - faktycznie ;-))
http://www.bgk.com.pl/oferta.html
druga bezplatna karta (za granica stala oplata 10zl za jedna
wyplate)
i prowadzenie rachunku za darmo - ciekawe ze SebMal na
www.karty.pl
o tym banku zapomnial - jak robil serwis to BGK dla detalu
oferty nie mial.

Ten rachunek i karta maja tylko jeden feler - w Fortisie ja
widze przez internet co sie na moim rachunku dzieje a w BGK
(ma mniej oddzialow niz Fortis) nie ma nawet call center
*** blad ***

do góry

blad napisał(a):
>
> Użytkownik "Robert" <
> > jako kata krajowa do wszystkich bankomatow to juz lepsza
> (bo darmo) jest VE BGK
> > jej kursow wymiany za granica to jeszce nie znam, ale dzis
> sprawdze w
> > banku ile mnie obciazyli za wyplate koron czeskich
>
> Popatrzcie - faktycznie ;-))
> http://www.bgk.com.pl/oferta.html
> druga bezplatna karta (za granica stala oplata 10zl za jedna
> wyplate)
> i prowadzenie rachunku za darmo - ciekawe ze SebMal na
> www.karty.pl
> o tym banku zapomnial - jak robil serwis to BGK dla detalu
> oferty nie mial.
to nie dokonca jest oferta, bo ta darmowosc jest do konca trwania
promocji - ale promocje co miesiac przedluzaja (nie to co inteligo)

> Ten rachunek i karta maja tylko jeden feler - w Fortisie ja
> widze przez internet co sie na moim rachunku dzieje a w BGK
> (ma mniej oddzialow niz Fortis) nie ma nawet call center
telefon chyba jest ale po 5 pln/m-c, zreszta po co mi call center jak
oddzial bezkolejkowy mam za sciana, a przez okno to i tarasem tez moge
dojsc - przy okazji mi okna mieszkania strzeze ich kamera bankowa :)

i jeszcze w folderze reklamowym deklaruja, ze kiedys beda karty wypukle,
ale moze sciemniaja tak jak fortis z VC
robert

do góry

Użytkownik "Rafal Deptula" <r...@s...com.pl> napisał w wiadomości
news:aa4cro$isg$1@news.tpi.pl...
>
> "Stefan" <stefanUSUNTO@ito_tez.interia.pl> wrote in message
> news:aa312a$qrm$1@news.gazeta.pl...
> >
> > Czytaj dokładnie. Jak już masz komplet klucz prywatny + certyfikat
możesz
> to
> > sobie wyeksportować, ale jak przeinstalujesz system pomiędzy generacją
> > kluczy, a wizytą w banku i pierwszym zaimportowaniem certyfikatu to dupa
> > zbita! Czytaj dokładnie
> >
> ??? Jakies straszne bzdury wypisujesz. Przeciez to nie ma zadnego
znaczenia,
> bo certfikat jest ten sam caly czas i mozesz go sobie instalowac, gdzie
> chcesz. To, czy go zainstalowales wczesniej tam gdzie generowales klucze,
> niczego nie zmienia. Przemysl to sobie jeszcze raz.
Masz rację i nie masz racji! Rzeczywiście od pół roku (może trochę więcej
certyfikat generowany jest na podstawie tych samych kluczy co na dyskietce,
więc masz rację). Ja pisałem z tego co pamiętałem z generacji swojego klucza
(2 lata temu)! Proces wyglądał mniej-więcej tak:
1. generujesz parę kluczy (jeden ma przeglądarka)
2. klucz publiczny z informacjami o Tobie wysyłasz do banku
3. bank to podpisuje swoim kluczem prywatnym
4. ty to łączysz ze swoim kluczem prywatnym
5. i dopiero wtedy masz certyfikat.
Pomiędzy krokiem 1 a 5 nie ma jeszcze certyfikatu!!!!!!!!!!!!! i nie mozesz
go używać



--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Użytkownik "Stefan" <
> > bo certfikat jest ten sam caly czas i mozesz go sobie
instalowac, gdzie
> > chcesz. To, czy go zainstalowales wczesniej tam gdzie
generowales klucze,
> > niczego nie zmienia. Przemysl to sobie jeszcze raz.
> Masz rację i nie masz racji! Rzeczywiście od pół roku
(może trochę więcej
> certyfikat generowany jest na podstawie tych samych kluczy
co na dyskietce,
> więc masz rację). Ja pisałem z tego co pamiętałem z
generacji swojego klucza
> (2 lata temu)! Proces wyglądał mniej-więcej tak:
> 1. generujesz parę kluczy (jeden ma przeglądarka)
> 2. klucz publiczny z informacjami o Tobie wysyłasz do
banku
> 3. bank to podpisuje swoim kluczem prywatnym
> 4. ty to łączysz ze swoim kluczem prywatnym
> 5. i dopiero wtedy masz certyfikat.
> Pomiędzy krokiem 1 a 5 nie ma jeszcze
certyfikatu!!!!!!!!!!!!! i nie mozesz
> go używać

wiadomo ze jak nie mam to nie moge uzywac - zapomniales
napisac w ktorym momencie tej procedury przeinstalowalec
windowsy i straciles swoje klucze, moze jednak przyznasz ze
sie myliles ;-))
*** blad ***

do góry

> >> przelewu - tak jak można to zrobić w BSK - trzeba mieć te klucze na
> >> dyskietce
> >
> >Owszem, ale mozesz "zaemulowac" dyskietke subst-em.
>
> faaakt... stary, poczciwy subst... heh ;-)
> Ale np. na win2k z substem jest problem, tzn. nie ma substa :(
>
Dziwne ale ja używam pod w2k professional. Mam Service Pack 2. Z analizy
instalki wynika, że jest również standardowo załączany na cd.

TM

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

> > Masz rację i nie masz racji! Rzeczywiście od pół roku
> (może trochę więcej
> > certyfikat generowany jest na podstawie tych samych kluczy
> co na dyskietce,
> > więc masz rację). Ja pisałem z tego co pamiętałem z
> generacji swojego klucza
> > (2 lata temu)! Proces wyglądał mniej-więcej tak:
> > 1. generujesz parę kluczy (jeden ma przeglądarka)
> > 2. klucz publiczny z informacjami o Tobie wysyłasz do
> banku
> > 3. bank to podpisuje swoim kluczem prywatnym
> > 4. ty to łączysz ze swoim kluczem prywatnym
> > 5. i dopiero wtedy masz certyfikat.
> > Pomiędzy krokiem 1 a 5 nie ma jeszcze
Nie myliłem się. Cały czas chodzi o to, by udowodnić, że bank nie ma Twojego
klucza prywatnego, bo dba o to przeglądarka! Przynajmniej tak było jak ja
generowałem. Teraz przeglądnąłem instrukcję i rzeczywiście nie może być
takiego domniemania bez audytu apletu do generacji.

Pozdrawiam



--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Użytkownik "Stefan"
> Nie myliłem się. Cały czas chodzi o to, by udowodnić, że bank nie ma Twojego
> klucza prywatnego, bo dba o to przeglądarka! Przynajmniej tak było jak ja
> generowałem. Teraz przeglądnąłem instrukcję i rzeczywiście nie może być
> takiego domniemania bez audytu apletu do generacji.

myliles sie piszac:
"Jak już masz komplet klucz prywatny + certyfikat możesz to
sobie wyeksportować, ale jak przeinstalujesz system pomiędzy generacją
kluczy, a wizytą w banku i pierwszym zaimportowaniem certyfikatu to dupa
zbita!"

klucz prywatny masz caly czas na dyskietce a jak bank da ci dyskietke z
certyfikatem to nie musisz wracac do pierwszego kompa ktory generowal - mozesz
sobie zainstalowac wszystko w innym kompie
*** blad ***

do góry