-
141. Data: 2016-11-14 10:39:08
Temat: Re: Jak dorobić? Wisienki w Lidl.
Od: z <...@...pl>
W dniu 2016-11-14 o 09:37, Piotr Gałka pisze:
> Nie zauważasz tej różnicy, że bankowy wisienkobiorca nigdy podczas tego
> 'procederu' nie musi skłamać, a ktoś kto kupuje 6 opakowań kawy, a za
> chwilę wraca z pustymi opakowaniami musi mijać się z prawdą twierdzą, że
> wypił, ale mu nie smakowało.
Znowu poruszamy aspekt moralny którego nie da się wykazać prawnie
zwłaszcza w tym przypadku.
Pod względem prawnym nie ma różnicy.
A jeśli już mamy poruszać aspekty moralne to róbmy to zawsze.
Albo rybki albo akwarium :-)
z
-
142. Data: 2016-11-14 10:41:58
Temat: Re: Jak dorobić? Wisienki w Lidl.
Od: z <...@...pl>
W dniu 2016-11-14 o 09:17, Piotr Gałka pisze:
> Wziąłem oczywiście te większe, droższe bo były tańsze :).
wyjątek potwierdzający regułę :-)
z
-
144. Data: 2016-11-14 13:11:35
Temat: Re: Jak dorobić? Wisienki w Lidl.
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik z ...@...pl ...
>> Chyba, ze w umowie zastrzeglo sie mozliwosc zmiany.
>
> A jak się przeoczyło i nie zastrzegło?
>
To wtedy maja zastosowanie przepisy ogólne.
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Nowa Kobieta chce być taka sama, jak Dawny Mężczyzna.
A może nawet jeszcze gorsza." Benjamin Hoff
-
143. Data: 2016-11-14 13:11:35
Temat: Re: Jak dorobić? Wisienki w Lidl.
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik z ...@...pl ...
>> Mam maniere sprawdzania ceny za kg wiec to mnie nie dotyczy.
>> Poza tym, jak rozumiem, z nie sugerował ze w lidlu czy w biedrze jest
>> drogo tylko ze na polce jest cena x a w kasie okazuje sie ze >x
>
> To był łopatologiczny przykład żeby każdy zaczaił.
> Cokolwiek myślący klient zna takich przypadków wiele i nie tylko w
> sklepach.
>
co było lopatologicznym przykładem?
Mogłbys sie posługiwać konkretnymi przykładami zamiast mało wartych
ogólników?
> Ale przecież szersze poruszanie tematu oszustwa i jego piętnowania jak
> widać może być źle zrozumiane a i wyrywania zdań z kontekstu jest
> modne.
>
Dupa.
> Jestem zdziwiony że jest w narodzie aż taka pobłażliwość dla
> naciągaczy, oszustów i złodziei.
Przestań ja w takim razie upowrzechniac.
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
Jeżeli skupisz uwagę tylko na własnej racji, wyzwalasz przeciwne ci siły,
które mogą cię pokonać. To często popełniana omyłka. Frank Herbert
-
145. Data: 2016-11-14 14:47:35
Temat: Re: Jak dorobić? Wisienki w Lidl.
Od: z <...@...pl>
W dniu 2016-11-14 o 13:11, Budzik pisze:
> Przestań ja w takim razie upowrzechniac.
Biedna ta dupa i ten kot co go odwracasz ogonem.
z
-
146. Data: 2016-11-14 16:19:02
Temat: Re: Jak dorobić? Wisienki w Lidl.
Od: ąćęłńóśźż <n...@d...spamerow>
Przypominają mi sie walki zapasnicze panien o suknie slubne (USA) lub tłum wbiegający
2 stycznia do Harrodsa (UK).
-----
> Tak się składa, że byłem w różnych mniej i bardziej egzotycznych miejscach, także w
różnych "interesujących" momentach, i takie zachowania jak w tym sklepie spotkałem
zdecydowanie nie tylko w Polsce.
> Faktem jest, że w niektórych miejscach jest tego mniej.
> Społeczeństwo bogatsze, potrafi przeliczyć koszt straconego czasu i to, co sobie
pomyśli sąsiad albo kolega z pracy? -
147. Data: 2016-11-14 16:21:02
Temat: Re: Jak dorobić? Wisienki w Lidl.
Od: ąćęłńóśźż <n...@d...spamerow>
Za PRL roznoszono mleko i generalnie ono stało i pod sklepem i pod drzwiami.
-----
> Zapewne większość tych cwaniaków to ludzie wychowani w PRL i w tamtych czasach
kradli i oszukiwali jak tylko była okazja. -
148. Data: 2016-11-14 16:50:34
Temat: Re: Jak dorobić? Wisienki w Lidl.
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
witek <w...@g...pl> writes:
> Ale byłeś również w różnych miejscach w których takiego zachowania nie
> spotkałeś.
Owszem. Ale nie mogę napisać, że byłem w miejscu, o którym wiem, że
takich zachowań nigdy nie spotkam. Wystarczy, że zmienią się warunki.
Analogicznie, wystarczy że ludzie przeniosą się w miejsce, gdzie są inne
warunki. Zresztą, nie muszą się fizycznie przenosić - wystarczy, że
(pozornie) nikt akurat nie patrzy.
--
Krzysztof Hałasa
-
149. Data: 2016-11-14 17:36:29
Temat: Re: Jak dorobić? Wisienki w Lidl.
Od: z <...@...pl>
W dniu 2016-11-14 o 16:21, ąćęłńóśźż pisze:
> Za PRL roznoszono mleko i generalnie ono stało i pod sklepem i pod drzwiami.
>
>
> -----
>> Zapewne większość tych cwaniaków to ludzie wychowani w PRL i w tamtych czasach
kradli i oszukiwali jak tylko była okazja.
I tu można się zastanowić czy wpływ starego chorego systemu czy może
nowoczesne wychowanie do wyścigu szczurów. Pierwszy milion, branie spraw
w swoje ręce. Jak nie ty ich to oni ciebie ...
Masowe okradanie na drobne sumy to nie przestępstwo tylko specyfika
działalności a płacenie podatków to powód do wstydu a nie okaz
patriotyzmu ...
Szkoda gadać.
z
-
150. Data: 2016-11-14 17:41:00
Temat: Re: Jak dorobić? Wisienki w Lidl.
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik " ąćęłńóśźż" napisał w wiadomości
Zazwyczaj stalo, ale czasem nie stalo.
To sie moze wpisywac w "jak byla okazja".
J.
>Za PRL roznoszono mleko i generalnie ono stało i pod sklepem i pod
>drzwiami.
-----
> Zapewne większość tych cwaniaków to ludzie wychowani w PRL i w
> tamtych czasach kradli i oszukiwali jak tylko była okazja.