-
11. Data: 2012-02-07 08:27:34
Temat: Re: Gdzie zainwestowac 100 tys?
Od: z <z...@g...pl>
W dniu 2012-02-07 09:18, Wiesław Gajda (Gold Finance) pisze:
> Jak nie wiesz gdzie zainwestować to idź do doradcy finansowego. Tylko jak
> coś nie wyjdzie miej świadomość, że on (ona) tylko udziela ci informacji,
> ale nie daje ani rekomendacji ani żadnych gwarancji. Ryzyko ponosi klient, a
> doradca ma tylko mu pomóc w podjęciu decyzji.
>
Bo polscy doradcy finansowi już osiągnęli wyższy poziom profesjonalizmu.
Oni już potrafią w 50% z zyskiem zainwestować pieniądze.
Zrobiono badania i mamy kolejną grupę "zaufania publicznego" ;-)
z
-
12. Data: 2012-02-08 01:35:13
Temat: Re: Gdzie zainwestowac 100 tys?
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"Wiesław Gajda (Gold Finance)" jgqmq9$dqf$...@n...task.gda.pl
> Jak nie wiesz gdzie zainwestować to idź do doradcy finansowego. Tylko jak coś nie
wyjdzie miej świadomość, że on (ona) tylko
> udziela ci informacji, ale nie daje ani rekomendacji ani
> żadnych gwarancji. Ryzyko ponosi klient, a doradca ma
> tylko mu pomóc w podjęciu decyzji.
Gdyby doradca umiał zarobić, wziąłby kredyt, zainwestowałby
i zarobiłby -- nie doradzałby innym. :) To nie maść na
porost włosów. :)
-- Mnie odrosły, panu też odrosną. :)
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
-
13. Data: 2012-02-08 07:10:08
Temat: Re: Gdzie zainwestowac 100 tys?
Od: "Waldek" <j...@t...mam>
Użytkownik "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
napisał w wiadomości news:jgsjgs$gs5$1@inews.gazeta.pl...
>
> Gdyby doradca umiał zarobić, wziąłby kredyt, zainwestowałby
> i zarobiłby -- nie doradzałby innym. :)
IMO doradca powinien wskazac rozne sciezki inwestowania
oraz zaznajomic z ryzykiem jakie moze sie z tym wiazac.
Decyzja zalezy zawsze od klienta i podejmuje ja na wlasne ryzyko
a nie na ryzyko doradcy.
Nie ma ludzi nieomylnych, jednak czesc z nich myli sie rzadziej ;)
-
14. Data: 2012-02-08 07:20:42
Temat: Re: Gdzie zainwestowac 100 tys?
Od: maruda <m...@n...com>
W dniu 2012-02-08 08:10, Waldek pisze:
>
> Użytkownik "Eneuel Leszek Ciszewski"
> <p...@c...fontem.lucida.console> napisał w wiadomości
> news:jgsjgs$gs5$1@inews.gazeta.pl...
>>
>> Gdyby doradca umiał zarobić, wziąłby kredyt, zainwestowałby
>> i zarobiłby -- nie doradzałby innym. :)
>
> IMO doradca powinien wskazac rozne sciezki inwestowania
> oraz zaznajomic z ryzykiem jakie moze sie z tym wiazac.
> Decyzja zalezy zawsze od klienta i podejmuje ja na wlasne ryzyko
> a nie na ryzyko doradcy.
Oczywiście, 100% racji.
A teraz kluczowe pytanie: kto płaci doradcy, z czego i za co (od czego
zależy jego dola)?
>
> Nie ma ludzi nieomylnych, jednak czesc z nich myli sie rzadziej ;)
Ważna jest suma kosztów pomyłek.
--
Dziękuję. Pozdrawiam Ten Maruda
-
15. Data: 2012-02-08 08:38:13
Temat: Re: Gdzie zainwestowac 100 tys?
Od: "Waldek" <j...@t...mam>
Użytkownik "maruda" <m...@n...com> napisał w wiadomości
news:jgt7ob$m1q$1@inews.gazeta.pl...
>>
>> IMO doradca powinien wskazac rozne sciezki inwestowania
>> oraz zaznajomic z ryzykiem jakie moze sie z tym wiazac.
>> Decyzja zalezy zawsze od klienta i podejmuje ja na wlasne ryzyko
>> a nie na ryzyko doradcy.
>
> Oczywiście, 100% racji.
> A teraz kluczowe pytanie: kto płaci doradcy, z czego i za co (od czego zależy
> jego dola)?
Jak to wyglada w praktyce, to raczej wiekszosc kuma ;)
- chcialem tylko ogolnie zdefiniowac pojecie "doradcy" - IMO
>> Nie ma ludzi nieomylnych, jednak czesc z nich myli sie rzadziej ;)
>
> Ważna jest suma kosztów pomyłek.
Albo ogolny bilans ;)
bo i co z tego ze ktos przez kilka lat zarabia (np. na gieldzie)
jesli potem w tydzien czy dwa przepierdzieli caly kapital
bo zamiast przelknac strate, postanawia sie za wszelka cene "odrobic"
- tez znam takich ;)
-
16. Data: 2012-02-09 01:06:53
Temat: Re: Gdzie zainwestowac 100 tys?
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"Waldek" jgtc9p$89t$...@n...news.atman.pl
> Albo ogolny bilans ;)
Tak. Bo i co z tego, że Zuziek stracił w sumie 100 złotych monet
a Ziutek tylko 50 takichże, skoro w tym samym czasie ten pierwszy
zyskał aż 5000 tych monet, gdy ten ostatni tylko 2 sztuki?...
> bo i co z tego ze ktos przez kilka lat zarabia (np. na gieldzie)
> jesli potem w tydzien czy dwa przepierdzieli caly kapital
> bo zamiast przelknac strate, postanawia sie za wszelka cene "odrobic"
> - tez znam takich ;)
Odrabianie, powielanie itd...
Był kiedyś film o pokerze. I dobre stwierdzenia:
-- przegrałeś, bo myślałeś o wygranej, nie o grze
-- aby wygrać, trzeba myśleć o grze, nie o wygranej.
Pieniądz jest jak tarcza. Służy obronie. Jeśli jest go za mało,
na niewiele się zda. Jeśli ktoś ma duże zapasy szmalu -- ma dobrą
obronę, ale czy można obwarować się samymi murami, tarczami itp.?
Bogatego człowieka Kościół nie zaczepi wprost -- raczej będzie mu jędził:
-- przyjacielu, spójrz na nędzy swych sióstr i swych braci; pomóż
im w ich ziemskim pielgrzymowan... w ziemskim peregrynowaniu...
Tak Kościół osłabia, osłabia, aż uznaje za niebronionego i napada:
-- może powinieneś poślubić chromą lub ułomną...
i niemal jednocześnie daje wybór:
-- możesz lizać cipeczkę cioci Łucji Stalenczyk... lepsze to niż
głodowa śmierć... Bóg mówi: ,,nie zabijaj'', zatem musisz zadbać
o to, aby nie umrzeć z głodu, a ciocia nakarmi nie tylko swym
śluzem (którego już nie ma?) i moczem...
-=-
Pieniądz to tarcza. I takim go trzeba widzieć, takim trzeba go czynić,
tak go trzeba używać. :) Czy można zakochać się w tarczy? Czy można uznać
za przyjaciela do tego stopnia, by nie pozostawić zwłok ;) na pohańbienie? ;)
-=-
Inną formą obrony są tak zwane znajomości i tak zwana pozycja społeczna.
Ale to już NTG. ;)
-=-
Teraz pomodlę się i proszę mi nie przeszkadzać w tym... [czy mógłbyś
wreszcie tak osłabić Kościół, abym mógł wywalić weń wprost? tyle razy
czytałem o tych bezczelnych atakach pozbawionych ostrożności, niemal
skazanych na przegraną w sytuacji, gdy ofiara może bronić się; i mnie
tak mocno zależy na przeprowadzeniu takiego bezczelnego ataku -- jakby
z pokładowego działa okrętu podwodnego do ogromnej jednostki pływającej;
nie mogę już cierpliwie czekać]
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
-
17. Data: 2012-02-21 20:07:47
Temat: Re: Gdzie zainwestowac 100 tys?
Od: "Greg, Ponury" <g...@g...com>
On 4 Lut, 13:41, "Paweł" <p...@g...pl> wrote:
> Ile będe miał odsetek ze 100 tys po 6 miesiącach? I gdzie najlepsza lokata?
> Czy w coś innego zainwestować ?
Jeśli jesteś w stanie zaryzykować to część kapitału ulokuj w Programie
inwestycyjnym o wysokiej stopie zysku (nawet kilkanaście procent
miesięcznie)
Info d...@y...pl