Witam

Problem moze nie do konca zwiazany z bankami, ale posrednio owszem.

Chce kupic nieruchomosc ktora w 40% ma obciazona hipoteke (kredyt
hipoteczny, nie mieszkaniowy). Oczywiscie wlasciciel nie ma gotowki aby to
wyczyscic - chce to zrobic z czesci pieniedzy ze sprzedazy. Problem w tym,
ze ja nie chce sie wladowac w problem - w zwiazku z czym pytanie: Czy
jakikolwiek bank udzielaja kredytu hipotecznego na zakup nieruchomosci
mieszkaniowej z obciazona hipoteka? Chodzi mi o to, ze w sumie to chyba nie
jest tak skomplikowane zaplacic 40% wierzycielowi wlasciciela (inny bank) i
60% wlascicielowi? Dodam ze wartosc nieruchomosci to lekka reka 150% ceny
zakupu. Skoro na rynku konsoliduja i przejmuja kredyty hipoteczne...

Ktos cos doradzi?

Pozdrawiam
Szymon

do góry

czym pytanie: Czy
> jakikolwiek bank udzielaja kredytu hipotecznego na zakup nieruchomosci
> mieszkaniowej z obciazona hipoteka? Chodzi mi o to, ze w sumie to chyba
> nie

Myślę że każdy bank udzieli Ci kredytu na zakup takiej nieruchomości.
Warunkiem będzie oczywiście spłata kredytu.
Z "technicznej" strony podpowiem że najlepiej byłoby przelac cała kasę ze
sprzedaży na rachunek redytowy - bank sobie rozliczy nadpłatę z klientemm a
Ty nie masz zmartwienia co do niewielkich niedopłat (różnice kursowe,
odsetki, opłaty itp)

Darek

do góry

>
> Problem moze nie do konca zwiazany z bankami, ale posrednio owszem.
>
> Chce kupic nieruchomosc ktora w 40% ma obciazona hipoteke (kredyt
> hipoteczny, nie mieszkaniowy). Oczywiscie wlasciciel nie ma gotowki aby to
> wyczyscic - chce to zrobic z czesci pieniedzy ze sprzedazy. Problem w tym,
> ze ja nie chce sie wladowac w problem - w zwiazku z czym pytanie: Czy
> jakikolwiek bank udzielaja kredytu hipotecznego na zakup nieruchomosci
> mieszkaniowej z obciazona hipoteka? Chodzi mi o to, ze w sumie to chyba
> nie
> jest tak skomplikowane zaplacic 40% wierzycielowi wlasciciela (inny bank)
> i
> 60% wlascicielowi? Dodam ze wartosc nieruchomosci to lekka reka 150% ceny
> zakupu. Skoro na rynku konsoliduja i przejmuja kredyty hipoteczne...
>
> Ktos cos doradzi?

Nie ma najmniejszego problemu z tym.
Zbywca musi tylko uzyskac zgode swojego banku na sprzedaz nieruchomosci,
splate kredytu i zwolnienie hipoteki.
To tylko formalność.

Zaplata przejdzie z Twojego banku do banku zbywcy, bank zbywcy pobierze
reszte kredytu, to co zostanie odda zbywcy.
Wystawi zaswiadczenie o splacie kredytu dla sadu rejestrowego w celu
wykreslenia hipoteki na rzecz banku zbywcy.

Pozdrawiam
_________________________
BN
www.adekus.pl
www.adekus.pl/kh

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.biznes.banki

do góry