Nie wiem jak to jest w innych bankach, ale podam na przykladzie PKOBP

W ustawie jest napisane, ze odsetki od kredytu studenckiego wynosza polowy stopy
redyskontowej ...

Jednak fakty sa takie:
Od 2007 roku stopy procentowe zaczely rosnac.
Za kazdym razem gdy RPP zaczela podwyzszac stopy procentowe po 25pkt %, bank PKOBP
podwyzszal stope podstawowa kredytu studenckiego o 30pkt %

W ten sposob na chwile obecna stawka oprocentowania wynosci 7,2% czyli tyle ile stopa
LOMBARDOWA !!!

Ktos sie moze orientuje, czy to jest w ogole zgodne z prawem ?

do góry

nobody pisze:
> Nie wiem jak to jest w innych bankach, ale podam na przykladzie PKOBP
>
> W ustawie jest napisane, ze odsetki od kredytu studenckiego wynosza polowy stopy
redyskontowej ...
>
> Jednak fakty sa takie:
> Od 2007 roku stopy procentowe zaczely rosnac.
> Za kazdym razem gdy RPP zaczela podwyzszac stopy procentowe po 25pkt %, bank PKOBP
podwyzszal stope podstawowa kredytu studenckiego o 30pkt %
>
> W ten sposob na chwile obecna stawka oprocentowania wynosci 7,2% czyli tyle ile
stopa LOMBARDOWA !!!
>
> Ktos sie moze orientuje, czy to jest w ogole zgodne z prawem ?

Czy złożyłeś reklamację do banku i dlaczego nie?

KJ

do góry

Kamil Jońca pisze:
> Czy złożyłeś reklamację do banku i dlaczego nie?

Może chciał najpierw się dowiedzieć na grupie, bo może czegoś nie
zrozumiał w umowie?

Nie każdy ze wszystkim od razu lata do działu reklamacyjnego, lepiej
wydaje mi się zasięgnąć informacji w innych źródłach, a reklamacje
traktować jako ostateczność (tj. jeśli jest się pewnym, że faktycznie
wina leży po stronie banku, czy innego usługodawcy).

--
Pozdrawiam,
Kamil 'czemu' Bista
czemu atka czemu dotka org

do góry

Kamil 'czemu' Bista pisze:
> Kamil Jońca pisze:
>> Czy złożyłeś reklamację do banku i dlaczego nie?
>
> Może chciał najpierw się dowiedzieć na grupie, bo może czegoś nie
> zrozumiał w umowie?

I dlatego daje kapitalikami 'oszustwo' ? (Dobrze chociaż, że ze znakiem
zapytania)

>
> Nie każdy ze wszystkim od razu lata do działu reklamacyjnego, lepiej
> wydaje mi się zasięgnąć informacji w innych źródłach, a reklamacje
> traktować jako ostateczność (tj. jeśli jest się pewnym, że faktycznie
> wina leży po stronie banku, czy innego usługodawcy).
No to tu się różnimy. Ja w przypadku niezrozumienia czegoś najpierw
sprawdziłbym w banku, a później waliłbym publicznie na usenecie o
'OSZUSTWIE'

KJ

do góry

Użytkownik "nobody" <n...@n...nospam.pl> napisał w wiadomości
news:ftcun0$nae$1@inews.gazeta.pl...
>Za kazdym razem gdy RPP zaczela podwyzszac stopy procentowe po 25pkt %,
>bank PKOBP podwyzszal stope podstawowa > kredytu studenckiego o 30pkt %

pkt bazowych a nie pkt %
1 pkt % to 100pkt bazowych czyli 25pkt bazowych to 0,25%

--
pozdr
P.

do góry

> Czy złożyłeś reklamację do banku i dlaczego nie?
>
> KJ

Potrafisz czasem byc mily i dlaczego nie ?

do góry

Użytkownik "gg" <g...@o...pl> napisał w wiadomości
news:ftd2l1$s7m$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> Użytkownik "nobody" <n...@n...nospam.pl> napisał w wiadomości
> news:ftcun0$nae$1@inews.gazeta.pl...
>>Za kazdym razem gdy RPP zaczela podwyzszac stopy procentowe po 25pkt %,
>>bank PKOBP podwyzszal stope podstawowa > kredytu studenckiego o 30pkt %
>
> pkt bazowych a nie pkt %
> 1 pkt % to 100pkt bazowych czyli 25pkt bazowych to 0,25%
>

Bazowych, bazowych .... ale czy bank moze robic takie rzeczy zgodnie z prawem ?

do góry

Dnia Mon, 7 Apr 2008 15:42:48 +0200, nobody napisał(a):

>> Czy złożyłeś reklamację do banku i dlaczego nie?
>>
>> KJ
>
> Potrafisz czasem byc mily i dlaczego nie ?

Używasz czasem mózgu do czegoś więcej, niż żeby ci się czacha nie zapadła?
I nie zapytam, dlaczego nie... ;)

Kamil ma rację - wrzeszczysz, że oszustwo, ale nie posprawdzasz najpierw,
czy bank nie jest "w prawie". Bo pewnie jest, a to tylko ty nie doczytałeś
czegoś w umowie. Ech, ci dzisiejsi studenci, tyle razy im powtarzam -
myśleć, myśleć i jeszcze raz słuchać starszych :)

T.

do góry

Kamil Jońca pisze:
> Kamil 'czemu' Bista pisze:
>> Kamil Jońca pisze:
>>> Czy złożyłeś reklamację do banku i dlaczego nie?
>>
>> Może chciał najpierw się dowiedzieć na grupie, bo może czegoś nie
>> zrozumiał w umowie?
>
> I dlatego daje kapitalikami 'oszustwo' ? (Dobrze chociaż, że ze znakiem
> zapytania)

To tylko emocje... Myślał, że go oszukano, to tak też i ten proceder
nazwał. Sądzę, że z braku pojęcia o sprawie.

>> Nie każdy ze wszystkim od razu lata do działu reklamacyjnego, lepiej
>> wydaje mi się zasięgnąć informacji w innych źródłach, a reklamacje
>> traktować jako ostateczność (tj. jeśli jest się pewnym, że faktycznie
>> wina leży po stronie banku, czy innego usługodawcy).
> No to tu się różnimy. Ja w przypadku niezrozumienia czegoś najpierw
> sprawdziłbym w banku, a później waliłbym publicznie na usenecie o
> 'OSZUSTWIE'

Zgodzę się połowicznie. Oczywiście co do krzyczenia o 'oszustwie' masz
rację, ale o dowiadywaniu się najpierw w banku, a później usenecie -
postąpiłbym inaczej - choćby dlatego, że nie każdy jest specjalistą we
wszystkich dziedzinach, a czyjaś odpowiedź może pomóc doprecyzować bądź
skorygować ewentualną reklamację.



--
Pozdrawiam,
Kamil 'czemu' Bista
czemu atka czemu dotka org

do góry

Dnia Mon, 07 Apr 2008 13:53:42 +0200, Kamil Jońca napisał(a):

> I dlatego daje kapitalikami 'oszustwo' ? (Dobrze chociaż, że ze znakiem
> zapytania)

Przecież jest to praktyka powszechnie stosowana przez dziennikarzy, więc
niby dlaczego student nie mógł jej użyć? ;)

--
Pozdrowienia,
Krzysztof

do góry