-
11. Data: 2002-03-14 19:02:20
Temat: Re: Kredyt hipoteczny
Od: g...@i...com (Piotr Gralak)
On Thu, 14 Mar 2002 19:46:03 +0100, "Jacek Maliszewski"
<j...@s...home.pl> wrote:
>P.S. Samochodu na razie nie zamierzam nawet kupowac nawet po raz pierwszy -
>nie wspominajac o wymianie. Ciecko? Coz za 2 tygodnie sie narodzi :) Chyba
>jednak nie bedzie to az tak uciazliwe finansowo - ludzie przesadzaja :) A
>jak zbuduje juz kolumne aktywow w wystarczajacej wielkosci, by zaczely mnie
>utrzymywac - to wtedy pozwole sobie na odrobine rozpusty i kupie samochod a
>moze nawet i dom ;-)
A potem przyjdzie Wielki Krach na Wall Street i zostaniesz bankrutem
:-P
PGR
-
12. Data: 2002-03-14 20:21:20
Temat: Re: Kredyt hipoteczny
Od: "Krzysztof Legat" <k...@p...onet.pl>
Użytkownik "BZ" <t...@p...fm> napisał w wiadomości
news:a6nifs$kvn$1@okapi.ict.pwr.wroc.pl...
> Witam !!!
> Jestem laikiem w tych sprawach więc szukam informacji wszędzie. Chcę kupić
> mieszkanie i wziąść kredyt hipoteczny na to mieszkanie.
> 1) Czy kredyt może mieć wartość 100% wartości mieszkania tznbiorę kredyt,
> płacę człowiekowi od którego kupuję i płacę sobie kredyt zamiast płacić
> haracz gościowi od którego wynajmuję?
W BZ WBK wystarczy zebys mial 5% wkladu wlasnego, a gdybys byl "mlodym
niezaleznym" (m.in. zarobki 7000 netto, wiek do 35lat), to dostalbys kredyt
na cale 100% ceny mieszkania.
> 2) oprocentowanie, w którym banku najtaniej?
W BZ WBK kredyty od 4,7% (CHF)
> 3) /kiedy bank może stać się właścicielem mieszkania? Jak nie zapłacę raz?
> Spóźnię się jeden dzień z zapłatą raty? Itp
Bez przesady. Musialbys byc bardzo klopotliwym klientem, zeby bank uciekal
sie do przejmowania mieszkania.
Pozdrawiam
--
Krzysztof Legat
"Moim honorem jest wiernosc"
-
13. Data: 2002-03-15 08:21:35
Temat: Re: Kredyt hipoteczny
Od: m...@m...uni.lodz.pl (Krzysztof Miodek)
Dnia Thu, 14 Mar 2002 19:46:03 +0100, Jacek Maliszewski napisał(a):
Zrobilo sie offtopicznie odrobine, ale nie do konca. W koncu o pieniadzach
:-)
>P.S. Samochodu na razie nie zamierzam nawet kupowac nawet po raz pierwszy -
>nie wspominajac o wymianie. Ciecko? Coz za 2 tygodnie sie narodzi :) Chyba
>jednak nie bedzie to az tak uciazliwe finansowo - ludzie przesadzaja :) A
Hehe. Na poczatek trzeba kupic wyprawke: lozeczko, wozek, wanienke, ubranka
itp. Mnostwo dodatkowych akcesoriow, ktore sie przydaja lub nie, ale warto
miec ;-)
Miesieczny koszt utrzymania dziecka do pol roku to okolo 200 zl na pieluchy
(chyba, ze ktos chce uzywac tetrowych, ale...) + ubranka. Mniej wiecej do
roku to jest staly miesieczny wydatek, chyba, ze ktos ma jakies znajome
starsze dziecko w okolicy. Jesli z jakichs przyczyn mama nie bedzie mogla
karmic, to dochodzi jeszcze niemaly koszt mleka modyfikowanego, ok. 100
zl/mc.
Po pol roku wydatki sie zwiekszaja o jedzonko.
No i zabawki, na ktore mozna wydac sume dowolna :-)
Ale zyski i tak przewyzszaja koszty :-)
Tylko jest to bardzo dlugoterminowa inwestycja :-)
Pozdrawiam
--
Krzysztof Miodek
University of Lodz | "Never trust a computer you can lift"
m...@m...uni.lodz.pl | IBM Emerging Markets Program speaker
http://www.miodek.math.uni.lodz.pl/
-
14. Data: 2002-03-15 08:48:54
Temat: Re: Kredyt hipoteczny
Od: "Jacek Maliszewski" <J...@s...home.pl>
Użytkownik Piotr Gralak <g...@i...com> w wiadomooci do grup dyskusyjnych
napisał:3...@n...onet.pl...
> A potem przyjdzie Wielki Krach na Wall Street i zostaniesz bankrutem
To niestety jest mozliwe..... :(
Rownie dobrze moze w Ziemie uderzyc kometa i bedzie po zabawie. Poki co
trzeba walczyc i sie nie poddawac.
Malin
--
==================
Jacek Maliszewski
Prezes Zarzadu SOFTLINE sp. z o. o.
www.softline.net.pl
Al. Piastow 1/6, 70-325 Szczecin
Tel.: (91) 484 05 39 wew. 15 ; (91) 484 62 09 wew. 15
Tel. : 0602 44 55 88
-
15. Data: 2002-03-15 08:53:35
Temat: Re: Kredyt hipoteczny
Od: "Jacek Maliszewski" <J...@s...home.pl>
Użytkownik Krzysztof Miodek <m...@m...uni.lodz.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:s...@m...math.uni.lodz.p
l...
> Miesieczny koszt utrzymania dziecka do pol roku to okolo 200 zl na
pieluchy
> (chyba, ze ktos chce uzywac tetrowych, ale...) + ubranka. Mniej wiecej do
> roku to jest staly miesieczny wydatek, chyba, ze ktos ma jakies znajome
> starsze dziecko w okolicy. Jesli z jakichs przyczyn mama nie bedzie mogla
> karmic, to dochodzi jeszcze niemaly koszt mleka modyfikowanego, ok. 100
> zl/mc.
> Po pol roku wydatki sie zwiekszaja o jedzonko.
> No i zabawki, na ktore mozna wydac sume dowolna :-)
>
> Ale zyski i tak przewyzszaja koszty :-)
> Tylko jest to bardzo dlugoterminowa inwestycja :-)
Przyznaje, ze jest to pewien wydatek...... takie zycie, ze trzba wszedzie
placic. Wole jednak placic za swoje, niz wszechobecnym urzedasom ;-)
Nie poddawac sie! Walczyc! Recesje mozna pokonac energicznym dzialaniem.
Nieststy wiekszosc sie juz dawno poddala "I taaaaaak sie nie uuuuudaaaaa
:(((("
Brrr.
Malin
-
16. Data: 2002-03-15 09:15:02
Temat: Re: Kredyt hipoteczny
Od: Marcin Kasperski <M...@a...waw.pl>
m...@m...uni.lodz.pl (Krzysztof Miodek) writes:
> Dnia Thu, 14 Mar 2002 19:46:03 +0100, Jacek Maliszewski napisał(a):
>
> Zrobilo sie offtopicznie odrobine, ale nie do konca. W koncu o pieniadzach
> :-)
>
> > Chyba jednak nie bedzie to az tak uciazliwe finansowo - ludzie
> > przesadzaja :) A
>
> Hehe. Na poczatek trzeba kupic wyprawke: lozeczko, wozek, wanienke, ubranka
> itp. Mnostwo dodatkowych akcesoriow, ktore sie przydaja lub nie, ale warto
> miec ;-)
No, punkt zero to dobrych parę stów jeśli chcesz być z żoną w szpitalu
przy porodzie. Do łóżeczka potrzebujesz materacyka i paru kompletów
pościeli. Absolutnie konieczny jest leżaczek. Po paru miesiącach
wysoce wskazany kojec (u mnie przydaje się od razu, pozwala
zabezpieczyć mniejsze przed większym - w obu układach 'kto w kojcu kto
poza'). Z ubranek wyrasta się początkowo po paru tygodniach, później
jest trochę lepiej. Wózek powinien być 'dwurodzajowy' (łódka na
początek, od ~pół roku siedzący). Bardzo przydają się nosidełka -
najpierw na brzuch, potem na plecy (przyzwoite kosztują grubszych parę
stów). A! Z zdrowym maluchem ciągle trzeba latać na jakieś szczepienia
czy przeglądy, już nie mówiąc o chorym - zależnie od konfiguracji może
to oznaczać niezłą sumkę na taksówki. Itd...
> Miesieczny koszt utrzymania dziecka do pol roku to okolo 200 zl na
> pieluchy (chyba, ze ktos chce uzywac tetrowych, ale...) +
> ubranka. Mniej wiecej do roku to jest staly miesieczny wydatek,
> chyba, ze ktos ma jakies znajome starsze dziecko w okolicy. Jesli z
> jakichs przyczyn mama nie bedzie mogla karmic, to dochodzi jeszcze
> niemaly koszt mleka modyfikowanego, ok. 100 zl/mc.
... a jeśli karmi, to po pierwsze nagle się okaże, że mama je
kilkakrotnie więcej niż dotychczas, a po drugie ma dość wyrafinowane
(i uzasadnione) wymagania
> Po pol roku wydatki sie zwiekszaja o jedzonko. No i zabawki, na
> ktore mozna wydac sume dowolna :-)
No, od 'większych' zabawek to są dziadkowie ;-)
>
> Ale zyski i tak przewyzszaja koszty :-)
> Tylko jest to bardzo dlugoterminowa inwestycja :-)
Ano, IMHO jest to jedyna dająca szansę jakiegoś zwrotu inwestycja
emerytalna.
--
( Marcin Kasperski | For waterfall, milestones are commitments. For itera- )
( http://www.mk.w.pl | tive development, they are decision points. (Martin) )
(---------------------------------------------------
-------------------------)
( Nie gub zgłoszeń błędów: http://www.mk.w.pl/narzedzia/narzedzia_bugewid )
-
17. Data: 2002-03-15 09:28:01
Temat: Re: Kredyt hipoteczny
Od: <y...@y...pl>
> Witam !!!
> Jestem laikiem w tych sprawach więc szukam informacji wszędzie. Chcę kupić
> mieszkanie i wziąść kredyt hipoteczny na to mieszkanie.
> 1) Czy kredyt może mieć wartość 100% wartości mieszkania tznbiorę kredyt,
> płacę człowiekowi od którego kupuję i płacę sobie kredyt zamiast płacić
> haracz gościowi od którego wynajmuję?
Możesz
np. poszukaj w Bankier.pl
HVB, Nordea, PKOBP
Odradzam branie kredytu przez stronę expandera trwa dłużej i nie daje się
negocjować
> 2) oprocentowanie, w którym banku najtaniej?
Nordea, Fortis
> 3) /kiedy bank może stać się właścicielem mieszkania? Jak nie zapłacę raz?
> Spóźnię się jeden dzień z zapłatą raty? Itp
Po jakiś 3 latach od rozpoczęcia sprawy w sądzie.
Przed rozpoczęciem sprawy wysyła powiaadomienie o braku wpływu, z 5 ponagleń,
wniosek do sadu.....
Jak raz nie zapłacisz to nic się nie stanie bo większość banków posiada tzw
wakacje w spłacie dla kredytów. Lepiej się upewnić jak to który bank niektóre
mają miesiąc co rok a niektóre raz na 2-3 lata.
powodzenia
yorge
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
18. Data: 2002-03-15 09:45:45
Temat: Re: Kredyt hipoteczny
Od: "Robert Wicik" <R...@p...onet.pl>
Użytkownik "Jacek Maliszewski" <j...@s...home.pl> napisał w
wiadomości news:a6qq5e$85l$1@news.tpi.pl...
> Tak zdaje sobie sprawe - traktuje to jako jeden z podatkow. Miesiecznie
na
> jedzenie wydaje z zona okolo 800 zlotych (tak mi sie zdaje).
Szczęściarz jesteć. Ja + 3 wydajemy 4kzł/m-c na codzienne potrzeby :).
Pozdrawiam.
R.Wicik
-
19. Data: 2002-03-15 18:14:34
Temat: Re: Kredyt hipoteczny
Od: "Jacek Maliszewski" <j...@s...home.pl>
Użytkownik Robert Wicik <R...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:a6sftr$lkk$...@n...onet.pl...
> > jedzenie wydaje z zona okolo 800 zlotych (tak mi sie zdaje).
>
> Szczęściarz jesteć. Ja + 3 wydajemy 4kzł/m-c na codzienne potrzeby :).
Ja + zona na codzienne potrzeby wydajemy takze 4 tys zlotych miesiecznie.
Ale na jadzenie (obiady i sniadania) wydajemy wlasnie okolo 800 zlotych.
Reszta to cos dla podniebienia :)
Malin
--
Jacek Maliszewski
Analityk Bankier.pl / Euromoney.pl
www.bankier.pl , www.euromoney.pl
e-mail: J...@e...pl
-
20. Data: 2002-03-18 09:19:25
Temat: Re: Kredyt hipoteczny
Od: "Robert Wicik" <R...@p...onet.pl>
Użytkownik "Jacek Maliszewski" <j...@s...home.pl> napisał w
wiadomości news:a6tdnk$d42$1@news.tpi.pl...
> Ja + zona na codzienne potrzeby wydajemy takze 4 tys zlotych
miesiecznie.
Ano. Gdy się dobrze policzy, to tyle wychodzi.
R.Wicik