-
61. Data: 2010-06-22 07:12:42
Temat: Re: J.K.Mikke - totalna porażka
Od: "CeSaR" <a...@m...com>
> Czyli winni ONI. No cóż. Niech założy jakąś telewizje jak to warunek
> konieczny. Ale myślę, że nic z tego nie będzie skoro jest w błędnym kole.
Nie. Nie są winni jacyś mityczni ONI. Karty są rozdane. Media ma ten, kto
ma. I już. I teraz albo będziesz robił goowno na ulicach tylko po to, żeby
cie te media pokazały albo będziesz drążył z uporem maniaka przy pomocy
tego, co masz. Na rzeczywistość można się obrazić tylko że to niczego nie
zmieni.
Ile ludzi przeczyta to, co tu napiszesz? Kilkaset? A na PO/PiS głosowało
kilkanaście milionów.... Skala dotarcia do publiki pomijalnie mała.
C
-
62. Data: 2010-06-22 07:13:45
Temat: Re: J.K.Mikke - totalna porażka
Od: Endriu <a...@g...com>
> Niech założy jakąś telewizje
Aby założyć swoją telewizję trzeba mieć koncesję od KRRiTV ....
--
Pozdrawiam
Endriu
http://drendriu.ovh.org/
-
63. Data: 2010-06-22 07:21:27
Temat: Re: J.K.Mikke - totalna porażka
Od: " sys29" <s...@g...SKASUJ-TO.pl>
sorden <s...@s...com> napisał(a):
>
> No coz pytania nieco naiwne w sytuacji, kiedy zamiast pieniedzmi z
> prywatyzacji (jakie by one nie byly) splacac dlug - przejadamy je,
> zaciagajac nowe dlugi.
> Szkoda czasu na alalizy prywatyzacji poprzednich rzadow, poniewaz nikt tak
> naprawde sie za to nie wzial, w poprzednim (w tym pewnie rowniez) niemrawe
> proby konczyly sie czesto megawalkami.
>
> Dlaczego po uwolnienu rynku ubezpieczen liczba raczek wyciagnietych do
zusu
> bedzie malec ? Bo jak tylko ktos bedzie mogl zrezygnowac to tak wlasnie
> uczyni, a dodatkowo nie beda zawierane nowe umowy. Oczywiscie nalezy
> wyplacac swiadczenia wszystkim ktorzy maja podpisane umowy, ale jakby nie
> patrzec emeryt predzej czy pozniej kopie w kalendarz - smutna prawda, w
tym
> wypadku korzystna.
>
> Czy w tym jest cos skomplikowanego ?
>
Dodam jeszcze, że gigantyczne rezerwy środków leżą w redukcji biurokracji.
Wykonując jeden mały krok ku normalności można by na dzień dobry wywalić
milion niepotrzebnych urzędników ( oświata, służba zdrowia, urzędy pracy,
urzędy skarbowe, powiaty, gminy, ministerstwa ... ). Przyjmując, że średnio
urzędnik dostaje np. 2500PLN na rękę, to wypłacając mu zamiast tego nawet
1000PLN zasiłku otrzymamy 1,5 mld PLN oszczędności miesięcznie.
Zarzut MB, że po uwolnieniu rynku ubezpieczeń nie byłoby środków na
emerytury jest absurdalny, bo nie bierze pod uwagę całokształtu propozycji
JKM. To tak, jakby o własnościach całości wnioskować na podstawie
obserwacji jednej jej części.
pozdr.
sys29
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
64. Data: 2010-06-22 07:24:59
Temat: Re: J.K.Mikke - totalna porażka
Od: Endriu <a...@g...com>
> Jakoś nawet trochę za tym jestem.
A ja jakoś za tym nie jestem, i chciałbym napluć paru sąsiadom-
towarzyszom prosto w twarz (albo dać w gębę jak kto woli) którzy
podpierdalali w latach 80-tych mojego ojca.
I chciałbym poznać te brakujące nazwiska na listach WSI.
--
Pozdrawiam
Endriu
http://drendriu.ovh.org/
-
65. Data: 2010-06-22 07:40:55
Temat: Re: J.K.Mikke - totalna porażka
Od: " XXL" <d...@g...SKASUJ-TO.pl>
sys29 <s...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał(a):
Dodam jeszcze, że gigantyczne rezerwy środków leżą w redukcji biurokracji.
Wykonując jeden mały krok ku normalności można by na dzień dobry wywalić
milion niepotrzebnych urzędników ( oświata, służba zdrowia, urzędy pracy,
urzędy skarbowe, powiaty, gminy, ministerstwa ... ). Przyjmując, że średnio
urzędnik dostaje np. 2500PLN na rękę, to wypłacając mu zamiast tego nawet
1000PLN zasiłku otrzymamy 1,5 mld PLN oszczędności miesięcznie.
----------------------------------------------------
-------------------------
Widzę, że nie możesz dojść do siebie po klęsce JKM w niedzielnych wyborach i
niepotrzebnie bronisz przegranej sprawy.
Po pierwsze:
Jak obliczyłeś, że w Polsce mamy milion niepotrzebnych urzędników? Jeśli są to
dane z "Najwyższego Czasu" to mają one mniej więcej taką samą wiarygodność jak
absurdalna teza UPR, że Polska jest płatnikiem netto w UE !!!
Po drugie:
Skąd wiesz, że wszyscy ci urzędnicy są niepotrzebni? Na podstawie czego to
obliczyłeś i jak oszacowałeś, że zwolnienie 1 miliona rzekomo zbędnych
urzędników nie spowodowałoby żadnych problemów w funkcjonowaniu urzędów
publicznych?
Po trzecie:
Czy wiesz jak znikomą kwotą w budżecie państwa jest kwota 1,5 mld zł rocznie?
Trafiłeś jak kulą w płot z tą biurokracją. To nie są żadne systemowe rozwiązania.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
66. Data: 2010-06-22 07:47:15
Temat: Re: J.K.Mikke - totalna porażka
Od: "marfi" <marfi @bb.onet.pl>
Użytkownik " XXL" <d...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
news:hvppe7$ksj$1@inews.gazeta.pl...
...
> Po trzecie:
> Czy wiesz jak znikomą kwotą w budżecie państwa jest kwota 1,5 mld zł
> rocznie?
IMO bardzo chory argument.
--
marfi
-
67. Data: 2010-06-22 07:53:53
Temat: Re: J.K.Mikke - totalna porażka
Od: "CeSaR" <a...@m...com>
> Po pierwsze:
> Jak obliczyłeś, że w Polsce mamy milion niepotrzebnych urzędników?
> Po drugie:
> Skąd wiesz, że wszyscy ci urzędnicy są niepotrzebni? Na podstawie czego to
> obliczyłeś i jak oszacowałeś, że zwolnienie 1 miliona rzekomo zbędnych
> urzędników nie spowodowałoby żadnych problemów w funkcjonowaniu urzędów
> publicznych?
Po pierwsze i drugie: jeśli wymyślimy jeszcze bardziej debilne,
niejednoznaczne i absurdalne prawo to może okazać się, że potrzeba jeszcze
ze 2 milionów urzędników. Zlikwidujemy bezrobocie...?
> Po trzecie:
> Czy wiesz jak znikomą kwotą w budżecie państwa jest kwota 1,5 mld zł
> rocznie?
Czy to oznacza, że możemy sobie tę kwotę tak lekką ręką wypierdzielić w
gnój?
C
-
68. Data: 2010-06-22 07:57:18
Temat: Re: J.K.Mikke - totalna porażka
Od: " XXL" <d...@g...SKASUJ-TO.pl>
XXL <d...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał(a):
Czy wiesz jak znikomą kwotą w budżecie państwa jest kwota 1,5 mld zł rocznie?
----------------------------------------------------
-------------------------
Sprostowanie: Twoje wyliczenia to 1,5 mld zł miesięcznie a nie rocznie.
W skali roku to dawałoby 18 mld zł a więc byłyby to już oszczędności znaczące.
Ale to nie zmienia faktu, że teza UPR którą powtarzasz o "wywaleniu miliona
zbędnych urzędników" jest bardzo naiwna i nie poparta żadnymi wiarygodnymi
liczbami, faktami itp.
Czy zdajesz sobie w ogóle sprawę jakie byłyby reperkusje społeczne pozbawienia
pracy miliona osób ???
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
69. Data: 2010-06-22 08:05:10
Temat: Re: J.K.Mikke - totalna porażka
Od: totus <t...@p...onet.pl>
CeSaR wrote:
>> Czyli winni ONI. No cóż. Niech założy jakąś telewizje jak to warunek
>> konieczny. Ale myślę, że nic z tego nie będzie skoro jest w błędnym kole.
>
> Nie. Nie są winni jacyś mityczni ONI. Karty są rozdane. Media ma ten, kto
> ma. I już. I teraz albo będziesz robił goowno na ulicach tylko po to, żeby
> cie te media pokazały albo będziesz drążył z uporem maniaka przy pomocy
> tego, co masz. Na rzeczywistość można się obrazić tylko że to niczego nie
> zmieni.
> Ile ludzi przeczyta to, co tu napiszesz? Kilkaset? A na PO/PiS głosowało
> kilkanaście milionów.... Skala dotarcia do publiki pomijalnie mała.
>
Znane są przypadki w Polsce, że jak się mocno chce to można. Przychodzi mi
do głowy np Andrzej Lepper, który od gumiaków i beretki został w-ce
premierem i miał możliwość choćby częściowo wprowadzać własne pomysły.
Drugim jest Andrzej Olechowski, który też potrafił zgromadzić ok 15%
elektoratu i potem zrobić z tego partię. Moim zdaniem, żeby coś zmienić
bardzo, to najpierw trzeba zmienić troszeczkę tak by nie stracić kontaktu z
wyborcami. JKM to jedno z najbardziej rozpoznawalnych nazwisk w polskiej
polityce. Ja nie znam nikogo kto aktywnie głosuje by nie miał zdania na
temat tego co mówi JKM. Moim zdaniem jego poparcie bierze się z tego co
mówi, a nie z tego, że nikt go nie słyszy. Co do mojego oddziaływania, jest
takie jakie chcę. Nie zajmuję się czynnie polityką i nie mam ambicji
przekonywać kogokolwiek do moich pomysłów na życie. Ale gdybym chciał to
wiedziałbym co miałbym robić. Na początek zostałbym radnym. Do tego nie
potrzebna jest telewizja tylko trzeba iść do każdego w gminie i z nim
porozmawiać. JKM to pierwszoligowy polski brydżysta, nie wierze w to by nie
umiał logicznie myśleć, nie znał rachunku prawdopodobieństwa i nie umiał
blefować. Opowiada o tym jak powinno być, nic nie mówiąc o tym jak to
zrobić. Co do długu publicznego, każdy może sobie na bieżąco śledzić jego
postępy na stronie min-finu. UPR nie postarał się o wyświetlacz na pałacu
kultury, który by odliczał dług, tak jak to zrobili Amerykanie w NY.
Wszystko się zamyka w gadaniu i czekaniu, że ktoś to zrobi, bo powinno być
zrobione i się należy.
-
70. Data: 2010-06-22 08:20:53
Temat: Re: J.K.Mikke - totalna porażka
Od: " XXL" <d...@g...SKASUJ-TO.pl>
totus <t...@p...onet.pl> napisał(a):
JKM to pierwszoligowy polski brydżysta, nie wierze w to by nie umiał logicznie
myśleć, nie znał rachunku prawdopodobieństwa i nie umiał
blefować. Opowiada o tym jak powinno być, nic nie mówiąc o tym jak to
zrobić. Co do długu publicznego, każdy może sobie na bieżąco śledzić jego
postępy na stronie min-finu.
----------------------------------------------------
---------------------------
Powtarzam po raz kolejny - J.K.Mikke nie jest politykiem a UPR nie jest partią
polityczną.
To grupka publicystów i felietonistów.
Wychwalanie zalet XIX-wiecznego kapitalizmu w XXI wieku, w oderwaniu od
realiów społeczno-politycznych to propagowanie fikcji i mrzonek.
Zachwalanie zalet monarchii, która doprowadziła w historii do wielu krwawych
rewolucji to kompletny absurd!!!
Polityk MUSI brać pod uwagę realia społeczne. JKM woli bujać w obłokach,
zawsze znajdzie grupkę fanów, którzy chcieliby płacić niskie podatki i
doświadczać "prawdziwej wolności gospodarczej".
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/