-
61. Data: 2003-03-13 22:11:15
Temat: Re: Jaka opinia cieszy sie bank Pekao SA
Od: Tristan Alder <s...@p...onet.pl>
Dnia pewnego pięknego (Thu, 13 Mar 2003 21:12:22 +0100), "Krzysztof
Kowalski" <kowalski@___nospam___bankier.pl> był(a) napisał(a):
>> Wiem, wiem, nie oddział, tylko filia. Nie interesuje mnie to w
>> kontekście punktu obsługi klienta. Oddział, filia, jeden pies. Ważne
>> że są dysponentki.
>No więc pytam gdzie - bo nie wiem :-)
W dawnym Peweksie na rogu, na 3 maja. :-) Pekao tak ma :-)
>> Mi też. Na szczęście padł. Niestety, z tego co widuję, tamtejsi
>> oszuści nadal pracują w Siki.
>ROTFL^2!!!!!!!!
>Jeśli jeszcze nie byłeś jedyną osobą zachwalającą Pekao to z pewnością
>jesteś JEDYNĄ osobą zachwalającą Pekao i krytykującą handlobank.
Już o tym pisałem, ale powtórzę w skrócie:
a) Karta.
Miała być po 3 miesiącach wpływów od pracodawcy. Okazało się, że ja
podałem nazwę firmy XXXXX Jan Nowak, a Telepekao, gdzie miał konto
pracodawca, przelewało z polem OD bez tego XXXX tylko samo Jan Nowak.
No i Handlobank miał to w dupie. Po 3 miesiącach powiedzieli, że karty
nie dostanę, bo nadawca przelewów się nie zgadza. Co z tego, że kwota
była wyższa od zadeklarowanej, że przelewy były regularne, z wpisem
TYTUŁEM: Wynagrodzenie za miesiąc taki a taki. Pozmienialem i czekałem
kolejne 3 miesiące. Ale łaska...
b) debet.
W Pekao dostałem debet 1100zł w czasach studenckich, bez regularnych
wpływów. Handlobank przyznał mi łaskawie 100zł debetu po pół roku
regularnych pensji.
c) a ta obsada... Uśmiechniete garniturki z wypisanym imieniem, zero
nazwisk, operacje nie potwierdzane żadnymi informacjami. Wszystko było
dobrze do czasu, jak przejął ich Siki i zepsuli dostęp przez WWW. Więc
zrezygnowałem. I wtedy zaczęły się schody. Siki słał mi pogróżki i
inne takie, bo dysponent spierdolił przy zamykaniu konta i wypłacił mi
stan konta, ale z przyznanym debetem, więc zalegałem im 100zł. Owszem,
może moja wina, że nie sprawdziłem przed likwidacją konta jego stanu
osobiście przez WWW, ale po co? Przecież stan ten jest znany
dysponentowi, więc mu zaufałem, jak wypłacał resztkę stanu rachunku.
Niestety skopał. A Siki mnie nękało pogróżkami.
Zalazłem do banku i co? Uśmiechnięty kierownik oczywiście nie chciał
powiedzieć jaki to pracownik skopał sprawę ani jak on sam się nazywa.
Debilny uśmiech, etykietka z imienem SŁawek i zero nazwisk. Nie
wiadomo kto robi, co robi i na co się potem powoływać. Machnąłem ręką,
zapłaciłem te 100zł (bez odsetek, bo naryczałem na tego kierownika, że
jak jego pracownik się pomylił, to czemu ja mam płacić odsteki) i
proszę o potwierdzenie wpłaty i zamknięcia... I amba. Z łaski
przywalił jakąś pieczątkę na jakimś świstku, ale nie chciał się
podpisać pod tym ani przyznać kto on jest. Czułem się jak korzystając
z usług sekty ubezpieczycieli.
W Pekao dostaję potwierdzenia transakcji z imienną pieczątką. Nie
chodzi o pieczątkę, ale o to, że jest to czytelny nadruk nazwiska
osoby, która przeprowadza transakcję oraz jej podpis. W razie czego
wiadomo kto i jak.
>Chyba każdy tu kochał handlobank. Prawda grupa? :-)))
No nie wiem. Jak już wywalczyłem kartę i przełknąłem to, że dostałem
całe 100zł debetu, to nawet wygodny był i jak na owe czasy tani. Ale
tyle zachwytów...
--
Jego Szara Eminencja Czcigodny mag. Tristan hrabia Alder
(ZTJ: mag. Przemysław Adam Śmiejek)
Zapraszam do *SLUGu*: http://silesia.linux.org.pl/
-
62. Data: 2003-03-13 22:44:17
Temat: Re: Jaka opinia cieszy sie bank Pekao SA
Od: No Name <v...@w...pl>
> W Pekao dostaję potwierdzenia transakcji z imienną pieczątką. Nie
> chodzi o pieczątkę, ale o to, że jest to czytelny nadruk nazwiska
> osoby, która przeprowadza transakcję oraz jej podpis. W razie czego
> wiadomo kto i jak.
>
>>Chyba każdy tu kochał handlobank. Prawda grupa? :-)))
>
>
> No nie wiem. Jak już wywalczyłem kartę i przełknąłem to, że dostałem
> całe 100zł debetu, to nawet wygodny był i jak na owe czasy tani. Ale
> tyle zachwytów...
Biblia jest mniej oględna w tym zakresie: "pozostawmy umarłym grzebanie
umarłych"
Pzdr: Dogbert
-
63. Data: 2003-03-14 08:51:25
Temat: Re: Jaka opinia cieszy sie bank Pekao SA
Od: m...@o...pl
> ROTFL^2!!!!!!!!
> Jeśli jeszcze nie byłeś jedyną osobą zachwalającą Pekao to z pewnością
> jesteś JEDYNĄ osobą zachwalającą Pekao i krytykującą handlobank.
>
> Chyba każdy tu kochał handlobank. Prawda grupa? :-)))
handlobank był milusi. I wydawał tyle kart... ;-)
(w szczytowym momencie miałem 4 do jednego konta - coć, co wtedy w głowie mi
się nie mieściło...)
m23m
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
64. Data: 2003-03-27 06:10:11
Temat: Re: Jaka opinia cieszy sie bank Pekao SA
Od: "ania" <a...@w...pl>
> Moja opinia: Czasem budzę się w nocy zlany potem bo mi się śniło,że z
PeKaO
> przelew wysłać musiałem......
> Stary jest tyle innych możliwości.... Chyba że chodzi ci o ilość
placówek -
> wtedy w gre wchodzi chyba już oczywista przewaga tego banku nad
> anachroniczny PKOBP, któremu już nawet INTELOGO nie pomoże ...
> Pozdrawiam
>
> PS: Sytuacji olania mnie przez PeKaO nie będę wymieniał bo Ci się nie
będzie
> chciało czytać 10 stron ale jakby co ....
>
Bank jak bank, duży, stabilny, wiele placówek, bankomatów, karty kredytowe
realizowane na całym świecie, duży wybór tych kart, duże limity kredytowe w
rachunku, duża ilość banków-korespondentów, wszystkie operacje można
załatwić na telefon, każdą zmianę rachunku i każdy przelew. Mnie się podoba
:-)
Nikt mnie nigdy nie "olał", zawsze miło i spokojnie.
Szczerze mówiąc podziwiam pracowników tego banku, którzy pracują od ponad 2
lat pod presją zwolnień czy to grupowych, czy innych, radzą sobie często we
2 osoby przez 10 godzin z obsługą wszystkich operacji i przy ladzie i tych
na zapleczu, z nerwowymi studencikami z zł w kieszeni i wyobrażeniu że za te
500 zł ktoś powinien ich po rękach całować.
Ania
-
65. Data: 2003-03-27 07:27:56
Temat: Re: Jaka opinia cieszy sie bank Pekao SA
Od: "Dudi" <dudek@SPAMEROM_MOWIE_NIE.poczta.neostrada.pl>
> Szczerze mówiąc podziwiam pracowników tego banku, którzy pracują od ponad
2
> lat pod presją zwolnień czy to grupowych, czy innych, radzą sobie często
we
> 2 osoby przez 10 godzin z obsługą wszystkich operacji i przy ladzie i
tych
> na zapleczu, z nerwowymi studencikami z zł w kieszeni i wyobrażeniu że za
te
> 500 zł ktoś powinien ich po rękach całować.
>
> Ania
>
Moja propozycja:
Dziś bierzemy bombonierkę/kwiaty pod pachę i idziemy do banku poprosić panią
z okienka , żeby "gdyby oczywiście była tak miła i nie narobiło jej to zbyt
wiele kłopotu i , że w ogóle to już naprawdę ostatni raz w tym miesiącu , i
że bardzo przepraszamy " przyjęła od nas przelew..........
ROTFL
Pzdr
Dudi ( studencik :)
-
66. Data: 2003-03-27 07:50:35
Temat: Re: Jaka opinia cieszy sie bank Pekao SA
Od: k...@...pl
> Mam pytanie:
> Jaka opinia cieszy sie bank Pekao SA?
Jedno słowo: kijowy
Zarówno ja sam jak i wszyscy moi znajomi, którzy mają (raczej można powiedzieć:
mieli) tam konto nie są zadowoleni.
Szczególnie oburzają decyzje działu kredytowego: nie ściągają kredytów
od "wielkich" dłużników i oszustów, są natomiast bardzo restrykcyjni wobec
zwykłych klientów.
Przykłady:
- Kilku moim znajomym wypowiedzieli umowę na linię kredytową z błachych
powodów, nie próbując się nawet skontaktować i wyjaśnić sprawy.
- Zaproponowali mi pożyczkę w koncie w wysokości niecałych miesięcznych stałych
wpływów.
Jak dla mnie to wystarczy... ja się wypisuję jeszcze w tym miesiącu.
na ra...
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
67. Data: 2003-03-27 08:06:43
Temat: Re: Jaka opinia cieszy sie bank Pekao SA
Od: m...@o...pl
> Przykłady:
> - Kilku moim znajomym wypowiedzieli umowę na linię kredytową z błachych
> powodów, nie próbując się nawet skontaktować i wyjaśnić sprawy.
Mi też kiedyś (parę lat temu) próbowali. Ale kiedy pani zaczęła mnie straszyć
komornikiem, odpowiedziałem - zgodnie zresztą z prawdą! - że niewiele ze mnie
ściągną. Pomogło. :-)
> - Zaproponowali mi pożyczkę w koncie w wysokości niecałych miesięcznych
> stałych wpływów.
Ja - będąc wtedy jeszcze studentem bez stałych dochodów - dostałem
sześciokrotność wpływów. :-)
Widać zależy od oddziału... i ludzi. Wszędzie są ludzie i ludziska... :-)
> Jak dla mnie to wystarczy... ja się wypisuję jeszcze w tym miesiącu.
Przedłużyli mi bez najmniejszego problemu debet w Eurokoncie. Zostaję! :-)
m23m
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
68. Data: 2003-03-27 08:11:20
Temat: Re: Jaka opinia cieszy sie bank Pekao SA
Od: k...@...pl
>
> Hm... Mam jeszcze Lukasa, mBank, LGNet i Inteligo. A i tak sentymentem
> darzę PeKaO. Najsensowniejszy bank, jaki znam. na razie mam mało kasy,
> więc nie ruszam konta w nim, ale jak się lekko odkuję, to przeniosę
> się do Telepekao i wtedy wszystkie inne się będą mogły schować.
> Zostawię sobie mBank jako lokatę.
>
Daj sobie spokój z tym Telepekao... przecież to kicha :-)
Oprocentowanie rachunku: 0,5% (od 200 zl !!!)
Oprocentowanie pożyczki: 19,75% (złodzieje)
Limit pożyczki: śmieszny... mi dali 0,96 X miesięczne wpływy (wynagrodzenie)
P.S.
Ja mam: mBank, Inteligo i właśnie Telepekao, które mam zamiar zlikwidować (już
chyba ze trzeci raz o tym piszę, ale nigdy za wiele...)
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
69. Data: 2003-03-27 08:17:14
Temat: Re: Jaka opinia cieszy sie bank Pekao SA
Od: k...@...pl
Zapomniałem wspomnieć o "drobiazgach":
- Kwota przelewu przychodzącego do dyspozycji dopiero od następnego dnia po
przyjęciu (serio !).
- Przelewy wychodzące często na drugi dzień (nawet złożone rano tego dnia...)
- Nagłe pobieranie nienależnych prowizji (za kartę obc.; najczęściej następuje
ich zwrot bez interwencji, ale nie można mieć zaufania)
- Odpowiedzi na listy poczty wewnętrznej po tygodniu (ogólnie: ogromna inercja,
pomimo że oddział ma najwyżej kilka tysięcy aktywnych kont).
Jeden plus:
- Szablon umowy o rozwiązanie rachunku dostępny z internetu ! (przewidujący :-))
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl