-
1. Data: 2003-07-15 15:09:28
Temat: Jaka nowa nazwa BPHPBK? I takie moje wymysly ;)
Od: "Michał 'Amra' Macierzyński" <m...@p...pl>
Ma ktos moze przecieki jak bedzie sie nazywal BPHPBK? Mieli zmienic
nazwe jeszcze w ubieglym roku, a tu lipiec i nici z tego?
A moze oni.... no wlasnie - po kij zmieniac nazwe, jak mieliby sie
polaczyc z jakims kolejnym bankiem? (i to rownorzednym bo przeciez
gdyby wchloneli jakiegos Fortisa czy cos ;) to rybka).
Tak patrze na Pekao SA i tez cos mi sie wydaje, ze sie przymierza do
kupna czegos.
Z jednej strony swiadcza tutaj wypowiedzi pani Prezes, a z drugiej to
co robili - czyli srubowali wyniki, zeby ladnie wypac przed
inwestorami. Inwestporzy dadza zielone swiatlo do ffuzji, sypna kasa,
a wtedy... no wlasnie - w masie nie bedzie widac ani utraty klientow,
ani spadku akcji kredytowej ani nic. Byly ladne wyniki, to sie
przymknie oczy na jeden slabszy rok.
Hmmm tylko ciekawe czy to sie zacznie jeszcze w tym roku czy dopiero w
nastepnym. Jak na razie wszyscy chca przejmowac, a nikt nie chce byc
przejmowanym ;) I patrzcie, ze interesuja sie tylko duzymi graczami,
drobnica typu GBG ich nie interesuje... :)
--
--
Michal 'Amra' Macierzynski
www.prnews.pl - swiat e-bankowosci
-
2. Data: 2003-07-15 15:15:03
Temat: Re: Jaka nowa nazwa BPHPBK? I takie moje wymysly ;)
Od: "Michał 'Amra' Macierzyński" <m...@p...pl>
A i jeszcze cos ;)
Taki fragmencik dzisiejszych wypocin:
"(...) brytyjski bank internetowy EGG. Osiągnięcie w ciągu niespełna
dwóch lat wskaźnika rozpoznawalności na poziomie 88% , porównywalnego
z bankami obecnymi na tamtejszym rynku od ponad 100 lat, jest ogromnym
sukcesem. Taki wynik był jednak okupiony wysokimi kosztami. Półroczna,
zmasowana kampania reklamowa trwająca do czerwca 2000 roku pochłonęła
23,4 milionów funtów, podczas gdy uruchomienie banku kosztowało 17,7
milionów funtów. Według danych z "The Banker" zsumowane koszty
związane ze startem Egg.com wyniosły w sumie ponad 310 mln euro."
" Jak szacują specjaliści, wprowadzenie nowej marki na rynek USA to
średni wydatek 30 mln dolarów. "
A i jeden cytat z naszego podworka:
"Głęboką tajemnicą pozostaje cena, jaką banki płacą za wprowadzenie na
rynek nowej nazwy czy choćby nowego logo.
Jedynie Bank Inicjatyw Społeczno-Ekonomicznych przyznał, że za całą
operację zmiany nazwy w przejmowanym przez siebie Cukrobanku zapłacił
jedynie 200 tys. zł. Jednak to niewielkie koszty związane z przejęciem
bardzo niewielkiej spółki.
Nordea ujawnia tylko część kosztów zmiany swojej nazwy.
- Tylko na kampanię informacyjną związaną ze zmianą marki wydaliśmy 2
mln zł. Koszty przemianowania oddziałów, zakupu druków itp. były o
wiele wyższe -- mówi Sławomir Ronkowski, dyrektor marketingu Nordea
Bank Polska.
Nie ujawnia, jakie są planowane koszty zmiany nazwy w przejmowanym LG
Petro Banku. "