-
21. Data: 2012-04-12 20:08:20
Temat: Re: Karta od 10 PLN
Od: Jasio <n...@o...pl>
W dniu 2012-04-12 16:32, Clegan pisze:
> Apple nie ma marzy 99% - wystarczy poczytać raporty roczne tej
> spółki.
Jeśli telefon o funkcjonalności Nokii 3310 sprzedają za kilka kPLN, to
marża wynosi 99% (w zaokrągleniu w dół do pełnego procenta).
>
> Ogólnie w spożywczakach marża jest niska, co wynika z dużej
> konkurencji.
a to ciekawe.
Markety ciągle krzyczą, że mają małe marże, ale jakoś nie przeszkadza im
to robić promocji w stylu 10% taniej na cały asortyment. Czyli jak -
sprzedają towar poniżej kosztów, czy jednak marża jest na tyle wysoka,
że mogą obniżyć ceny o 10% (Jak się tylko porusza temat podatków
płaconych przez markety, to wszystkie krzyczą, że ich marża to 2-3%,
kłamią, czy są matkę teresą i dokładają do interesu?)
W osiedlowym sklepie produkty masz o wiele droższe, ostatnio jak
przypadkiem porównałem kilka cen:
masło łaciate - market ~3,5 (przecena z ~4,5) osiedlowy 5,8
olej kujawski market ~6 osiedlowy ~9
piwo tańsze średnio o 1-2 zł na butelce w markecie
To są rozumiem, te małe marże?
-
22. Data: 2012-04-12 20:25:47
Temat: Re: Karta od 10 PLN
Od: Clegan <c...@g...com>
On 12 Kwi, 20:08, Jasio <n...@o...pl> wrote:
> Jeśli telefon o funkcjonalności Nokii 3310 sprzedają za kilka kPLN, to
> marża wynosi 99% (w zaokrągleniu w dół do pełnego procenta).
Nawet zabawne. I nie wiedziałem że koszty ajfona są równe kosztom
Nokii 3310 :-))
Niektórzy to mają prawdziwego hopla na punkcie Apple.
> To są rozumiem, te małe marże?
OMG - porównujesz nieporównywalne: duży może więcej i jako że bierze
więcej to i dostaje inne ceny niż osiedlowy sklepikarz.
-
23. Data: 2012-04-12 20:37:05
Temat: Re: Karta od 10 PLN
Od: Jasio <n...@o...pl>
W dniu 2012-04-12 20:25, Clegan pisze:
> Nawet zabawne. I nie wiedziałem że koszty ajfona są równe kosztom
> Nokii 3310 :-))
> Niektórzy to mają prawdziwego hopla na punkcie Apple.
No biorąc pod uwagę, że 3310 jest kilka razy trwalsza, to można sądzić,
że jest z lepszych materiał, a co za tym idzie droższa :)
>
> OMG - porównujesz nieporównywalne: duży może więcej i jako że bierze
> więcej to i dostaje inne ceny niż osiedlowy sklepikarz.
Nie chcesz chyba powiedzieć, że osiedlowy sklep ma ceny hurtowe wyższe,
niż market ceny detaliczne? Bo tego dotyczyło moje porównanie.
-
24. Data: 2012-04-12 20:42:39
Temat: Re: Karta od 10 PLN
Od: Clegan <c...@g...com>
On 12 Kwi, 20:37, Jasio <n...@o...pl> wrote:
> Nie chcesz chyba powiedzieć, że osiedlowy sklep ma ceny hurtowe wyższe,
> niż market ceny detaliczne? Bo tego dotyczyło moje porównanie.
Skąd mam to wiedzieć ? Idź i zapytaj.
Zresztą gdyby marża w takiej wysokości byłą regułą to żaden sklepik by
nie zbankrutował.
Tu masz coś na ten temat: http://samcik.blox.pl/2012/02/Cala-prawda-o-intercha
nge-ty-placisz-karta-50-zl.html
-
25. Data: 2012-04-12 20:44:43
Temat: Re: Karta od 10 PLN
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Thu, 12 Apr 2012, maruda wrote:
> W dniu 2012-04-12 15:15, Gotfryd Smolik news pisze:
>> Wniosek: jesli już ktos akceptuje karty, należy go pograżyć kupujac
>> na kartę :>
>
> Przytoczę po raz nie-wiem-który: Przez akceptację płaćkartą sklepikarz ma
> większy obrót, bo motłoch nie widzi, że z portfela ubywa, gdy płaci kartą.
> To jest clou. Dzięki temu motłoch kupuje o wiele więcej niż by zamierzał
> i sklepikarzowi się to opłaca.
Ale ja nie o tym - a o tym że "za karę" trzeba wtedy drobne zakupy
robić karta :]
>> Problemem jest powszechna akceptacja dla pomysłu, aby nie wolno było
>> jawnie doliczać opłat za zapłatę karta.
>
> ... ale wolno jawnie udzielać rabatu za płatność gotówką. Niby dlaczego nie?
> No i gonisz w piętkę, Panie Gotfryd...
Nie gonię, bo sam wybieram takich sprzedawców :> (sprawdzić w archiwach
z ładnych paru lat), co jednak skutkuje problemami technicznymi,
od cenników poczynajac a na "próbach oporu" kończac (.prawo, AFAIR
kiedys uwaga Roberta, wyciagniecie karty *po podaniu ceny*
i temu podobne manewry).
>> Szyld albo wpis na liscie lokatorów - w żadnym razie.
>> Scisły spis co kto komu i kiedy - a proszę bardzo.
>
> Przyznam, że ja też nie rozumiem.
Taki szyld daje znacznie mniej "danych osobowych", niż to co wynika
z zakupów karta, jesli istotna większosc (zakupów) jest tak robiona,
tak zwyczajnie.
pzdr, Gotfryd
-
26. Data: 2012-04-12 21:05:45
Temat: Re: Karta od 10 PLN
Od: m <m...@g...com>
W dniu 12.04.2012 20:37, Jasio pisze:
>> > OMG - porównujesz nieporównywalne: duży może więcej i jako że bierze
>> > więcej to i dostaje inne ceny niż osiedlowy sklepikarz.
> Nie chcesz chyba powiedzieć, że osiedlowy sklep ma ceny hurtowe wyższe,
> niż market ceny detaliczne?
Nie zdziwiłbym się.
p. m.
-
27. Data: 2012-04-12 21:06:45
Temat: Re: Karta od 10 PLN
Od: Jasio <n...@o...pl>
W dniu 2012-04-12 20:42, Clegan pisze:
> On 12 Kwi, 20:37, Jasio <n...@o...pl> wrote:
>
>> Nie chcesz chyba powiedzieć, że osiedlowy sklep ma ceny hurtowe wyższe,
>> niż market ceny detaliczne? Bo tego dotyczyło moje porównanie.
> Skąd mam to wiedzieć ? Idź i zapytaj.
Nie ma.
W Polsce wszyscy płaczą, że właśnie bankrutują. Ostatnio znajomy mi się
żalił, że mu strasznie ciężko idzie, bo nie wyciąga już 40k miesięcznie
tylko 30k. Nie masz pojęcia jak chodzi zestresowany. To nie żart.
> Zresztą gdyby marża w takiej wysokości byłą regułą to żaden sklepik by
> nie zbankrutował.
Hehe.
Nie znam nikogo z głową na karku, kto by zbankrutował.
Znam za to trzy przypadki idiotów
1 i 2: życie ponad stan, kupowanie aut po 400k na kredyt i niestety jak
się pogorszyło, to mimo, że firma przynosiła w teorii zyski, to w
praktyce o wiele za niskie na pokrycie zobowiązań
3: branża, która się mocno kurczyła, facet miał ponad pięć lat, żeby się
przebranżowić, ale tego nie zrobił. Skoro od zawsze robił to samo, to
nie będzie się po 20 latach zmieniał.
> Tu masz coś na ten temat: http://samcik.blox.pl/2012/02/Cala-prawda-o-intercha
nge-ty-placisz-karta-50-zl.html
Czytałem te wypociny/manipulacje, niech autor najpierw nauczy się liczyć.
Jeśli ktoś wlicza koszty stałe za terminal do kosztów prowizji to jest
zwykła chamska manipulacja.
Albo liczymy wszystkie koszty stałe - czynsz, prąd, telefon,
pracowników, itp. Albo żadne.
I albo wliczamy je we wszystkie produkty, albo w żadne.
A jak już wliczamy koszty stałe to proporcjonalnie, czyli jak
sprzedajemy zapałki za 20 gr i telewizor za 3k, to czynszu nie dzielimy
na 2, tylko wliczamy proporcjonalnie do ceny.
-
28. Data: 2012-04-12 21:11:20
Temat: Re: Karta od 10 PLN
Od: Jasio <n...@o...pl>
W dniu 2012-04-12 21:05, m pisze:
> W dniu 12.04.2012 20:37, Jasio pisze:
>>> > OMG - porównujesz nieporównywalne: duży może więcej i jako że bierze
>>> > więcej to i dostaje inne ceny niż osiedlowy sklepikarz.
>> Nie chcesz chyba powiedzieć, że osiedlowy sklep ma ceny hurtowe wyższe,
>> niż market ceny detaliczne?
>
>
> Nie zdziwiłbym się.
>
> p. m.
>
Niech kupuje w markecie. fakturę dostanie :)
-
29. Data: 2012-04-12 21:26:07
Temat: Re: Karta od 10 PLN
Od: osa <o...@g...pl.ee>
W dniu 2012-04-12 21:11, Jasio pisze:
> W dniu 2012-04-12 21:05, m pisze:
>> W dniu 12.04.2012 20:37, Jasio pisze:
>>>>> OMG - porównujesz nieporównywalne: duży może więcej i jako że bierze
>>>>> więcej to i dostaje inne ceny niż osiedlowy sklepikarz.
>>> Nie chcesz chyba powiedzieć, że osiedlowy sklep ma ceny hurtowe wyższe,
>>> niż market ceny detaliczne?
>>
>>
>> Nie zdziwiłbym się.
>>
>> p. m.
>>
>
> Niech kupuje w markecie. fakturę dostanie :)
I tu Cię mam ;) Jesteś właścicielem osiedlowego sklepiku niedaleko mnie!
To Ty kupujesz napoje gazowane 'wyprodukowano dla Kaufland' i
sprzedajesz je ku uciesze gawiedzi ;) Nie muszę dodawać, że cena w
sklepiku jest daleka od tej w Kauflandzie ;)
-
30. Data: 2012-04-12 21:33:00
Temat: Re: Karta od 10 PLN
Od: Clegan <c...@g...com>
On 12 Kwi, 21:06, Jasio <n...@o...pl> wrote:
> W Polsce wszyscy płaczą, że właśnie bankrutują. Ostatnio znajomy mi się
> żalił, że mu strasznie ciężko idzie, bo nie wyciąga już 40k miesięcznie
> tylko 30k. Nie masz pojęcia jak chodzi zestresowany. To nie żart.
I z pewnością Twój znajomy to niezwykle miarodajne źródło statystyki.
Sorry ale już kompletne dyrdymały opowiadasz o sklepikarzach którzy
wyciągają 30k miesięcznie, bankrutujących bo samochód za pól banki
kupili dla kochanki.
Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma. Idź i załóż taki sklepik - potem się
wypowiadaj.
EOT