Z Twoimi odpowiedziami uścislającymi sie zgadzam. Odpowiem tylko na jedną
kwestię. Dlaczego KB, mimo, że

> mial najnizsze lub jedno z najnizej oprocentowanyhch kredytow
> mieszkaniowych ma tylko ponad 5% udział na rynku w kredytach mieszkaniowych.

Po pierwsze w dalszym ciagu MA oprocentowanie jedno z najniższych na rynku (w
PLN). Jednak ich kredyt EKSTRALOKUM jest moim zdaniem nieodpowiednio
reklamowany. Popatrz na te reklamy typu: w pierwszym roku oprocentowanie na
poziomie 5% (lub nawet poniżej 5%). Niestety wielu ludzi się na to nabiera. A
co w KB. Nic lub prawie nic. Tutaj przydała by się reklama porównawcza ale tej
KB niestety nie prowadzi, a wielka szkoda.

Pozdrowienia Tensor1




--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

> Owszem - ale ktory tak bank pozwala robic?

BZWBK


--
--
Pozdrawiam
Piotr Wójtowicz

do góry

Dzieki za zyczliwosc.

Mam swiadomosc tego, ze wartosc kredytu rosnie, bo jest przeliczany "w dwie
strony" na walute i spowrotem.

Jednak tak jak to juz wczesniej pisalem - moje dochody sa w EUR. (Jestem
jednym z tych nielicznych przypadkow o ktorych piszesz dalej :)) I w tym
przypadku biorac kredyt w CHF ponosze jedynie ryzyko zmian kursu EUR do CHF.
Zlotowka nie ma tu nic do rzeczy! Owszem ponosze koszt konwersji EUR ->PLN i
PLN -> CHF i tu trzeba sprawdzic czy sie to oplaca. Natomiast nie ma to wg.
mnie nic wspolnego z ryzykiem.

pozdrawiam

Maciek

do góry

"Michał 'Amra' Macierzyński" <m...@p...pl> schrieb im
Newsbeitrag news:buphek$fg1$1@news.onet.pl...
> Piotr Wójtowicz <p...@o...pl> wrote:
> > W wersji, gdy splaca sie kredyt walutowy z konta w tej samej walucie
> > ww. ryzyko nie istnieje.
>
> Owszem - ale ktory tak bank pozwala robic?
> Nawet jesli po wejsciu do UE tak zaproponuja - to jednak dalej bedziesz
> zarabial w zlotowkach, a nie w ojro. (o pojedynczyhc p[rzypadkach nie ma
co
> dyskutowac)_
>

Jesli sie nie myle to DB Polska :)

pozdrawiam

Maciek

do góry

matee <mkups@(nospam)poczta.onet.pl> wrote:
> Jesli sie nie myle to DB Polska :)

W takim razie az musze sprawdzic BZ WBK i DB :)

do góry

Użytkownik <t...@p...onet.pl> wrote:
> Po pierwsze w dalszym ciagu MA oprocentowanie jedno z najniższych na
> rynku (w PLN). Jednak ich kredyt EKSTRALOKUM jest moim zdaniem
> nieodpowiednio reklamowany. Popatrz na te reklamy typu: w pierwszym
> roku oprocentowanie na poziomie 5% (lub nawet poniżej 5%). Niestety
> wielu ludzi się na to nabiera. A co w KB. Nic lub prawie nic. Tutaj
> przydała by się reklama porównawcza ale tej KB niestety nie prowadzi,
> a wielka szkoda.

a to juz nie moja wina, ze KB do pupy sie reklamuje i promuje ;)

--
Michal 'Amra' Macierzynski
! Ankieta dla klientow bankow wirtualnych !
http://www.prnews.pl/ankieta.htm

do góry

> > Gosc zarabia w euro - uruchamia sobie konto w euro, ktore zasila
> > wplacajac tam to co zarobi a bank na podstawie umowy kredytowej obciaza
> > co miesiac konto kwota rowna racie kredytu - rowniez w euro.
> > Gdzie tu sie ryzykuje ?

> W tym wypadku nie. Ale ile procentowo jest takich sytuacji w Polsce.
> Tensor1

Ile % nie mam pojecia.
Ja w kazdym razie innego spospobu splacania kredytu
walutowago sobie nie wyobrazam.
Nawet jesli zarabia sie w zlotowkach.

W BZWBK gdy uruchamialem kredyt w CHF
po prostu zapytalem sie o taka mozliwosc.
Powiedzieli "nie mam sprawy".
Wiec od razu odpalilem konto w CHF i bank sobie z
tego konta franeczki co miesiac pobiera.

W moim przypadku i tak to konto zasilam
zlotowkami, ale robie to bezgotowkowo
po kursie sprzedazy dewiz, a nie pieniedzy
(dla CHF w BZWBK to roznica ponad 2 gr)
Niesty mozna to robic tylko w okienku bankowym.

Kiedys mieli luke w systemie i wchodzily przelewy
z mBanku na konto CHF i ladnie przewalutowywali

Najwazniejsze jest jednalk to, ze taki sposob splacania
kredytu walutowego pozwala optymalizowac koszty.
W okresach gdy waluta jest tansza kupuje wiecej waluty,
a gdy drozsza (na ile zapasy pozwalaja) tego nie robie

Np w 2003 ani razu nie kupilem CHF powyzej 3 zl a
wielokrotnie jego kurs byl wyzszy.

Dodatkowo jak ktos ma kantor :)
to skupowane CHF moze zanosic do banku i wtedy tez
sporo na tym zaoszczedza.
--
--
Pozdrawiam
Piotr Wójtowicz

do góry

> matee <mkups@(nospam)poczta.onet.pl> wrote:
> > Jesli sie nie myle to DB Polska :)
>
> W takim razie az musze sprawdzic BZ WBK i DB :)

Ale przecież jeżeli nie zarabiasz w walucie to i tak musisz ją kupić. Co więcej
bank liczy wg kursu sprzedaży walut a nie pieniądza. Ten pierwszy jest zawsze
mniejszy niz drugi. Stąd kurs sprzedaży walut w banku jest porównywalny a
czasami nawet mniejszy niż kurs w kantorze. Niestety znowu wielu ludzi o tym
nie wie.

Tensor1

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

> > matee <mkups@(nospam)poczta.onet.pl> wrote:
> > > Jesli sie nie myle to DB Polska :)
> >
> > W takim razie az musze sprawdzic BZ WBK i DB :)
>
> Ale przecież jeżeli nie zarabiasz w walucie to i tak musisz ją kupić. Co
więcej
> bank liczy wg kursu sprzedaży walut a nie pieniądza. Ten pierwszy jest zawsze
> mniejszy niz drugi. Stąd kurs sprzedaży walut w banku jest porównywalny a
> czasami nawet mniejszy niż kurs w kantorze. Niestety znowu wielu ludzi o tym
> nie wie.
>
> Tensor1
>
Przejęzyczenie: nie kurs sprzedaży walut ale kurs sprzedaży dewiz.


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Użytkownik <t...@p...onet.pl> wrote:
> Ale przecież jeżeli nie zarabiasz w walucie to i tak musisz ją kupić.

Nie o to chodzi :)
Chodzi o sama oferte. Moze sie ta wiedza kiedys przyda? :)

do góry