eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiKiedy ostatni raz ktos placil karta w zelazku?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 29

  • 11. Data: 2008-03-29 11:00:28
    Temat: Re: Kiedy ostatni raz ktos placil karta w zelazku?
    Od: Imka <s...@g...pl>

    In <news:02162070-9706-44da-b722-75f77942fb68@u10g2000p
    rn.googlegroups.com>
    krzysztofsf wrote:

    > Ma ktos jakies swieze wspomnienia gdzie to bylo lub jest mozliwe?

    Rok temu na Nilu - na statku, u pilota wycieczki ;)

    I w warszawskich taksówkach. Ponieważ zaciekawiło mnie to, spytałam dwa
    tygodnie temu kierowcę, dlaczego żelazko a nie terminal.
    Powiedział, że dzierżawa terminala to koszt rzędu 200-300 zł (miesięcznie),
    a jego całkowity obrót miesięczny z płatności kartami to kilkaset (sic!)
    złotych, więc ni cholery mu się to nie opłaca.

    --
    Imka
    -2000 Header {Organization: http://groups.google.com}
    -2000 Header {Organization: iUsenet.com}
    !ignore,markread,setcolor($A0A0B0;default) Score %< -1000


  • 12. Data: 2008-03-29 11:04:17
    Temat: Re: Kiedy ostatni raz ktos placil karta w zelazku?
    Od: krzysztofsf <k...@w...pl>

    On 29 Mar, 12:00, Imka <s...@g...pl> wrote:
    > In <news:02162070-9706-44da-b722-75f77942fb68@u10g2000p
    rn.googlegroups.com>
    >
    > krzysztofsf wrote:
    > > Ma ktos jakies swieze wspomnienia gdzie to bylo lub jest mozliwe?
    >
    > Rok temu na Nilu - na statku, u pilota wycieczki ;)
    >
    > I w warszawskich taksówkach. Ponieważ zaciekawiło mnie to, spytałam dwa
    > tygodnie temu kierowcę, dlaczego żelazko a nie terminal.
    > Powiedział, że dzierżawa terminala to koszt rzędu 200-300 zł (miesięcznie),
    > a jego całkowity obrót miesięczny z płatności kartami to kilkaset (sic!)
    > złotych, więc ni cholery mu się to nie opłaca.
    >

    Sadze, ze handlowcy nie maja praktycznie zadnej prowizji za cos
    takiego, dlatego wola wracac co jakis czas i ponawiac proby sprzedazy
    terminala niz zaspokoic klienta imprinterem, za ktory nie dostana
    sensownej prowizji.


  • 13. Data: 2008-03-29 12:12:59
    Temat: Re: Kiedy ostatni raz ktos placil karta w zelazku?
    Od: "Tomasz Opalski" <o...@W...gazeta.pl>

    krzysztofsf <k...@w...pl> napisał(a):


    > Taki imprinter (prawdopodobnie tani) bylby dla nich idealny,
    > zwlaszcza, ze pojawilo sie duzo tanich wypuklych kart (marketowe -
    > caerrfour np.) ktorymi spokojnie moznaby tam placic.

    Potencjalnych powodow może byc kilka.
    Jednak gors osob płaci elektronami. Jeśli obrot karciany jest generalnie
    maly, to z zelazkiem byłby jeszcze mniejszy.
    Kolejna rzecz, to czas rozliczenia transakcji. To jest obrot papierowy, wiec
    zanim transakcja zostanie rozliczona mija dodatkowy miesiac, a czasem i
    dluzej. Przez ten czas sprzedawca nie dostaje kasy.
    Kolejny punkt, to bezpieczenstwo. Jak karta jest zablokowana, to w terminalu
    transakcja nie zostanie wykonana, a w imprinterze i owszem.


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 14. Data: 2008-03-29 13:10:15
    Temat: Re: Kiedy ostatni raz ktos placil karta w zelazku?
    Od: max <z...@a...fd>


    > Potencjalnych powodow może byc kilka.
    > Jednak gors osob płaci elektronami. Jeśli obrot karciany jest generalnie
    > maly, to z zelazkiem byłby jeszcze mniejszy.
    > Kolejna rzecz, to czas rozliczenia transakcji. To jest obrot papierowy, wiec
    > zanim transakcja zostanie rozliczona mija dodatkowy miesiac, a czasem i
    > dluzej. Przez ten czas sprzedawca nie dostaje kasy.
    > Kolejny punkt, to bezpieczenstwo. Jak karta jest zablokowana, to w terminalu
    > transakcja nie zostanie wykonana, a w imprinterze i owszem.
    >

    np płacąc w taxi koleś nie sprawdza karty w centrali przez radio?


  • 15. Data: 2008-03-29 13:59:15
    Temat: Re: Kiedy ostatni raz ktos placil karta w zelazku?
    Od: Ra <w@stopce>

    Imka pisze:
    > In <news:02162070-9706-44da-b722-75f77942fb68@u10g2000p
    rn.googlegroups.com>
    > krzysztofsf wrote:
    >
    >> Ma ktos jakies swieze wspomnienia gdzie to bylo lub jest mozliwe?
    >
    > Rok temu na Nilu - na statku, u pilota wycieczki ;)
    >
    > I w warszawskich taksówkach. Ponieważ zaciekawiło mnie to, spytałam dwa
    > tygodnie temu kierowcę, dlaczego żelazko a nie terminal.
    > Powiedział, że dzierżawa terminala to koszt rzędu 200-300 zł (miesięcznie),
    > a jego całkowity obrót miesięczny z płatności kartami to kilkaset (sic!)
    > złotych, więc ni cholery mu się to nie opłaca.
    >

    mi się zdaża jeździć sawa taxi, gdzie raz przypadkiem spotkałem kolegę
    akurat sawa zrobiła im przelew na tylko połowę kwoty i z rozmowy
    wynikało że to tak parę tys jest
    kart on i jak inni kierowcy szczerze nie lubią bo trzeba czekać miesiąc
    na odebranie kasy i trzeba telefonicznie każdą transakcję zgłaszać


  • 16. Data: 2008-03-29 14:12:15
    Temat: Re: Kiedy ostatni raz ktos placil karta w zelazku?
    Od: Mithos <f...@a...pl>

    max pisze:
    > np płacąc w taxi koleś nie sprawdza karty w centrali przez radio?

    Kiedy ostatni raz uzywales taksi ? Teraz wszystko odbywa sie inaczej, a
    radio to moze i gdzies jest ale do jakichs sytuacji typu awaria i nie
    uzywa sie tego na codzien.


    --
    Mithos


  • 17. Data: 2008-03-29 14:51:23
    Temat: Re: Kiedy ostatni raz ktos placil karta w zelazku?
    Od: krzysztofsf <k...@w...pl>

    On 29 Mar, 15:12, Mithos <f...@a...pl> wrote:
    > max pisze:
    >
    > > np płacąc w taxi koleś nie sprawdza karty w centrali przez radio?
    >
    > Kiedy ostatni raz uzywales taksi ? Teraz wszystko odbywa sie inaczej, a
    > radio to moze i gdzies jest ale do jakichs sytuacji typu awaria i nie
    > uzywa sie tego na codzien.


    W taksowkach z ktorych korzystam, caly czas gada radio i trwaja
    dopytywania kto moze wziasc kurs x za 25 minut.

    Moze dlatego nie stac ich na zelazka? ;)


  • 18. Data: 2008-03-29 15:26:15
    Temat: Re: Kiedy ostatni raz ktos placil karta w zelazku?
    Od: Imka <s...@g...pl>

    In <news:fslf3m$k45$1@inews.gazeta.pl> max wrote:

    >> Kolejny punkt, to bezpieczenstwo. Jak karta jest zablokowana, to w terminalu
    >> transakcja nie zostanie wykonana, a w imprinterze i owszem.
    >
    > np płacąc w taxi koleś nie sprawdza karty w centrali przez radio?

    Od pewnej kwoty ma chyba obowiązek. Ostatnio płaciłam 100 zł - zapytał, czy
    może wypisać 99,50 bo inaczej musiałby sprawdzać :)

    --
    Imka
    -2000 Header {Organization: http://groups.google.com}
    -2000 Header {Organization: iUsenet.com}
    !ignore,markread,setcolor($A0A0B0;default) Score %< -1000


  • 19. Data: 2008-03-29 16:23:56
    Temat: Re: Kiedy ostatni raz ktos placil karta w zelazku?
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    Imka <s...@g...pl> writes:

    > Od pewnej kwoty ma chyba obowiązek. Ostatnio płaciłam 100 zł - zapytał, czy
    > może wypisać 99,50 bo inaczej musiałby sprawdzać :)

    Nie ma obowiazku, co najwyzej nie dostanie pieniedzy w przypadku
    reklamacji (np. czesci powyzej limitu).
    --
    Krzysztof Halasa


  • 20. Data: 2008-03-29 18:18:24
    Temat: Re: Kiedy ostatni raz ktos placil karta w zelazku?
    Od: max <z...@a...fd>


    > Kiedy ostatni raz uzywales taksi ? Teraz wszystko odbywa sie inaczej, a
    > radio to moze i gdzies jest ale do jakichs sytuacji typu awaria i nie
    > uzywa sie tego na codzien.

    hmm nie jechałem jeszcze taksówka bez radia :) w stolicy

strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1