Witam,
Pisalem niedawno jak w kwietniu mBank nie chcial dac mi karty kredytowej na 900
a nawet na 700zl z powodu "nieprawidlowosci historycznych" na moim koncie (wg.
mnie debet -7gr na eKoncie)
A wczoraj dostalem poczta dokumenty do podpisania, propozycje "karty za podpis"
- na 1600zl z uzasadnieniem ze jestem "wyjatkowym Klientem" ;-)
Dwa szybkie:

1. tylko ja jestem taki "wyjatkowy" czy wyslali kazdemu kto jeszcze nie ma KK? ;-)

2. brac? tylko dlatego zeby sie pobawic tym instrumentem finansowym za darmo
przez rok (bo zadnych potencjalnych zyskow nie widze, bede wydawal okolo
600-1000zl/miesiac z tej karty) - czy moze sa jakies benefity o ktorych nie
wiem? (600zl na eMax plus ktore trzymam przez miesiac da mi odsetki
nieporownywalnie mniejsze niz np 58zl/12 - koszt utrzymania KK poza promocja a
tego oprocentowanego kredytu na 8000zl raczej nie bede uzywal...)

Pozdrawiam,
Michal M