Witam,

Podejrzewam że nie jestem jedynym przypadkiem, więc może ktoś już się z tym
spotkał... Przejęło mnie Pekało, ROR zlikwidowałem i została tylko karta
kredytowa. Bank zlikwidował BPHowskiego MC Silver i dał swojego.

Na początku marca karta BPH zniknęła z sezamu, więc nawet nie wiem ile jest
do spłaty. I ostatnio przyszedł wyciąg za okres 21.01-20.02, w nim
podsumowanie: 0zł.

Jakimś cudem dodzwoniłem się do infolinii, i tam pani mi w końcu powiedziała
że całość zadłużenia karty BPH została przeniesiona na nową kartę jako jedna
transakcja. OK, niech se będzie...

A wczoraj przyszedł drugi wyciąg, za ten sam okres. I na nim już normalna
kwota do spłaty, i podany stary numer rachunku :)

Wyciąg z "0zł" został nadany 27.02, a ten z pełną kwotą - 28.02.

I co teraz robić? Wierzyć infolinii i nie spłacać, czy spłacić na stary
rachunek który już być może w ogóle nie istnieje?

Zadzwoniłbym na infolinię, ale najwyraźniej wyczerpałem tygodniowy limit
szans bo już więcej nie udało mi się usłyszeć czegoś poza muzyczką...

Pozdrawiam,
--
Jacek Osiecki j...@c...pl GG:3828944
"Poglądy polityczne mają takie znaczenie w sejmie jak upierzenie u krokodyla"
(c) Tomasz Olbratowski 2004