SAMOCHODY (FRANCUSKIE) RÓWNIEJSZE OD STATKÓW (POLSKICH)
http://www.blog.gwiazdowski.pl/index.php?subcontent=
1&id=574

"[...] Jak od dawna wiadomo, są równi i równiejsi. Zwłaszcza w głupocie. Gdy
Komisja Europejska prowadziła postępowanie w sprawie pomocy rządowej dla
polskich stoczni (słusznie - nie trzeba było stoczniom pomagać) wspierała
unijne banki. Argumentów było wiele. Najważniejszy był taki, że rynki
finansowe mają innych, oczywiście "szczególny" charakter i dokapitalizowania
banków nie można porównywać z dokapitalizowaniem przemysłu.
Ale teraz okazuje się, że francuski rząd planuje przeznaczyć 6 miliardów
euro na pożyczki dla Renault i Peugeot-Citroen. Wcześniej przeznaczył już na
ten cel 1,3 miliarda euro. Dzisiejsze "Le Figaro" przynosi informację, że
pożyczki będą przyznawane na pięć lat pod warunkiem, że w trakcie ich
spłacania zostaną powstrzymane zwolnienia i zawieszone będzie zamykanie
fabryk obu koncernów (ale tylko we Francji oczywiście). Ja oczywiście nie
wnoszę o dokapitalizowanie naszych stoczni, tylko nieśmiało twierdzę, że nie
powinno się dokapitalizować także francuskich fabryk samochodów. I to wcale
nie dlatego, że ma być sprawiedliwość. Tylko dlatego, że nie powinno się
robić głupot. [...].

Gdzie jest ta wasza unijna "równość" ?.


--
Pozdrawiam
Endriu