Chcialbym dostac karte kredytowa Citibank jednak po przeczytaniu
wielu watków zastanawiam sie czy jest ona bezpieczna. Czy w razie
nieuprawnionego uzycia jej - tzn. ktos wykradnie jej i moje dane- i
posluzy sie nia przy platnosci w Internecie mam szanse aby
odzyskac pieniadze? Jak Citibank podchodzi do tego rodzaju
reklamacji?
W regulaminie KK znalazlem jedynie taki zapis: "Bank nie odpowiada za
dyspozycje zlozone przez osoby nieupowaznione, w przypadku
prawidlowego podania przez nie Danych Osobowych i wlasciwych Kodów
Identyfikacyjnych" Jednak wg regulaminu owe Kody to: PIN, CITIPhone
PIN lub i-PIN - zatem nie ma tutaj nic o CVV.
Prosze o odpowiedz na moje pytanie i ewnetulanie o rozwianie moich
obaw.
Pozdrawiam!

do góry

Dnia 2006-03-29 08:48:21, grzechu napisał(a):

> watków zastanawiam sie czy jest ona bezpieczna.

W Citi nic nei jest bezpieczne. :/


--
Pozdrowienia/Greetings,
Poke

http://www.grubba.kom.pl/ - kilka slow o mnie

do góry

> Chcialbym dostac karte kredytowa Citibank jednak po przeczytaniu
wielu watków zastanawiam sie czy jest ona bezpieczna. Czy w razie
nieuprawnionego uzycia jej - tzn. ktos wykradnie jej i moje dane- i
posluzy sie nia przy platnosci w Internecie mam szanse aby
odzyskac pieniadze? Jak Citibank podchodzi do tego rodzaju
reklamacji?

Akurat tu mam bardzo dobre doswiadczenia, a reklamowalem w sumie bodajze 3
razy. Od razu warunkowo zwracaja kwote reklamowanej transakcji, po czym
wysyla sie im formularz reklamacji, i jesli reklamacja jest uzasadniona
mozna zapomniec o sprawie.

do góry

"grzechu" <g...@g...com> writes:

> nieuprawnionego uzycia jej - tzn. ktos wykradnie jej i moje dane- i
> posluzy sie nia przy platnosci w Internecie mam szanse aby
> odzyskac pieniadze? Jak Citibank podchodzi do tego rodzaju
> reklamacji?

Regulaminy to wszystkie banki maja podobne.

Natomiast w praktyce z kartami Citi nie ma problemow (a w kazdym razie
o problemach sie nie slyszy - w przeciwienstwie do paru innych bankow).

MJ

do góry

On 28 Mar 2006 22:48:21 -0800, "grzechu" <g...@g...com> wrote:

>Chcialbym dostac karte kredytowa Citibank jednak po przeczytaniu
>wielu watków zastanawiam sie czy jest ona bezpieczna. Czy w razie
>nieuprawnionego uzycia jej - tzn. ktos wykradnie jej i moje dane- i
>posluzy sie nia przy platnosci w Internecie mam szanse aby
>odzyskac pieniadze? Jak Citibank podchodzi do tego rodzaju
>reklamacji?

Wzorcowo. Dzwonisz, kasa wraca niemal natychmiast na Twoje konto, bank
robi chargeback sprzedawcy i finał.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Ludwiki 1 m. 74, 01-226 Warszawa
_______/ /_ http://www.fototok.tkb.pl/pt/photo.php?p=100361
___________/ GG: 3524356

do góry

Użytkownik "Poke" <"poke1{usun to oraz cyfry 1 i 2 z adresu}"@konto2.pl>
napisał w wiadomości news:jf7npxzbgvfd$.1hjgnrfmafuph.dlg@40tude.net...
> Dnia 2006-03-29 08:48:21, grzechu napisał(a):
>
>> watków zastanawiam sie czy jest ona bezpieczna.
>
> W Citi nic nei jest bezpieczne. :/
>
moze jakies uzasadnienie ? ja nigdy nie mialem zadnych problemow z
reklamacjami na kk citi

do góry

Dnia Wed, 29 Mar 2006 13:13:43 +0200, Michal Jankowski napisał(a):

> Natomiast w praktyce z kartami Citi nie ma problemow (a w kazdym razie
> o problemach sie nie slyszy - w przeciwienstwie do paru innych bankow).

Jakieś konkrety może? Ostatnio w warunkach ubezpieczenia KK ING wyczytałem,
że nie obowiązuje ono dla transakcji przeprowadzonych bez fizycznego użycia
karty. Czyli wszystkie transakcje przez NETa moga sobie do tych 150E
złodzieje bez problemu wykonywać i nikt tego nie zwróci?


--
Michał Dąbrowski
d...@S...pl
gg:4945190
-------
2 seconds before The Big Bang, God claimed on the press conference that
everything was under control.

do góry

Michał Dąbrowski <d...@S...pl> writes:

> Jakieś konkrety może? Ostatnio w warunkach ubezpieczenia KK ING
> wyczytałem, że nie obowiązuje ono dla transakcji przeprowadzonych
> bez fizycznego użycia karty. Czyli wszystkie transakcje przez NETa
> moga sobie do tych 150E złodzieje bez problemu wykonywać i nikt tego
> nie zwróci?

Transakcje przez internet/telefon itd są - w ramach relacji
sklep-acquirer-organizacja karciana-bank odwoływalne na podstawie
oświadczenia woli posiadacza karty.

Znaczy jeśli powiesz "to nie ja" to transakcja ma zniknąć i nie są
klientowi do tego potrzebne żadne ubezpieczenia. A jeśli sklep uważa,
że to jednak ty i ma na to dowody to może ciebie pozwać do sądu o
zapłatę i sąd będzie decydował, kto ma rację.

Natomiast nic z tych regulacji niestety nie trafia do umów/regulaminów
posiadaczy kart w polskich bankach i niektóre z tych banków uznały, że
mogą takie reklamacje odrzucać. Co gorsza, co najmniej w jednym,
opisanym przez prasę wypadku bank znalazł poparcie w arbitrze. Do sądu
sprawa jeszcze nie trafiła.

Podsumowując - jeśli szukasz banku, który ma zapisane korzystny dla
klienta sposób postępowania _w regulaminie_, to nie znajdziesz.

Jeśli szukasz banku, który _w praktyce_ nie robi klientów w bambuko,
to wygląda na to, że citi może być.

MJ

do góry