Witam

W ostatnim czasie finalizowałem pewien zakup, dokonując końcowej zapłaty
przelewem na konto kontrahenta w innym banku, przy czym całe zdarzenie
miało miejsce w SOBOTĘ. Wprawdzie sprzedający nie protestował, jednak
choćby teoretycznie do poniedziałku rano mogłem taki przelew anulować.
Wybieg oczywiście tylko na krótką metę, ale zawsze...

W związku z tym zacząłem się zastanawiać na tym przykładzie, czy nie
powinno być możliwości celowego - na wyraźne żądanie klienta-użytkownika
- zablokowania w trakcie przygotowywania przelewu opcji późniejszego
jego anulowania.

Z tego co się orientuję, również mBank umożliwia anulowanie przelewów
wychodzących, dopóki go nie opuszczą . Ale już Getin od razu księguje
przelewy, przynajmniej te zlecone przed 22-gą.

Jestem ciekaw, jak inne banki rozwiązują takie sytuacje. Wg mnie za
zgodą klienta powinien móc się "pozbawić" na etapie przygotowywania
przelewu okazji do późniejszego jego anulowania.

Pozdrawiam,
AP