Co to nową planetę całą ze złota odkryli czy ki diabeł ?.


--
Pozdrawiam
Endriu
http://drendriu.ovh.org/

do góry

Dnia Wed, 29 Feb 2012 19:49:27 +0100, Endriu napisał(a):

> Co to nową planetę całą ze złota odkryli czy ki diabeł ?.

Bernanke pierdnął coś o tytm że w USiech już jest fajnie i nie będzie QE.

do góry

"Endriu" <nmp3(noSpam)@interia.pl> wrote in message
news:jilrvi$qd9$1@usenet.news.interia.pl...
> Co to nową planetę całą ze złota odkryli czy ki diabeł ?.
>

Nie, to raczej cash bedzie potrzebny aby rozliczyc sie w końcu z tych
CDS'ow jak jutro rano ISDA powie że w Grecji "to był" default....

george

do góry

Może bańka w koncu pęka?
Wysiadłem pół roku temu.

--
Jan Werbiński


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Użytkownik "Jan Werbinski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:jiq65m$1ve$...@i...gazeta.pl...

Może bańka w koncu pęka?
Wysiadłem pół roku temu.

--
Jan Werbiński

Moim skromnym zdaniem....to NIE JEST bańka aaaa.....REALISTYCZNE, LOGICZNE
podejście ludzi którzy czują SMRÓD !!!!!!.....np.:

* duże prawdopodobieństwo ataku "państwa wielce demokratycznego i
miłującego pokój" na Iran....i związane z tym niebezpieczeństwo zagrożenia
pokoju światowego
* życie PONAD STAN oraz GRABIEŻ niektórych państw....np. Grecja, Włochy,
Hiszpania, Portugalia, USA....i zamiast ukrócenia tego rozpasania, dodruk
pieniędzy -> stąd spadek zaufania do pieniądza iiiii......wzrost cen złota
!!!!!!!!!!!!

Amen

do góry

Jedni trzymają złoto na wypadek wojny, żeby później kupować bochenek chleba
za 1/10 uncji jak w Zimbabwe.
Moim zdaniem korzystniej wychodzi zakup pszenicy i młynka do mąki i
późniejsza sprzedaż tego chleba posiadaczom złota za ww cenę.

Inni kupują złoto, bo łatwo pod tą postacią przenieść kapitał i uciec do
innego kraju. Tylko że później trzeba to sprzedać zwykle z dużą stratą. W
dobie internetu można kapitał transferować z mniejszą stratą i prościej.

Jak bym sobie tego nie wyobrażał, to nie widzę sensu zakupu złota po obecnej
nadmuchanej cenie. Złoto jako pieniądz nie ma już racji bytu, bo ilość dóbr
rośnie szybciej od ilości wydobytego złota. Gdybym szukał kopaliny mającej
zabezpieczyć kapitał, to lepsza jest ropa czy węgiel. Ceny stabilnie rosną i
będą rosły jeszcze długo.

--
Jan Werbiński


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

"Jan Werbinski" <j...@g...SKASUJ-TO.pl> wrote in message
news:jjad90$ip7$1@inews.gazeta.pl...
> Jedni trzymają złoto na wypadek wojny, żeby później kupować bochenek
> chleba
> za 1/10 uncji jak w Zimbabwe.
> Moim zdaniem korzystniej wychodzi zakup pszenicy i młynka do mąki i
> późniejsza sprzedaż tego chleba posiadaczom złota za ww cenę.
>
> Inni kupują złoto, bo łatwo pod tą postacią przenieść kapitał i uciec do
> innego kraju. Tylko że później trzeba to sprzedać zwykle z dużą stratą. W
> dobie internetu można kapitał transferować z mniejszą stratą i prościej.
>
> Jak bym sobie tego nie wyobrażał, to nie widzę sensu zakupu złota po
> obecnej
> nadmuchanej cenie. Złoto jako pieniądz nie ma już racji bytu, bo ilość
> dóbr
> rośnie szybciej od ilości wydobytego złota. Gdybym szukał kopaliny mającej
> zabezpieczyć kapitał, to lepsza jest ropa czy węgiel. Ceny stabilnie rosną
> i
> będą rosły jeszcze długo.
>
> --
> Jan Werbiński
>
>

Jako że mam nadzieje że wojny nie bedzie i do innego kraju uciekać nie bede
musiał
ja oszczędzam na emeryturę. W papierowe gry z Bernankiem / Draghi nie
wygram.

george

do góry