On 22.11.2012 09:15, Kris wrote:
> Ciekawe sa te całe wiśniobrania- wiśniobiorcy aby zyskac jakis gadżet czy PLN
kupuja niopotrzebne usługi
skad wiesz ze niepotrzebne?
Marx

do góry

W dniu czwartek, 22 listopada 2012 11:08:48 UTC+1 użytkownik Marx napisał:
> > Ciekawe sa te całe wiśniobrania- wiśniobiorcy aby zyskac jakis gadżet czy PLN
kupuja niopotrzebne usługi
> skad wiesz ze niepotrzebne?

Nie karmcie trolla. Po prostu kolejny guru, który wie lepiej co dla nas dobre i
postanowił nas nauczać.

do góry

"Kris" 3...@g...co
m

>> Skąd brać czas na te czytania?

: Odpuścic sobie jedno wisnioobranie- myśle że bieganie
: po realach, orlenach i wypłacanie po 50-200zł aby wyrobić

Jestem w galerii z realem bardzo często -- bywa, że codziennie.

A jak często kupuję w realu? Rzadziej, ale nadal
często -- częściej niż potrzebuję do wzięcia pełnych
50 wiśni. Ile kosztuje mnie pobranie tych 200 złotych
oraz wpłacenie ich do wpłatomatu lub w inne miejsce?
WYpłacanie trwało tyle, że trudno mówić o jednej minucie.
A wpłacanie? Wpłacałem razem z makulaturą pochodzącą
z innych źródeł. Właśnie w tym celu często odwiedzam
galerię z realem, aby wpłacić surowce -- gdy mam także
złom (zwany bilonem) wpłacam w EB, a samą makulaturę
mogę wpłacić we wpłatomacie...

: jakis tam limit i dostac iles tam PLN zajmuje sporo czasu.

Zapewniam Cię, że liczę się z kosztami -- stratą czasu oraz
stratami finansowymi. Gorzej z oceną ryzyka -- toż mogę trafić
na makulaturę trefną. Jednak na taką mogę trafić łatwiej
w sklepach ,,niższej kategorii'' niż real czy Orlen.

: A czas to pieniąsdz;))

Wielu zarzuca mi tracenie tegoż na gadulstwo -- ale właśnie
grupy dyskusyjne dały dobre rezultaty, nie złe. Tu właśnie
ostrzeżono mnie przed wieloma wpadkami -- choćby złotym
bursztynem MarcinaP, ale nie tylko przed tą wpadką.

: Ciekawe sa te całe wiśniobrania- wiśniobiorcy aby zyskac
: jakis gadżet czy PLN kupuja niopotrzebne usługi itp.

Czyli jakie?

: Ale kazdy jesty Panem swego losu/czasu więc w sumie
: nic mi do tego;))

Powiedz Maternie i Manowi, że robią z siebie durni, reklamując KB.
[nie chcę wspomnieć, że pewna Linda, i to nie Lampenius, zażyczyła
sobie, abym zarabiał pieniądze na reklamach, czyli (w jej mniemaniu)
jako aktor czy inny artysta -- owa Linda ma spore wymagania; chciała
przykładowo, abym zaoferował jej stabilizację i jednocześnie długiego
na pół metra, grubego... musiałem taki (długi i gruby, ze stabilizacją)
wypożyczyć -- jakiś reprezentant Sygmy, ale nie bankowej pożyczał wtedy
za free na dowód osobisty, i nawet chyba spisał na stratę to, co mi
pożyczył, gdyż długo nie zwracałem]

My nie zamawiamy usług niechcianych, ale:

-- testujemy usługi chciane i pożądane przez
ludzi, wskazując zauważone przez nas błędy

-- dajemy (bezlitośnie? -- odwrotnie, nasza
litość jest dobrze ukierunkowana) celne,
cięte, krytyczne oceny tychże usług

-- reklamujemy, zachęcamy do korzystania,
niejako ręcząc za banki (bo jednak zwykle
trzeba bankowi coś powierzyć -- na przykład
5 kpln merytorycznie na 3 miesiące czy 7.5 kpln
trzy razy wlać do BPH...)

Za naszą pracę dostajemy pieniądze, moim zdaniem dobre nie tylko od strony
technicznej.

-=-

Zauważ, że wszędzie dookoła jest BEZROBOCIE!
Banki wyszły do nas z propozycją, która znalazła uznanie.
My daliśmy swoją pracę, banki nam zapłaciły za nasz wkład.
Bankom na pewno to opłaca się -- bo banki raczej nie należą
do instytucji deficytowych i raczej nie żebrzą (jak wiele
innych instytucji) lecz płacą koszmarne podatki, sponsorują
różne imprezy, dają dobry przykład...

Co Ci nie podoba się w tym wszystkim?
To, że Materna i Man mniej zarobili?
Błąd -- oni zarobili także dzięki nam!!!
Dopiero połączenie wiśniodawania z reklamą dało dobry efekt.

-=-

Wracając do meritum... ;)

>> Skąd brać czas na te czytania?


: Odpuścic sobie jedno wisnioobranie- myśle że bieganie
: po realach, orlenach i wypłacanie po 50-200zł aby wyrobić

IMO Twoje rozwiązanie jest złe. Czytanie zajmuje dużo czasu w zestawieniu
z wisnioobraniem. IMO wolimy testowanie pracy banku w tak zwanym praniu. ;)
[coby Lindy mogły nas oskarżać o pranie pieniędzy -- różne Lindy mają
różne żądania wobec świata, jak chociażby długi na pół metra, o dużej
średnicy i dający stabilizację...]


Można co najwyżej rozpatrywać rezygnację z uczestniczenia
w dyskusjach, jednak praktyka pokazuje, że choć te dyskusje
są czasochłonne, są jednak zarazem zyskowne.

Czasu zatem (na czytania regulaminowe) należy szukać w innych miejscach.

Regulamin jest potrzebny -- jako podstawa, o którą można w razie potrzeby oprzeć się.
Jednak w tak zwanym życiu nie ma czasu na zgłębianiu tajemnic regulaminowych --
wlanie
tak wygląda korzystanie z usług, że ludzie ludziom mówią, iż coś ma sens i jest warte
używania, a coś innego nie jest warte zużywania czasu, pieniędzy, nerwów itd...

Gdybym przeczytał regulamin fotokasy -- zapewne bym nie przeoczył możliwości
zarobienia około 25 złotych, jednak regularne czytanie wszelkich regulaminów
zajęłoby mi tak dużo czasu, iż straciłby znacznie więcej pieniędzy.



Kindla nie chcę mieć a spieniężanie nie jest moją mocna stroną.
Raczej wolałbym tablet. :)

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

do góry

"Kamil "Jońca"" 8...@a...kjonca

>> Ciekawe sa te całe wiśniobrania- wiśniobiorcy aby zyskac
>> jakis gadżet czy PLN kupuja niopotrzebne usługi itp.

> E tam. Nie wiem jak inni, ale u mnie wiśniobranie to "wyciągnięcie karty
> X zamiast Y" stracony czas to opracowanie reguł kiedy wyciągnąć kartę X,
> kiedy Z a kiedy Y.

A że kupować (mleko przykładowo) trzeba, zwykle przed kasą ustawia
się jakaś kolejka [nie liniowa i nie wąskotorowa] więc tego czasu
i na opracowywanie reguł, i na reguł tych wdrażanie -- jest
bardzo dużo.

Przecież w kolejce do kasy nie wyciągnę maszynki do
golenia i nie będę golił się... ;)

Na coś ten czas trzeba zużyć -- a na dodatek gimnastykowanie się
nie leży w sprzeczności z opracowywaniem i dopracowywaniem reguł...

-=-

A może ten czas dałoby się wykorzystać na czytanie regulaminów?
IMO nie. Nawet gdybym potrafił się skupić, miałbym trudności
z czytaniem, gdyż mam słaby wzrok -- czasami nawet nie widzę
liter. Na przykład w nocy widziałem przed sobą już tylko szary
ekran, nie zaś rządki rozmazanych liter...



"Eneuel Leszek Ciszewski" k8juom$1u9$...@n...news.atman.pl

> : Trzeba czytac regulamin jak się coś akceptuje;)

> Skąd brać czas na te czytania?


IMO raczej zabieramy regulaminy ze sklepu do ,,domu'', aby w ,,zaciszu'' je czytać.

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

do góry

"Piotr Hołda" 8...@g...co
m

> skad wiesz ze niepotrzebne?

: Nie karmcie trolla. Po prostu kolejny guru, który
: wie lepiej co dla nas dobre i postanowił nas nauczać.

Nie żaden troll, ale ktoś, kto nas bierze pod włos, ukazując
nam dobre strony wiśniobrania poprzez odwrotne wyczesywanie. ;)
Drażni nas, sugerując nam, iż rzuciliśmy się niemądrze na te
(czy inne) propozycje banków, aby wykazać i nam, i tym bankom,
i osobom postronnym jak celnym rozwiązaniem jest wiśniodawanie. :)


Zacytujmy naszego wieszcza:

ile Cię trzeba cenić, ten tylko się dowie, kto Cię stracił

No i nasz rzekomy troll ukazuje nam bezboleśnie stan po stracie.

Ja wiśnie lubię i cenię je sobie wysoko -- i dziękuję Bogu za ich
otrzymywanie. Tym bardziej lubię orzechy, bo dają stabilizację? ;)
Bo dają obraz tego, iż praca etatowa nawet opłacana nisko, może być
lepiej widziana od pracy dorywczej, ale wysoko opłacanej... Wiśnie
(zwłaszcza od BPH) uczą oszczędzania -- kto wie, kiedy kolejny raz
uda się takie wiśniobranie.



Tu chciałabym przypomnieć, że tą, która nas zachęciła, była siostra
podpisująca się jako MarekZ.

I przypomnę, że choć Rajfi dawał 2 setki -- jedna z nas (nie
chcę mówić która) zauważył, że prawdziwe zyski daje Dobre. :)
IMO Rajfi dawał bardzo dużo, ale był wymagający -- dał raczej
szybko, nie żądał dużego obrotu i zachęcił do kupna smartfonu. :)



Mnie wydaje się, że należy dziękować Bogu za każdą wiśnię i za
każdy orzech? No -- za każdą garść wiśni i każdą garść orzechów. :)


-=-

Wykazywanie pozytywnych cech wiśniobrania czy orzechobrania
poprzez zaprzeczanie jest imo podstępne, ale dobre. :)

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

do góry

W dniu czwartek, 22 listopada 2012 11:08:48 UTC+1 użytkownik Marx napisał:
> On 22.11.2012 09:15, Kris wrote:
>
> > Ciekawe sa te całe wiśniobrania- wiśniobiorcy aby zyskac jakis gadżet czy PLN
kupuja niopotrzebne usługi
>
> skad wiesz ze niepotrzebne?

Wybacz, ale trudno uwierzyć że kindle stał się potrzebny akurat w tym momencie gdy
mbank zaczął go dodawać do kart.

do góry

W dniu czwartek, 22 listopada 2012 11:33:05 UTC+1 użytkownik Piotr Hołda napisał:

> Nie karmcie trolla. Po prostu kolejny guru, który wie lepiej co dla nas dobre i
postanowił nas nauczać.

Czemu od razu trolla;))
Jesteś jak myślę dorosłą osoba i robisz co uważasz i nic mi do tego. Ale skoro na
publicznej jakby nie patrzeć grupie to opisujesz to chyba można skomentować.
A jeśli zechcesz to odpowiedz na pytanie; czy jest/była Tobie potrzebna kk w mBanku
czy złożyłeś wniosek aby dostać Kindla?
Czy te wycieczki po Orlench,Realach itp to po to bo potrzebne jest 200zł gotówki czy
w jakimś innym celu?
I naprawdę trudno udowodnić tezę ze te wszystkie usługi są kupowane bo są potrzebne a
nie dla gadżetow czy PLNów
I powtarzam nic mi do tego ale to grupa dyskusyjna wiec dyskutować można.
A właśnie gdzieś dzisiaj czytałem że Sygma bank biżuterie Apartu daje jak 3000zł
kartą operacji dokonasz.
3000 przelewu w Żabce to koszt 12zł i kilka minut czasu
Nagle u jakiejś tam ilości osób powstanie zapewne potrzeba robienia przelewów w
Żabce.
A że wcześniej im to bylo niepotrzebne...;))

do góry

Kris <k...@g...com> writes:

> W dniu czwartek, 22 listopada 2012 11:08:48 UTC+1 użytkownik Marx napisał:
>> On 22.11.2012 09:15, Kris wrote:
>>
>> > Ciekawe sa te całe wiśniobrania- wiśniobiorcy aby zyskac jakis gadżet czy PLN
kupuja niopotrzebne usługi
>>
>> skad wiesz ze niepotrzebne?
>
> Wybacz, ale trudno uwierzyć że kindle stał się potrzebny akurat w tym momencie gdy
mbank zaczął go dodawać do kart.

Ale kindle jest "wiśnią," a nie "niepotrzebną usługą"
KJ

--
http://modnebzdury.wordpress.com/2009/10/01/niewiary
godny-list-prof-majewskiej-wprowadzenie/
Wiesz, tryb tekstowy w Linuksie ma się tak do DOSu
jak F-117A do paralotni. (c) Dawid Kuroczko

do góry

W dniu środa, 21 listopada 2012 14:21:16 UTC+1 użytkownik Piotr Hołda napisał:
> A ja właśnie się dowiedziałem, że Kindla nie dostanę. Nie zaznaczyłem we wniosku
zgody na przetwarzanie danych w celach marketingowych.
>
> Biorę cały proponowany limit i przenoszę kartę do innego banku.

To dowiedz się jeszcze raz :-) o co chodzi. Bo, jak tu pokazała dyskusja, nie tylko
ty nie wyraziłeś zgody. Są jeszcze inni, w tym ja, a kindla juz mam.

Regulamin stwierdzał, że trzeba wyrazić zgodę na przetwarzanie danych przez
organizatora, czyli mBank. A we wniosku było można nie wyrazić zgody na przetwarzanie
danych przez podmioty BRE, inne niż mBank. Wg. mLini, samo złożenie wniosku było
tożsame z wyrażeniem zgody dla mBanku.

Pozdrawiam
Michał M

do góry

"Kris" 0...@g...co
m


: Czemu od razu trolla;))

[bo to delikatne określenie]

: Jesteś jak myślę dorosłą osoba i robisz co uważasz
: i nic mi do tego. Ale skoro na publicznej jakby nie
: patrzeć grupie to opisujesz to chyba można skomentować.

Czym innym jest komentowanie a czym innym jest zniechęcanie
czy wręcz decydowanie za kogoś -- w czyimś imieniu, kto
Cię nie upoważnił do podejmowania decyzji w jego imieniu.

: A jeśli zechcesz to odpowiedz na pytanie; czy jest/była
: Tobie potrzebna kk w mBanku czy złożyłeś wniosek aby
: dostać Kindla?

: Czy te wycieczki po Orlench,Realach itp to po to bo potrzebne
: jest 200zł gotówki czy w jakimś innym celu?

Ja w realu kupowałem tanio to, czego potrzebowałem.
Na Orlenach jest inaczej -- kupowałem to, czego
potrzebowałem, ale drogo.

: I naprawdę trudno udowodnić tezę ze te wszystkie usługi
: są kupowane bo są potrzebne a nie dla gadżetow czy PLNów

Poprawnością jest przyjmowanie pieniędzy w zamian za pracę.

: I powtarzam nic mi do tego ale to grupa dyskusyjna wiec
: dyskutować można.

Ty nie dyskutujesz, ale decydujesz za innych a raczej usiłujesz decydować.

: A właśnie gdzieś dzisiaj czytałem że Sygma bank biżuterie
: Apartu daje jak 3000zł kartą operacji dokonasz.

: 3000 przelewu w Żabce to koszt 12zł i kilka minut czasu
: Nagle u jakiejś tam ilości osób powstanie zapewne potrzeba
: robienia przelewów w Żabce.

I co w tym złego?

: A że wcześniej im to bylo niepotrzebne...;))

Masz swój sklep? Nie lubisz płazów? Może zagadaj i daj promocję swego Dino... ;)

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

do góry