eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiING BZ WBK ?ING BZ WBK ?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
    ews.man.poznan.pl!pwr.wroc.pl!panorama.wcss.wroc.pl!ict.pwr.wroc.pl!news.onet.p
    l!not-for-mail
    From: "minik" <m...@m...net>
    Newsgroups: pl.biznes.banki
    Subject: ING BZ WBK ?
    Date: Wed, 27 Mar 2002 12:20:33 +0100
    Organization: news.onet.pl
    Lines: 151
    Sender: [minikdo mail.onet.pl]@pa131.nowy-sacz.sdi.tpnet.pl
    Message-ID: <a7sa6n$pv5$1@news.onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: pa131.nowy-sacz.sdi.tpnet.pl
    X-Trace: news.onet.pl 1017228311 26597 213.76.244.131 (27 Mar 2002 11:25:11 GMT)
    X-Complaints-To: a...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: 27 Mar 2002 11:25:11 GMT
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4133.2400
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4133.2400
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.biznes.banki:172821
    [ ukryj nagłówki ]

    "Grupa ING chce przejąć następne polskie banki - 27.03, Puls Biznesu

    Marian Czakański, prezes ING BSK, przyznaje, że ubiegłoroczne wyniki banku
    wszystkich rozczarowały. Zapowiada, że w tym roku zyski mogą być już tylko
    większe. Jednak, by sprostać rosnącym oczekiwaniom właścicieli, katowicki
    bank musi też dokonać przejęć w sektorze. Cel jest prosty: wzmocnienie
    pozycji na rynku detalicznym.


    Holendrzy z ING Group, którzy w głośnych okolicznościach odważyli się
    zainwestować w Bank Śląski, traktują teraz Polskę jako trzeci pod względem
    ważności rynek - po Holandii i Belgii.

    - Nasz właściciel jest zainteresowany umacnianiem pozycji grupy na polskim
    rynku. Dlatego skłonny jest złożyć konkretne oferty inwestorom strategicznym
    innych znaczących banków. Biorąc pod uwagę pozycję ING BSK, Powszechnego
    Towarzystwa Emerytalnego i firm ubezpieczeniowych Nationale-Nederlanden,
    jako grupa moglibyśmy nadal organicznie się rozwijać. Chcemy jednak wyraźnie
    wzmocnić pozycję również przez uczestnictwo w procesie konsolidacji -
    deklaruje Marian Czakański, prezes ING BSK.

    Na razie nie są prowadzone żadne rozmowy. Jak twierdzi, nie ma sygnału o
    tym, by ING negocjował z irlandzkim AIB warunki odkupienia Banku Zachodniego
    WBK ani też, by zamierzał przejąć LG Petro Bank.

    - Rozważając udział potencjalnych partnerów w konsolidacji, patrzymy na te
    banki, dzięki którym wzmocnilibyśmy pozycję na rynku detalicznym i
    moglibyśmy rozwinąć ofertę bancassurance - wyjaśnia Marian Czakański.

    Dodaje, że bank chce się rozwijać tam, gdzie perspektywy wzrostu są
    najlepsze. Poza rodzimym Śląskiem chodzi głównie o Wybrzeże, Warszawę,
    Wrocław, Poznań.

    Oprócz rozglądania się za celem do przejęcia dla ING BSK jego partner
    zamierza także zwiększyć płynność polskiej spółki.

    W ubiegłym roku w wyniku połączenia warszawskiego oddziału ING z Bankiem
    Śląskim płynność akcji spadła poniżej 10 proc.

    - Na razie właściciel ma dwuletnią karencję w sprzedawaniu akcji. W tym
    czasie będziemy uzgadniali z Komisją Nadzoru Bankowego i Komisją Papierów
    Wartościowych i Giełd, jak tę płynność zwiększyć - mówi Marian Czakański.

    Wyjaśnia, że jeszcze za wcześnie, by mówić, czy to zwiększenie płynności
    nastąpi przez nową emisję, czy sprzedaż części akcji przez inwestora.

    - ING Group na pewno zachowa znacznie więcej niż 51 proc. akcji. Nie wiemy
    jeszcze, jak duży będzie portfel płynnych walorów - tłumaczy Marian
    Czakański.

    Biorąc pod uwagę, że płynność akcji z sektora bankowego wynosi 25-30 proc.,
    może się okazać, że w 2004 r. do sprzedaży trafi nawet 20-proc. pakiet akcji
    ING BSK.

    Z tych zapowiedzi wynika, że ING BSK pozostanie bankiem giełdowym. A
    ponadto - co podkreśla prezes - słowo "Śląski" nie zniknie w najbliższych
    latach z jego nazwy.

    W tym roku bank chce wypłacić w drodze dywidendy około 20 proc. zysku, co da
    1,5 zł na akcję (rok temu 3 zł). Celem firmy jest jednak zwiększenie wypłat.

    - W grupie ING normą jest przeznaczanie na ten cel około 40 proc. wyniku
    netto. Chcemy stopniowo dochodzić do tego poziomu - zapowiada prezes.

    Przyznaje, że ubiegłoroczne wyniki jego banku były mizerne.

    - 97,1 mln zł zysku zdecydowanie nie odpowiada ani oczekiwaniom zarządu, ani
    pracowników, ani właścicielowi, ani pozostałym udziałowcom. Wiem, że w tym
    roku musimy osiągnąć znacznie lepszy wynik - mówi Marian Czakański.

    Woli jednak nie ujawniać żadnej prognozy wyników.

    Analitycy szacują, że tej wielkości bank powinien każdego roku zarabiać
    przynajmniej 300 mln zł.

    - Zgadzam się z tym, jednak wbrew naszym oczekiwaniom sytuacja w gospodarce
    nie poprawia się. Wręcz odwrotnie - mamy coraz więcej klientów - zarówno
    biznesowych, jak i prywatnych - którzy przeżywają kłopoty. Bezrobocie na
    Śląsku, skąd nadal pochodzi połowa naszych klientów, przekracza 20 proc.
    Wprawdzie sądzę, że w trzecim kwartale sytuacja zacznie się poprawiać, ale
    nie mogę sugerować, że ING BSK zarobi już w tym roku 300 mln zł - dodaje
    prezes.

    Na razie głównym problemem ING BSK jest duży, 20-proc., portfel złych
    długów. W ubiegłym roku stworzono na niego 572 mln zł rezerw, co zwiększyło
    pokrycie rezerwami płynnymi portfela kredytowego z 4,5 proc. do 9,5 proc.
    Ogółem, łącznie w ostatnich dwóch latach rezerwy wzrosły do 1 mld zł razem z
    rezerwami utworzonymi wcześniej, zabezpieczenia banku sięgają już 1,5 mld
    zł.

    - W końcu mamy szansę wyczyścić nasz portfel. W ciągu ostatnich dwóch lat
    robimy to, co inne banki, wydzielone kiedyś z NBP, zrobiły dawno temu przy
    pomocy Skarbu Państwa i obligacji restrukturyzacyjnych. Wówczas naszą
    sytuację kredytową uznawano za dobrą. Tymczasem zdecydowana część naszego
    portfela kredytowego to zadłużenie stare, związane z finansowaniem przez nas
    starych gałęzi przemysłu, które przeżywają trudny okres. Wprawdzie górnictwo
    zrestrukturyzowano, jednak w potężnych kłopotach tkwią hutnictwo i chemia
    ciężka - wyjaśnia szef ING BSK.

    Dodaje, że kiepską kondycję tych dwóch branż dodatkowo pogarsza opóźniająca
    się prywatyzacja i brak zainteresowania potencjalnych inwestorów.

    W tym roku bank nie będzie już tworzył tak dużych rezerw. Z drugiej strony,
    ING BSK znacznie przyhamuje wzrost akcji kredytowej.

    - Przez 6-7 lat BSK miał znacznie wyższy wzrost akcji kredytowej niż cały
    sektor. Już w ubiegłym roku wyhamowaliśmy ten wzrost z 34 proc. do 20 proc.
    W tym roku planujemy wzrost zadłużenia klientów o 8-10 proc., czyli już
    nieznacznie poniżej rynku bankowego - mówi Marian Czakański.

    W najbliższym czasie uwaga ING BSK koncentrować się będzie na takim rozwoju
    produktów i usług oraz zdobywaniu klientów, by bank znów powrócił na trzecie
    miejsce w branży. Obecnie, pod względem udziału w rynku detalicznym,
    wyprzedzają go oprócz PKO BP i Pekao SA również połączone BPH PBK oraz BZ
    WBK.

    - Stawiamy na rozwój elektronicznych kanałów dystrybucji. Obecnie na milion
    klientów posiadających u nas konto osobiste 37,8 tys. korzysta z obsługi
    przez Internet, a 283,1 tys. przez telefon. Pozostali wybierają tradycyjną
    obsługę w oddziałach. Obecnie mamy 346 placówek, ale w tym roku otworzymy 18
    nowych w największych miastach centralnej, zachodniej i północnej Polski -
    wyjaśnia Marian Czakański.

    Pojawią się także nowe produkty. Przede wszystkim wzbogacona zostanie oferta
    kartowa.

    - Kończymy testy pierwszej w naszym portfelu prawdziwej karty kredytowej.
    Będzie miała limit zadłużenia, okres wolny od odsetek, minimalną kwotę
    spłaty, pełen pakiet ubezpieczeniowy NN. Rozwijamy też kartę Maestro
    pre-paid, którą można np. wykupić dla dziecka wyjeżdżającego na wakacje.
    Obecnie jedna z uczelni zamierza w ten sposób wypłacać studentom stypendia.
    Tego typu karty mają olbrzymią przyszłość - uważa.

    Bank zamierza także wzmocnić więzi z innymi spółkami grupy.

    - Obecnie dokonujemy przeglądu oferty bancassurance. Klienci mogą w
    placówkach ING BSK wykupić ubezpieczenia NN czy zostać uczestnikami OFE.
    Chcemy jednak, by agenci NN sprzedawali więcej niż dotychczas naszych kont z
    Lwem i kredytów hipotecznych - wyjaśnia Marian Czakański.

    Beata Tomaszkiewicz, Michał Kobosko"




    m...@m...net
    --
    Nowosądecki portal internetowy: www.NowySacz.org



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1