Dostałem właśnie list z GE, śmieszny nieco:

wziąłem coś tam na kredyt, termin wpłacenia raty mija 12 każdego
miesiąca, w grudniu nie zapłaciłem, dostałem pismo datowane na 23
grudnia, wysłane 27 grudnia, że jak nie zapłacę do 30 grudnia to wpiszą
mnie do Biura Informacji Kredytowej i będę miał problem z wzięciem
jakiegokolwiek kredytu w innym banku, przynajmniej tak tam napisali.
Zadzwoniłem do banku i było wesoło:

- nie mogę rozmawiać z kierownikiem działu windykacji, bo "on przez
telefon nic nie załatwia, proszę napisać to na piśmie", numeru telefonu
do kierownika, albo do kogoś powyżej tego pana, z którym rozmawiałem,
nie otrzymam

- rozmowa "może jest nagrywana, nie wiem, ale trochę notuję sobie treść
tej rozmowy"

- "pismo wysłano 27 z terminem zapłacenia 30, to jest w porządku,
niewporządku jest to, że Pan nie zapłacił w terminie".

- nie mogę zadzwonić na 'tanią' infolinię, bo jedyne numery jakie mam do
tego banku są numerami lokalnymi w gdańsku i muszę dzwonić na numer
międzymiastowy

- odsetki w piśmie wyliczone są na 30 grudnia, ale pismo otrzymuję 2
stycznia, ten pan z którym rozmawiałem rzeczywiście wie, że list z
gdańska idzie kilka dni i rzeczywiście wysłany 27 może do 30 nie dojść

- list był zwykły, nawet nie polecony, oni nawet nie mają potwierdzenia,
że go dostałem ;-)

Wiem jedno, więcej nic w tym banku nie wezmę.

sg

do góry

sg wrote:

> Wiem jedno, więcej nic w tym banku nie wezmę.

Po to właśnie wpiszą cię do BIK żebyś tam ani gdzie indziej nie wziął.
Tacy mnie zawsze najbardziej dziwią. Nie dość, że nie płaci w terminie,
to jeszcze się rzuca.

do góry

sg wrote:
> Dostałem właśnie list z GE, śmieszny nieco:
>
> wziąłem coś tam na kredyt, termin wpłacenia raty mija 12 każdego
> miesiąca, w grudniu nie zapłaciłem,



to było zapłacić, a nie drzeć japę.

do góry

witek napisał(a):
> sg wrote:
>
>> Dostałem właśnie list z GE, śmieszny nieco:
>>
>> wziąłem coś tam na kredyt, termin wpłacenia raty mija 12 każdego
>> miesiąca, w grudniu nie zapłaciłem,
>
>
>
>
> to było zapłacić, a nie drzeć japę.

chodzi mi o cos innego:

- spoznienie z zaplata bylo tylko 10-dniowe
- list datowany na 23 zostaje wysłany 27 z informacją, że jak nie wpłacę
do 30 to coś tam, problem w tym, że nie ma fizycznej możliwości żebym
dostał ten list do 30
- poprzednim razem jak dawno, dawno temu nie wpłynęły pieniądze, to po
prostu zadzwonili i powiedzieli i już i nawet odsetek nie chcieli

Nie mówię, że mam nie płacić, albo, że to źle że chcą swoje pieniądze,
problem w tym, że oni nawet nie wiedzą, czy ja te pieniądze wpłaciłem,
czy może bałagan jest po ich stronie, jak to w wielu innych miejscach
było, że pieniądze dostali, ale źle zaksięgowali. Wszędzie było pytanie
czy zapłaciłem, czy może forsa gdzieś utknęła, nawet w GE tak było
poprzednim razem. Teraz widzę, że coś się u nich pozmieniało i w trybie
natychmiastowym wpisują mnie do rejestru. Ciekawe czy w takim samym
trybie by mnie wypisali z rejestru jakby się okazało, że wszystko jest w
porządku.

sg

do góry

sg wrote:
>
> chodzi mi o cos innego:
>
> - spoznienie z zaplata bylo tylko 10-dniowe

aż 10-dniowe


> - list datowany na 23 zostaje wysłany 27 z informacją, że jak nie wpłacę
> do 30 to coś tam, problem w tym, że nie ma fizycznej możliwości żebym
> dostał ten list do 30

to ty z wpłatą czekasz na list?
OD 12-tego to 30-tego miałeś sporo czasu, żeby tą kasę wpłacić i dobrze
o tym wiedziałeś, że kasę trzeba wpłacić.

To po co ci jeszcze ten list od nich.
Było go sobie samemu 13-tego napisać.


> Teraz widzę, że coś się u nich pozmieniało i w trybie
> natychmiastowym wpisują mnie do rejestru.

No i słusznie.
Pilnuj własnego biznesu jak nie chcesz w tym rejestrze wylądować.

do góry

No to ja Wam opiszę inny przypadek z tego Banku:
- wrzesień 2005 - kupuje komputer na raty - cena komputera 2 790 zł. raty
10 rat po 279 zł - bez ubezpieczenia, bez opłat SUPER oferta dla stałego
klienta.

- październik 2005 - otzrymuję poczta umowę i kartę, która mogę płacic i
wybierac gotówkę - -tabela opłat - dla mnie bardzo niekorzystna -
pomyslałem sobie, że nie będe tego uzywał ale na wszelki wypadek może byc

-listopad 2005 - awaria auta - do wypłaty jeszcze tydzień - wybrałem ta
karta 2 500 zł na naprawę samochodu - tydzień później dokonuję spłaty tych
2 500 zł.

-grudzień 2005 - dowiaduję sie, że GE Money Bank zaksiegował moją wpłate 2
500 zł jako spłate bezprocentowego kredytu na zakup komputera a to co
wybrałem z bankomatu zostaje do spłaty z wyyyysokim oprocentowaniem.

Przyznaję, była duża kolejka w sklepie więc nie przeczytałem umowy ale
nigdy nie pomyśłabym , że można tak ludzi "wkręcać".




pzdr

OLIVER




Dnia 02-01-2006 o 15:17:17 jureq <j...@X...to.z.adresu.Xop.pl> napisał:

> sg wrote:
>
>> Wiem jedno, więcej nic w tym banku nie wezmę.
>
> Po to właśnie wpiszą cię do BIK żebyś tam ani gdzie indziej nie wziął.
> Tacy mnie zawsze najbardziej dziwią. Nie dość, że nie płaci w terminie,
> to jeszcze się rzuca.



--
Używam programu pocztowego Opery: http://www.opera.com/mail/

do góry

witek napisał(a):
> sg wrote:
>
>>
>> chodzi mi o cos innego:
>>
>> - spoznienie z zaplata bylo tylko 10-dniowe
>
>
> aż 10-dniowe
>
>
>> - list datowany na 23 zostaje wysłany 27 z informacją, że jak nie
>> wpłacę do 30 to coś tam, problem w tym, że nie ma fizycznej możliwości
>> żebym dostał ten list do 30
>
>
> to ty z wpłatą czekasz na list?
> OD 12-tego to 30-tego miałeś sporo czasu, żeby tą kasę wpłacić i dobrze
> o tym wiedziałeś, że kasę trzeba wpłacić.
>
> To po co ci jeszcze ten list od nich.
> Było go sobie samemu 13-tego napisać.
>
>
>> Teraz widzę, że coś się u nich pozmieniało i w trybie natychmiastowym
>> wpisują mnie do rejestru.
>
>
> No i słusznie.
> Pilnuj własnego biznesu jak nie chcesz w tym rejestrze wylądować.

problem jest raczej taki, ze bank sie nie przejmuje tym, ze moze to u
nich cos nawalilo i wysyla mi ponaglenie zwyklym listem, a nie
poleconym, z informacja, ze jak nie wplacilem tego kilka dni temu to cos
tam. Wydaje mi sie, ze jak juz bank mi cos wysyla to powinien mnie
powaznie traktowac. Poprzednio mnie tak traktowal, ale przestal, to
chyba nie swiadczy o nim dobrze. Niby pismo bylo z 23, ale wyslane 27 z
informacja, ze mam do 30 zaplacic. Szkoda, ze dookola slysze, ze jak
zwykly czlowiek nawali i nie zaplaci w terminie, to od razu bank go
wpisuje do rejestru, albo wystawia sadowy nakaz egzekucji, a jak potem
sie wszystko wyjasni, to znajomi potrafia czekac kilka miesiecy na
wykreslenie z rejestru, bo nagle bankowi przestaje sie spieszyc. Czy
jesli ostatnio bank nawalil i zle zaksiegowal moja wplate, to moge im
wyslac zwyklym listem ponaglenie, wysle jutro ze jak do dzisiaj nie
wplaca to ich podam do sadu, i co ?

sg

do góry

sg wrote:
[..]]

> problem jest raczej taki, ze bank sie nie przejmuje tym, ze moze to u
> nich cos nawalilo i wysyla mi ponaglenie zwyklym listem, a nie
> poleconym, z informacja, ze jak nie wplacilem tego kilka dni temu to cos
> tam. Wydaje mi sie, ze jak juz bank mi cos wysyla to powinien mnie
> powaznie traktowac. Poprzednio mnie tak traktowal, ale przestal, to
Ależ bardzo poważnie Cię traktuje. Jak poczytasz sobie archiwum grupy to
zobaczysz, że całkiem spory odsetek postów to jest użalanie się nad
sobą ciamajd, którym zapomniało się zamknąć konto, tudzież, źle sie
obliczyli z kredytem, a zły bank nie poinformował o zaległości, tylko od
razu skierowal sprawę do sądu/windykacji. Tutaj Ci przypomina o
niedopłacie, a Ty jeszcze się żalisz.
[...]
> wyslac zwyklym listem ponaglenie, wysle jutro ze jak do dzisiaj nie
> wplaca to ich podam do sadu, i co ?

I z tym powinieneś iść do swojego posła, zeby zmniejszył
uprzywilejowanie banków (BTE na przykład)
KJ

do góry

Uzytkownik sg napisal dnia 2006-01-02 20:34:

> chyba nie swiadczy o nim dobrze. Niby pismo bylo z 23, ale wyslane 27 z

Słyszałeś kiedyś o świętach Bożego Narodzenia?


--
/|_ /||__/ ______________________________
/ |_/ ||_/ Marcin Kamiński m...@g...art.pl
/ || \\

"Technologia śledzenia i rejestrowania tłumów z wszczepionymi implantami już
jest. Na razie stosuje się ją do ewidencjonowania świń idących do masarni."
http://wiadomosci.onet.pl/1242189,242,2,kioskart.htm
l

do góry

Marcin Kaminski napisał(a):
> Uzytkownik sg napisal dnia 2006-01-02 20:34:
>
>> chyba nie swiadczy o nim dobrze. Niby pismo bylo z 23, ale wyslane 27 z
>
>
> Słyszałeś kiedyś o świętach Bożego Narodzenia?
>
>

no coż, nie będę ukrywał, że słyszałem... ale rozumiem, że w banku nie
słyszeli, tak mam to rozumieć ? Mam rozumieć, że ze względu na święta
bank wysyła 27 informacje o sankcjach jak nie zapłacę do 30, tak ? To
równie dobrze mogliby wysłać to 30. Szkoda, że nikt nie widzi nierównej
sytuacji na linii zwykły człowiek - bank. Jak bank coś wysyła, to nie
musi sie przejmować datami, a jak ja coś wpłacam do banku, to liczy sie
dla nich nie to kiedy wpłaciłem, ale kiedy oni dostali kase. Jeśli np.
te pieniądze by szły 2 tygodnie, a oni by je dostali 2 stycznia, to się
nazywa, że nie wpłaciłem ich w terminie, a jak oni wysyłają pismo, które
w terminie nie ma szans na dojście to jest OK, czy o to ci chodziło ?

sg

do góry