-
1. Data: 2002-03-27 11:20:33
Temat: ING BZ WBK ?
Od: "minik" <m...@m...net>
"Grupa ING chce przejąć następne polskie banki - 27.03, Puls Biznesu
Marian Czakański, prezes ING BSK, przyznaje, że ubiegłoroczne wyniki banku
wszystkich rozczarowały. Zapowiada, że w tym roku zyski mogą być już tylko
większe. Jednak, by sprostać rosnącym oczekiwaniom właścicieli, katowicki
bank musi też dokonać przejęć w sektorze. Cel jest prosty: wzmocnienie
pozycji na rynku detalicznym.
Holendrzy z ING Group, którzy w głośnych okolicznościach odważyli się
zainwestować w Bank Śląski, traktują teraz Polskę jako trzeci pod względem
ważności rynek - po Holandii i Belgii.
- Nasz właściciel jest zainteresowany umacnianiem pozycji grupy na polskim
rynku. Dlatego skłonny jest złożyć konkretne oferty inwestorom strategicznym
innych znaczących banków. Biorąc pod uwagę pozycję ING BSK, Powszechnego
Towarzystwa Emerytalnego i firm ubezpieczeniowych Nationale-Nederlanden,
jako grupa moglibyśmy nadal organicznie się rozwijać. Chcemy jednak wyraźnie
wzmocnić pozycję również przez uczestnictwo w procesie konsolidacji -
deklaruje Marian Czakański, prezes ING BSK.
Na razie nie są prowadzone żadne rozmowy. Jak twierdzi, nie ma sygnału o
tym, by ING negocjował z irlandzkim AIB warunki odkupienia Banku Zachodniego
WBK ani też, by zamierzał przejąć LG Petro Bank.
- Rozważając udział potencjalnych partnerów w konsolidacji, patrzymy na te
banki, dzięki którym wzmocnilibyśmy pozycję na rynku detalicznym i
moglibyśmy rozwinąć ofertę bancassurance - wyjaśnia Marian Czakański.
Dodaje, że bank chce się rozwijać tam, gdzie perspektywy wzrostu są
najlepsze. Poza rodzimym Śląskiem chodzi głównie o Wybrzeże, Warszawę,
Wrocław, Poznań.
Oprócz rozglądania się za celem do przejęcia dla ING BSK jego partner
zamierza także zwiększyć płynność polskiej spółki.
W ubiegłym roku w wyniku połączenia warszawskiego oddziału ING z Bankiem
Śląskim płynność akcji spadła poniżej 10 proc.
- Na razie właściciel ma dwuletnią karencję w sprzedawaniu akcji. W tym
czasie będziemy uzgadniali z Komisją Nadzoru Bankowego i Komisją Papierów
Wartościowych i Giełd, jak tę płynność zwiększyć - mówi Marian Czakański.
Wyjaśnia, że jeszcze za wcześnie, by mówić, czy to zwiększenie płynności
nastąpi przez nową emisję, czy sprzedaż części akcji przez inwestora.
- ING Group na pewno zachowa znacznie więcej niż 51 proc. akcji. Nie wiemy
jeszcze, jak duży będzie portfel płynnych walorów - tłumaczy Marian
Czakański.
Biorąc pod uwagę, że płynność akcji z sektora bankowego wynosi 25-30 proc.,
może się okazać, że w 2004 r. do sprzedaży trafi nawet 20-proc. pakiet akcji
ING BSK.
Z tych zapowiedzi wynika, że ING BSK pozostanie bankiem giełdowym. A
ponadto - co podkreśla prezes - słowo "Śląski" nie zniknie w najbliższych
latach z jego nazwy.
W tym roku bank chce wypłacić w drodze dywidendy około 20 proc. zysku, co da
1,5 zł na akcję (rok temu 3 zł). Celem firmy jest jednak zwiększenie wypłat.
- W grupie ING normą jest przeznaczanie na ten cel około 40 proc. wyniku
netto. Chcemy stopniowo dochodzić do tego poziomu - zapowiada prezes.
Przyznaje, że ubiegłoroczne wyniki jego banku były mizerne.
- 97,1 mln zł zysku zdecydowanie nie odpowiada ani oczekiwaniom zarządu, ani
pracowników, ani właścicielowi, ani pozostałym udziałowcom. Wiem, że w tym
roku musimy osiągnąć znacznie lepszy wynik - mówi Marian Czakański.
Woli jednak nie ujawniać żadnej prognozy wyników.
Analitycy szacują, że tej wielkości bank powinien każdego roku zarabiać
przynajmniej 300 mln zł.
- Zgadzam się z tym, jednak wbrew naszym oczekiwaniom sytuacja w gospodarce
nie poprawia się. Wręcz odwrotnie - mamy coraz więcej klientów - zarówno
biznesowych, jak i prywatnych - którzy przeżywają kłopoty. Bezrobocie na
Śląsku, skąd nadal pochodzi połowa naszych klientów, przekracza 20 proc.
Wprawdzie sądzę, że w trzecim kwartale sytuacja zacznie się poprawiać, ale
nie mogę sugerować, że ING BSK zarobi już w tym roku 300 mln zł - dodaje
prezes.
Na razie głównym problemem ING BSK jest duży, 20-proc., portfel złych
długów. W ubiegłym roku stworzono na niego 572 mln zł rezerw, co zwiększyło
pokrycie rezerwami płynnymi portfela kredytowego z 4,5 proc. do 9,5 proc.
Ogółem, łącznie w ostatnich dwóch latach rezerwy wzrosły do 1 mld zł razem z
rezerwami utworzonymi wcześniej, zabezpieczenia banku sięgają już 1,5 mld
zł.
- W końcu mamy szansę wyczyścić nasz portfel. W ciągu ostatnich dwóch lat
robimy to, co inne banki, wydzielone kiedyś z NBP, zrobiły dawno temu przy
pomocy Skarbu Państwa i obligacji restrukturyzacyjnych. Wówczas naszą
sytuację kredytową uznawano za dobrą. Tymczasem zdecydowana część naszego
portfela kredytowego to zadłużenie stare, związane z finansowaniem przez nas
starych gałęzi przemysłu, które przeżywają trudny okres. Wprawdzie górnictwo
zrestrukturyzowano, jednak w potężnych kłopotach tkwią hutnictwo i chemia
ciężka - wyjaśnia szef ING BSK.
Dodaje, że kiepską kondycję tych dwóch branż dodatkowo pogarsza opóźniająca
się prywatyzacja i brak zainteresowania potencjalnych inwestorów.
W tym roku bank nie będzie już tworzył tak dużych rezerw. Z drugiej strony,
ING BSK znacznie przyhamuje wzrost akcji kredytowej.
- Przez 6-7 lat BSK miał znacznie wyższy wzrost akcji kredytowej niż cały
sektor. Już w ubiegłym roku wyhamowaliśmy ten wzrost z 34 proc. do 20 proc.
W tym roku planujemy wzrost zadłużenia klientów o 8-10 proc., czyli już
nieznacznie poniżej rynku bankowego - mówi Marian Czakański.
W najbliższym czasie uwaga ING BSK koncentrować się będzie na takim rozwoju
produktów i usług oraz zdobywaniu klientów, by bank znów powrócił na trzecie
miejsce w branży. Obecnie, pod względem udziału w rynku detalicznym,
wyprzedzają go oprócz PKO BP i Pekao SA również połączone BPH PBK oraz BZ
WBK.
- Stawiamy na rozwój elektronicznych kanałów dystrybucji. Obecnie na milion
klientów posiadających u nas konto osobiste 37,8 tys. korzysta z obsługi
przez Internet, a 283,1 tys. przez telefon. Pozostali wybierają tradycyjną
obsługę w oddziałach. Obecnie mamy 346 placówek, ale w tym roku otworzymy 18
nowych w największych miastach centralnej, zachodniej i północnej Polski -
wyjaśnia Marian Czakański.
Pojawią się także nowe produkty. Przede wszystkim wzbogacona zostanie oferta
kartowa.
- Kończymy testy pierwszej w naszym portfelu prawdziwej karty kredytowej.
Będzie miała limit zadłużenia, okres wolny od odsetek, minimalną kwotę
spłaty, pełen pakiet ubezpieczeniowy NN. Rozwijamy też kartę Maestro
pre-paid, którą można np. wykupić dla dziecka wyjeżdżającego na wakacje.
Obecnie jedna z uczelni zamierza w ten sposób wypłacać studentom stypendia.
Tego typu karty mają olbrzymią przyszłość - uważa.
Bank zamierza także wzmocnić więzi z innymi spółkami grupy.
- Obecnie dokonujemy przeglądu oferty bancassurance. Klienci mogą w
placówkach ING BSK wykupić ubezpieczenia NN czy zostać uczestnikami OFE.
Chcemy jednak, by agenci NN sprzedawali więcej niż dotychczas naszych kont z
Lwem i kredytów hipotecznych - wyjaśnia Marian Czakański.
Beata Tomaszkiewicz, Michał Kobosko"
m...@m...net
--
Nowosądecki portal internetowy: www.NowySacz.org
-
2. Data: 2002-03-27 13:36:41
Temat: Re: ING BZ WBK ?
Od: <p...@p...onet.pl>
> "Grupa ING chce przejąć następne polskie banki - 27.03, Puls Biznesu
>
(ciach)
> W najbliższym czasie uwaga ING BSK koncentrować się będzie na takim rozwoju
> produktów i usług oraz zdobywaniu klientów, by bank znów powrócił na trzecie
> miejsce w branży. Obecnie, pod względem udziału w rynku detalicznym,
> wyprzedzają go oprócz PKO BP i Pekao SA również połączone BPH PBK oraz BZ
> WBK.
No to chyba się chyba będzie trzeba zwijać ze Śląskiego...
PS
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
3. Data: 2002-03-27 14:05:33
Temat: Re: ING BZ WBK ?
Od: "blad" <b...@W...pl>
Użytkownik "minik"
> - Kończymy testy pierwszej w naszym portfelu prawdziwej karty kredytowej.
> Będzie miała limit zadłużenia, okres wolny od odsetek, minimalną kwotę
> spłaty, pełen pakiet ubezpieczeniowy NN. Rozwijamy też kartę Maestro
> pre-paid, którą można np. wykupić dla dziecka wyjeżdżającego na wakacje.
> Obecnie jedna z uczelni zamierza w ten sposób wypłacać studentom
stypendia.
> Tego typu karty mają olbrzymią przyszłość - uważa.
zawsze uwazalem tego ich elektrona za namiastke KK ;-)
To tak jak z proszkami - sa zawsze najlepsze dopóki ta sama firma nie
wypuści nowej wersji, a wtedy okazuje się że wcześniej kłamali ;-))
*** blad ***