-
1. Data: 2009-02-19 18:09:54
Temat: Kredyt i konto w upadajacym banku
Od: vonBraun <i...@o...pl>
Witam,
Kredyt uzyskac trudno - zwlaszcza hipoteczny i choc udalo mi
sie zebrac na koncie rownowartosc swego kredytu nie jestem
pewien czy dobrze byloby pozbywac sie plynnosci finansowej.
Pomijam juz uzasadnienie takiej decyzji (choc wszelkie uwagi
forumowiczow beda i tu nie do pogardzenia) - generalnie chodzi
mi o plynnosc ktora wymagala ode mnie trzymania forsy w pelnej
gotowosci (co zreszta sie oplacilo).
Zamierzam wiec miec na koncie mniej wiecej tyle samo co mam
na kredycie - byc moze bezpieczniej byloby przeniesc konto/lokate
do tego samego banku w ktorym mam kredyt?
Jak wiemy w sytuacji upadku banku nadal istnieje koniecznosc
splaty kredytu. Co natomiast z lokata? Czy upadlosc
w tej sytuacji oznacza że:
1.Jestem wierzycielem banku jak i jego dluznikiem
zatem obie sumy sie "zeruja" i nic nie trace?
2.Zostaje niesplaconym dluznikiem pozostajac jednak wierzycielem
zatem mam splacic kredyt ale nie mam juz z czego bo konto
"zniknelo"
Mam dziwne uczucie pewnej naiwnosci pytania ale
prosze mimo to o potraktowanie go powaznie
/przed kryzysem niemal nie zwracalem uwagi na sprawy
finansowe zajmując się w błogiej ich nieświadomości
rzeczami dosc ... hmm... dziwnymi/
pozdrawiam
vonBraun
-
2. Data: 2009-02-19 18:14:21
Temat: Re: Kredyt i konto w upadajacym banku
Od: "Marcin Wasilewski" <j...@a...pewnie.je.st>
Użytkownik "vonBraun" <i...@o...pl> napisał w wiadomości
news:gnk79i$lh0$1@inews.gazeta.pl...
> Witam,
>
> 1.Jestem wierzycielem banku jak i jego dluznikiem
> zatem obie sumy sie "zeruja" i nic nie trace?
>
Uważam, że tak - następuje wzajemna kompensacja roszczeń.
-
3. Data: 2009-02-19 18:38:13
Temat: Re: Kredyt i konto w upadajacym banku
Od: vonBraun <i...@o...pl>
Marcin Wasilewski wrote:
>
> Użytkownik "vonBraun" <i...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:gnk79i$lh0$1@inews.gazeta.pl...
>
>> Witam,
>>
>> 1.Jestem wierzycielem banku jak i jego dluznikiem
>> zatem obie sumy sie "zeruja" i nic nie trace?
>>
> Uważam, że tak - następuje wzajemna kompensacja roszczeń.
Ja też tak uważam ;-) a przynajmniej uważam że tak
byłoby sprawiedliwie.
Jednak w praktyce nie mieliśmy chyba w nowej Rzeczypospolitej
prawdziwego upadku banku
/chyba że nie zwróciłem na to uwagi
a to wielce możliwe
Grobelnego nie liczę - zbyt dziki był jeszcze kapitalizm/.
Byłbym więc wdzięczny ktoś z grupowiczów pokazał mi
- jeśli to możliwe 'palcem' - gdzie jest podstawa prawna takiego
stwierdzenia.
pozdrawiam
vonBraun
PS. Im więcej czytam o tym co się dzieje próbując zrozumieć przyczyny
tym bardziej podejrzewam, że jesteśmy dopiero u progu kryzysu
który zazynając się od 'pieniędzy' czyli banków, przejdzie fazę
ekonomiczną (liczne upadłości), wreszczcie społeczną i polityczną
Stąd czarnowidztwo w tle mojego posta.
-
4. Data: 2009-02-19 18:54:23
Temat: Re: Kredyt i konto w upadajacym banku
Od: "SDD" <s...@t...pl>
Użytkownik "vonBraun" <i...@o...pl> napisał w wiadomości
news:gnk8um$t8e$1@inews.gazeta.pl...
> Jednak w praktyce nie mieliśmy chyba w nowej Rzeczypospolitej
> prawdziwego upadku banku
A "Bank Staropolski"?
Pozdrawiam
SDD
-
5. Data: 2009-02-19 18:58:32
Temat: Re: Kredyt i konto w upadajacym banku
Od: " aneczka" <a...@g...pl>
banki już w Polsce upadały - Animex, Staropolski
Lokaty są zwracane z odsetkami liczonymi do dnia ogłoszenia upadłości przez sąd.
Jak syndyk rozlicza potem, czy kojarzy kredyt z lokatą czy traktuje to
oddzielnie nie wiem :(
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
6. Data: 2009-02-19 19:06:38
Temat: Re: Kredyt i konto w upadajacym banku
Od: "george" <g...@v...pl>
"vonBraun" <i...@o...pl> wrote in message
news:gnk79i$lh0$1@inews.gazeta.pl...
> Witam,
>
> Kredyt uzyskac trudno - zwlaszcza hipoteczny i choc udalo mi
> sie zebrac na koncie rownowartosc swego kredytu nie jestem
> pewien czy dobrze byloby pozbywac sie plynnosci finansowej.
> Pomijam juz uzasadnienie takiej decyzji (choc wszelkie uwagi
> forumowiczow beda i tu nie do pogardzenia) - generalnie chodzi
> mi o plynnosc ktora wymagala ode mnie trzymania forsy w pelnej
> gotowosci (co zreszta sie oplacilo).
>
> Zamierzam wiec miec na koncie mniej wiecej tyle samo co mam
> na kredycie - byc moze bezpieczniej byloby przeniesc konto/lokate
> do tego samego banku w ktorym mam kredyt?
>
> Jak wiemy w sytuacji upadku banku nadal istnieje koniecznosc
> splaty kredytu. Co natomiast z lokata? Czy upadlosc
> w tej sytuacji oznacza że:
>
> 1.Jestem wierzycielem banku jak i jego dluznikiem
> zatem obie sumy sie "zeruja" i nic nie trace?
>
> 2.Zostaje niesplaconym dluznikiem pozostajac jednak wierzycielem
> zatem mam splacic kredyt ale nie mam juz z czego bo konto
> "zniknelo"
>
> Mam dziwne uczucie pewnej naiwnosci pytania ale
> prosze mimo to o potraktowanie go powaznie
>
> /przed kryzysem niemal nie zwracalem uwagi na sprawy
> finansowe zajmując się w błogiej ich nieświadomości
> rzeczami dosc ... hmm... dziwnymi/
>
> pozdrawiam
> vonBraun
absoulutnie nie 1. Nigdy nie stajesz sie właścicielem banku w momencie jego
upadłości. Zresztą marny to udzial gdyby nawet tak było.
Kredyt spłacasz. Depozyt przestaje byc dostępny w momencie upadku banku i
podlega ustawie o BFG oraz związanymi z tym problemami. Nie ma i nie wystąpi
żadna komensacja roszczeń.
A tak BTW twój depozyt nie jest do konca twoj w sensie prawa... stanowi on
"pozyczkę" której udzieliłeś bankowi. Bank w momencie upadku może ci
pożyczki nie zwrócić. Do tego powstał właśnie BFG.
2 jest tym co cie spotka z tym że jesteś słabym dłużnikiem ponieważ do masy
upadłościowej jest wielu innych "mocnejszych" chętnych... ZUS / US /
pracownicy etc.
jesli masz wątpliwości przenieś depozyt do "silniejszej" intytucji. Będzie
zdecydowanie bezpieczniej.
george
-
7. Data: 2009-02-19 19:07:44
Temat: Re: Kredyt i konto w upadajacym banku
Od: BK <b...@g...com>
On 19 Lut, 19:58, " aneczka" <a...@g...pl> wrote:
> banki już w Polsce upadały - Animex, Staropolski
> Lokaty są zwracane z odsetkami liczonymi do dnia ogłoszenia upadłości przez sąd.
> Jak syndyk rozlicza potem, czy kojarzy kredyt z lokatą czy traktuje to
> oddzielnie nie wiem :(
>
> --
> Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->http://www.gazeta.pl/usenet/
A co za roznica czy syndyk potraci sam czy sami splacimy kredyt
lokata? ;)
A juz tak calkiem serio:
- tak polskie prawo dopuszcza mozliwosc potracenia, czyli teoretycznie
majac 100 zl kredytu i 100zl na ROR mozemy wyjsc na 0 i po problemie,
- jednak upadlosc banku moze oznaczac jego przejecie, co moze sie
wiazac z przejeciem kredytu przez inny bank i mozemy go poprostu dalej
nomrlanie splacac...
Problem jest zlozony bo rozne sa mozliwe scenariusze ;-)
-
8. Data: 2009-02-19 20:06:24
Temat: Re: Kredyt i konto w upadajacym banku
Od: krzysztofsf <k...@w...pl>
george pisze:
>
> 2 jest tym co cie spotka z tym że jesteś słabym dłużnikiem ponieważ do masy
> upadłościowej jest wielu innych "mocnejszych" chętnych... ZUS / US /
> pracownicy etc.
>
Taaa....
Z praktyki moge dodac, ze pracowalem kiedys w firmie, ktora sprzedala
spora ilosc mebli biurowych firmie, ktora nie zaplacila a nastepnie
zbankrutowala po kilku tygodniach. Okazalo sie, ze nie jest mozliwe
odebranie niezaplaconego towaru, a trzeba bylo czekac na koncu
wspomnianej kolejki na jego sprzedaz komornicza wraz z innymi dobrami i
na pokrycie roszczen z tego co pozostalo po zaspokojeniu wspomnianych
powyzej.
Powyzsze jest jedna z przyczyn dlaczego wiele firm na fakturach ma
klauzule, ze towar staje sie wlasnoscia klienta dopiero po zaplaceniu
calej wartosci faktury.
Tak wiec wierze, ze mozna stracic i niegwarantowana czesc depozytu i
dalej spalcac kredyt.
-
9. Data: 2009-02-19 21:04:10
Temat: Re: Kredyt i konto w upadajacym banku
Od: "gasper" <n...@m...pl>
Użytkownik "vonBraun" <i...@o...pl> napisał w wiadomości
news:gnk79i$lh0$1@inews.gazeta.pl...
> Zamierzam wiec miec na koncie mniej wiecej tyle samo co mam
> na kredycie - byc moze bezpieczniej byloby przeniesc konto/lokate
> do tego samego banku w ktorym mam kredyt?
jaki w tym interes ? bank zarabia na różnicy oprocentowania wkładów i kredytów
więc jak masze kase to lepiej nie miec kredytu
-
10. Data: 2009-02-19 21:52:25
Temat: Re: Kredyt i konto w upadajacym banku
Od: "Marcin Wasilewski" <j...@a...pewnie.je.st>
Użytkownik "george" <g...@v...pl> napisał w wiadomości
news:gnkb4p$rct$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>
> absoulutnie nie 1. Nigdy nie stajesz sie właścicielem banku w momencie
> jego upadłości. Zresztą marny to udzial gdyby nawet tak było.
>
Co ma udział (czyli prawo współwłasności) do posiadania roszczenia
względem podmiotu?
Proponuje poczytać kodeks cywilny ze szczególnym zwróceniem uwagi na art.
498 do 508.