Bo ja rozumiem, że można dokonać wymiany pieniądza poprzez likwidację
poprzedniego (uczynienie go bezwartosciowym, jak z wymiana zlotowek za
Bieruta).

Albo mozna dokonac wymiany na pieniadz lepszy, taki, ktory kazdy
bedzie chcial miec.

Ale przeciez euro nie zniknie. Nawet jesli rzad grecki wyemituje
drachme i bedzie w drachmach wyplacac budzetowce, to ludzie nadal beda
miec materace wypchane banknotami euro, a caly przemysl turystyczny
bedzie sprzedawac swoje uslugi za euro (taaa, zabronia, juz ja to
widze).

To jak to ma wlasciwie wygladac?

MJ