Użytkownik "kk" <a...@a...aa> napisał w wiadomości
news:gs18hi$e3u$1@achot.icm.edu.pl...
> bede mieszkal w nim 4 lata, wiec mysle ze warto sie przejmowac potem bede
> musial sprzedac

Czyli chcesz spekulować.
W przeciwnym razie byś po prostu wynajmował.

--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

do góry

kk pisze:
> Ja wlasnie chyba kolejny raz odłożę kupno swojego pierwszego mieszkania
> długo się z tą decyzją gryzłem.
>
> Mylę się czy dobrze myślę ? bardzo interesuje mnie wasze zdanie.
> Nie chcę wtpić 5 letniego dochodu w 2 pokojwe mieszkanie,
> jesli potem bedzie warte mniej
>
> pozdrawiam

Patrząc w szklaną kulę widzę, że ceny mieszkań będą jeszcze sobie
spadać. Mimo wszystko najprościej byłoby posiłkować się w miarę
wiarygodnymi wykresami i pobawić się wskaźnikami.

- pensje nie rosną już w takim tempie jak ostatnio, nieśmiało pojawia
się zagrożenie bezrobociem
- ludzie z kredytami w CHF póki co wypadli z obiegu - nie spłacą kredytu
szybciej bo im się to nie opłaca - odpadną małżeństwa dokonujące
upgrade'u mieszkania.
- spadające ceny powodują, że ludzie czekają aż spadną jeszcze bardziej
- obniżone zaufanie do banków i niepewność co do przyszłości deweloperów
powoduje, że ludzie już nie biorą bezkrytycznie kredytu na 110% ceny na
perspektywiczną dziurę w ziemi

Niestety trochę tutaj psuje obraz dopłata do kredytu w PLN, państwo
niejako ustaliło tutaj cenę, poniżej której cena mieszkań coraz trudniej
będzie spadać :/

Niemniej jednak nagromadzenie argumentów za spadkiem imho przemawia za
38-50% zniesieniem ostatniej fali wzrostowej (tzw. myślenie życzeniowe
;)), raczej stawiałbym na 50%.

do góry

kk napisal(a):

> bede mieszkal w nim 4 lata, wiec
> mysle ze warto sie przejmowac
> potem bede musial sprzedac

w takim wypadku bym się mocno zastanowił...

--
pozdrawiam, Zbylut
* Usenet news. Learn what you know, share what you don't *

do góry

On 14 Kwi, 10:35, iktorn <n...@e...com> wrote:
> Niestety trochę tutaj psuje obraz dopłata do kredytu w PLN, państwo
> niejako ustaliło tutaj cenę, poniżej której cena mieszkań coraz trudniej
> będzie spadać :/

Nie rozumiem, dlaczego nie kupowac nowe mieszkanie w okolicach
Warszawy po 4500 za m2, skoro rata 723zl jest nizsza od ceny wynajmu w
ramach tego programu?

http://mieszkaniowy.blox.pl/html

Marcin Krasoń z Open Finance w swoim niedawnym komentarzu zwrócił
uwagę, że różnice w ratach spłaty mogą być gigantyczne. Krasoń
policzył, że w DomBanku miesięczna rata spłaty 30-letniego kredytu w
wysokości 250 tys. zł wynosi przeszło 2175 zł, zaś w Pekao Banku
Hipotecznym niespełna 1434 zł. Budżetowa dopłata (przez osiem lat
spłaty) jest identyczna dla wszystkich banków i obecnie wynosi dla
kredytu o tej wysokości ok. 710 zł. W konsekwencji w tym pierwszym
banku kredytobiorca zapłaci z własnej kieszeni ratę w wysokości 1465
zł, a w drugim - tylko 723 zł, czyli o połowę niższą.

do góry

"kk" <a...@a...aa> wrote in message
news:gs18hi$e3u$1@achot.icm.edu.pl...
> bede mieszkal w nim 4 lata, wiec mysle ze warto sie przejmowac potem bede
> musial sprzedac

czyli chcesz wynajmować od banku za "aktualne" odsetki.
Moim zdaniem kompletnie poroniony pomysł.

george

do góry

"george" <g...@v...pl> wrote in message
news:gs1mg2$i7s$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>
> "kk" <a...@a...aa> wrote in message
> news:gs18hi$e3u$1@achot.icm.edu.pl...
>> bede mieszkal w nim 4 lata, wiec mysle ze warto sie przejmowac potem bede
>> musial sprzedac
>
> czyli chcesz wynajmować od banku za "aktualne" odsetki.
> Moim zdaniem kompletnie poroniony pomysł.
>
> george
Jakie to ma znaczenie czy metr mieszkania w Wwie jest 10 tys czy spadnie do
6 tys skoro suma sumarum kredyciarze nie placa ani tych 10 tys ani 6 tys a
po doliczeniu odsetek kredytowych przez te 30 lat to to mieszkanie kosztuje
jakies 20 tys zl za metr....I to jest dopiero obled......

do góry

normund pisze:
> On 14 Kwi, 10:35, iktorn <n...@e...com> wrote:
>> Niestety trochę tutaj psuje obraz dopłata do kredytu w PLN, państwo
>> niejako ustaliło tutaj cenę, poniżej której cena mieszkań coraz trudniej
>> będzie spadać :/
>
> Nie rozumiem, dlaczego nie kupowac nowe mieszkanie w okolicach
> Warszawy po 4500 za m2, skoro rata 723zl jest nizsza od ceny wynajmu w
> ramach tego programu?
>

Bo ceny mieszkań spadają i drobny 1% z ceny mieszkania za 300 tyś to 3
tyś złotych a nie 700zł.
Czekając aż cena spadnie bardziej, dostaniesz taką samą dopłatę do
większego mieszkania w lepszej lokalizacji.

do góry

> Czyli chcesz spekulować.
> W przeciwnym razie byś po prostu wynajmował.

Ciekawe podejście ale
niezupelnie w 4 lata wydam na wynejem około 60-70tyś zł
jeśli cena mieszkania spadnie o tą kwotę można powiedzieć
że jestem na 0. Do tego będę mieszkał tak jak chcę, a nie tak
jak ktoś wymyślił mieszkanie hmm... za 4 lata będę chciał po prostu
nabyć większe.
Chyba całe prognozowanie skupia się do tego czy będzie zwała na kredytach
czy nie. I głównie o to chciałem Was spytać. Są symptomy ale cholera wie :-(

pozdr
kk

do góry

> Chyba całe prognozowanie skupia się do tego czy będzie zwała na kredytach
> czy nie. I głównie o to chciałem Was spytać. Są symptomy ale cholera wie
> :-(

do tego ludzie tz. "rodziny" 2+0 dostają kasę za darmo, jeśli miałbym
kredyt z dopłatą to też wynegocjował bym dobrą cenę i kupił teraz,
a tak się zastanawiam :-(

do góry

muszę tu nadmienić że chyba najciekawiej doradził mi moj przyjaciel

"weź ślub z Ukrainką - "za paszport" i dostaniesz
kredyt z dopłatą rządową- wszyscy do okoła wyruchani :-) "

ale jakoś mi się to nie uśmiecha ;-)
pozdr kk

do góry