On 2022-09-21, Marek <k...@o...pl> wrote:

[...]

>> Technicznie wymienia odbiorca, ale nie bardzo widzę gdzie tu widzisz dochód na
>> kursie.
>>
> No właśnie, czy płacąc dolarami w Polsce dilerowi samochodowemu muszę
> policzyć ile zyskałem na tych dolarach w stosunku do PLN ?Czy diler
> samochodów zagranicznych w Polsce może przyjąć dolara jako zapłatę za
> zakup samochodu w Polsce?

Ale od jakiego punktu bierzesz "zysk na dolarach"? Skąd on sie bierze?

--
Wojciech Bańcer
w...@g...com

do góry

On 2022-09-21, Marek <k...@o...pl> wrote:

[...]

>> przychodami kosztami ich uzyskania z wymiany walut w kantorze
>> internetowym. Stąd będzie nie 19% tylko chyba 30-32% od nadwyżki ponad
>> próg -zgodnie ze skalą podatkową.
>
> A więc tak: PIT-36 , część E pkt1. z pracy etatowej, a punkt 11 dochody
> pozostałe -i tu z tytułu wymiany walut . To muszę podsumować i
> opodatkować wg skali podatkowej na 2022 rok.

No to masz skalę:
0%, 12%, 32% i ew. 36% (danina solidarnościowa).
Nie ma 30%, stąd moje zdziwienie było :)

--
Wojciech Bańcer
w...@g...com

do góry

On 2022-09-21, Dawid Rutkowski <d...@w...pl> wrote:

[...]

>> Technicznie wymienia odbiorca, ale nie bardzo widzę gdzie tu widzisz dochód na
>> kursie.
>
> No właśnie o to chodzi, że jeśli "wymienia odbiorca" (choć ja raczej bym wskazał
> bank - ale ważne, że nie nadawca) to nikt nie ma "dochodu na kursie" - a w
> szczególności nadawca, który wcześniej kupił te dolary za złotówki.

Nie jest wg mnie istotne kto i co wymienia, tylko zdarzenia podatkowe.
Aby mieć różnice na kursie musisz mieć punkt odniesienia.

W przypadku firm, takim punktem odniesienia jest kurs średni NBP, na
dzień roboczy przed wystawieniem faktury. Jeśli rzeczywisty kurs w
momencie otrzymania płatności jest inny, to masz różnice kursowe i
zysk/stratę do zaksięgowania.

W przypadku osób fizycznych, to pytanie co jest takim zdarzeniem?
Zakładam, że ktoś np. w dolarach zarabia, a nie że kupuje/sprzedaje
waluty i zarabia na różnicy kursu w czasie.

--
Wojciech Bańcer
w...@g...com

do góry

czwartek, 22 września 2022 o 09:57:50 UTC+2 Wojciech Bancer napisał(a):

> W przypadku osób fizycznych, to pytanie co jest takim zdarzeniem?
> Zakładam, że ktoś np. w dolarach zarabia, a nie że kupuje/sprzedaje
> waluty i zarabia na różnicy kursu w czasie.

No to źle zakładasz, cały wątek jest o tym, że KUPIŁO się dolary np. po 4zł (rok-dwa
temu), a teraz są po 5zł - i jak je wydać, żeby nie zapłacić podatku od tego "zysku"
1zł na dolarze.

No i mega chamskie złodziejstwo, że inflacji na złotówce nie można sobie wliczyć w
koszty.

do góry

W dniu 2022-09-22 o 09:48, Wojciech Bancer pisze:
> On 2022-09-21, Marek <k...@o...pl> wrote:
>
> [...]
>
>>> Technicznie wymienia odbiorca, ale nie bardzo widzę gdzie tu widzisz dochód na
>>> kursie.
>>>
>> No właśnie, czy płacąc dolarami w Polsce dilerowi samochodowemu muszę
>> policzyć ile zyskałem na tych dolarach w stosunku do PLN ?Czy diler
>> samochodów zagranicznych w Polsce może przyjąć dolara jako zapłatę za
>> zakup samochodu w Polsce?
>
> Ale od jakiego punktu bierzesz "zysk na dolarach"? Skąd on sie bierze?
>
No na wzroście kursu posiadanych dolarów od momentu ich zakupu. Ale jak
mi potwierdził prawnik, jedynie wymiana USD na PLN gdy trzymam USD żeby
zarobić na zmianie kursu, stanowi dochód podatkowy. Wydatkowanie
zyskownych dolarów na dobra i usługi nie stanowi dochodu podatkowego.

No w sumie ciekawa opcja, mieć dolary w trakcie spadkowej części cyklu
koniunkturalnego i płacić kartą wielowalutową wszędzie w Polsce... Tyle
że pod knoec bessy i tak trzeba wymienić te dolary na PLN by kupić akcje
na giełdzie, więc w tej części dochód już będzie opodatkowany

do góry

W dniu 2022-09-22 o 10:11, Dawid Rutkowski pisze:
> czwartek, 22 września 2022 o 09:57:50 UTC+2 Wojciech Bancer napisał(a):
>
>> W przypadku osób fizycznych, to pytanie co jest takim zdarzeniem?
>> Zakładam, że ktoś np. w dolarach zarabia, a nie że kupuje/sprzedaje
>> waluty i zarabia na różnicy kursu w czasie.
>
> No to źle zakładasz, cały wątek jest o tym, że KUPIŁO się dolary np. po 4zł
(rok-dwa temu), a teraz są po 5zł - i jak je wydać, żeby nie zapłacić podatku od tego
"zysku" 1zł na dolarze.
>
> No i mega chamskie złodziejstwo, że inflacji na złotówce nie można sobie wliczyć w
koszty.
Potwierdzam, złodziejstwo. Od zabezpieczenia przy inflacji gdy dolar
dziś jest mocniejszy o ponad 20% niż przed rokiem, jeszcze chcą podatek
od dochodów opodatkowany nie Belkowo (19%) do poziomu 1mln zł dochodu ,
ale najczęściej wyżej do poziomu skali podatkowej dla osób fizycznych! W
ogóle to zastanawiam sie nad ukryciem tego dochodu, trudno , ryzyk
fizyk. 10 800 zł + 32% nadwyżki ponad dochód 120 000 zł nie uśmiecha mi
się płacić od mojej wiedzy zabezpieczenia się przed inflacją i spadkiem
siły nabywczej pieniądza. Najwyżej policzę sobie w PIT-8C 19% podatku od
dochodu z kantoru internetowego a nie 30% . Udam głupiego. Dla mnie to
takie samo ryzyko a czy rynek giełdowy, walutowy czy krypto czy
kontrakty to wsio rawno. 19% i koniec.

do góry

On 2022-09-22, Marek <k...@o...pl> wrote:

[...]

>> Ale od jakiego punktu bierzesz "zysk na dolarach"? Skąd on sie bierze?
>>
> No na wzroście kursu posiadanych dolarów od momentu ich zakupu. Ale jak
> mi potwierdził prawnik, jedynie wymiana USD na PLN gdy trzymam USD żeby
> zarobić na zmianie kursu, stanowi dochód podatkowy. Wydatkowanie
> zyskownych dolarów na dobra i usługi nie stanowi dochodu podatkowego.

A taki myk:
Przelewasz dolary na XTB, kupujesz za to jakiś ETF o niskiej zmienności,
następnego dnia wykupujesz i wypłacasz sobie te dolary.

Są już "czyste", czy nie? :)

--
Wojciech Bańcer
w...@g...com

do góry

On Wed, 21 Sep 2022 22:51:06 +0200, Marek wrote:
> W dniu 2022-09-21 o 22:11, Dawid Rutkowski pisze:
>> środa, 21 września 2022 o 21:51:26 UTC+2 Szymon napisał(a):
>>> Płatność za pizzę w BTC podlega opodatkowaniu właśnie po to, aby uniknąć
>>> celowego mataczenia.
>>
>> Jest to w jakiś sposób realizowane w praktyce czy tylko piękna teoria?
>> I w ogóle gdzie tego szukać w prawie?
>
> Mam odpowiedź od prawnika na zadane pytanie:
> A czy mogę w Polsce opłacić zakup samochodu osobowego dolarami w celach
> prywatnych jako osoba fizyczna ? Chodzi o zakup samochodu osobowego na
> użytek własny od dilera samochodów w Polsce. Czy wydatkowane w ten
> sposób dolary również trzeba rozpatrywać pod względem ewentualnych
> dochodów z tytułu różnic kursowych? Kupiłem dolara za 4,30, trzymam go
> rok i opłacam zakup sachochodu za posiadane USD na konto dilera .
>
> To nie są rożnice kursowe. W takim przypadku nie powstaje przychód
> podatkowy. Przychód powstaje w momencie handlu walutami a nie w momencie
> kupowania towarów za waluty.

Odpowiedz IMO godna prawnika :-)

Tzn owszem - nie ma sprzedazy, to nie ma przychodu,
ale ile warty jest ten towar?

A potem bedzie inwentaryzacja i podsumowanie roku ...

J.

do góry

W dniu 2022-09-22 o 11:59, Wojciech Bancer pisze:
> On 2022-09-22, Marek <k...@o...pl> wrote:
>
> [...]
>
>>> Ale od jakiego punktu bierzesz "zysk na dolarach"? Skąd on sie bierze?
>>>
>> No na wzroście kursu posiadanych dolarów od momentu ich zakupu. Ale jak
>> mi potwierdził prawnik, jedynie wymiana USD na PLN gdy trzymam USD żeby
>> zarobić na zmianie kursu, stanowi dochód podatkowy. Wydatkowanie
>> zyskownych dolarów na dobra i usługi nie stanowi dochodu podatkowego.
>
> A taki myk:
> Przelewasz dolary na XTB, kupujesz za to jakiś ETF o niskiej zmienności,
> następnego dnia wykupujesz i wypłacasz sobie te dolary.
>
> Są już "czyste", czy nie? :)
>
Na polskim XTB można kupować za dolary ? Jeśli tak , to od wzrostu
wartości ETFa po wykupie na wzroście kursu ETFa , także należy się
podatek 19% Belki od zysków kapitałowych. Przyjmując że dolar nie
wzrośnie , a ETF wzrośnie, to i tak jest podatek Belki 19% od takiego
dochodu.

do góry

W dniu 2022-09-22 o 15:51, J.F pisze:
> On Wed, 21 Sep 2022 22:51:06 +0200, Marek wrote:
>> W dniu 2022-09-21 o 22:11, Dawid Rutkowski pisze:
>>> środa, 21 września 2022 o 21:51:26 UTC+2 Szymon napisał(a):
>>>> Płatność za pizzę w BTC podlega opodatkowaniu właśnie po to, aby uniknąć
>>>> celowego mataczenia.
>>>
>>> Jest to w jakiś sposób realizowane w praktyce czy tylko piękna teoria?
>>> I w ogóle gdzie tego szukać w prawie?
>>
>> Mam odpowiedź od prawnika na zadane pytanie:
>> A czy mogę w Polsce opłacić zakup samochodu osobowego dolarami w celach
>> prywatnych jako osoba fizyczna ? Chodzi o zakup samochodu osobowego na
>> użytek własny od dilera samochodów w Polsce. Czy wydatkowane w ten
>> sposób dolary również trzeba rozpatrywać pod względem ewentualnych
>> dochodów z tytułu różnic kursowych? Kupiłem dolara za 4,30, trzymam go
>> rok i opłacam zakup sachochodu za posiadane USD na konto dilera .
>>
>> To nie są rożnice kursowe. W takim przypadku nie powstaje przychód
>> podatkowy. Przychód powstaje w momencie handlu walutami a nie w momencie
>> kupowania towarów za waluty.
>
> Odpowiedz IMO godna prawnika :-)
>
> Tzn owszem - nie ma sprzedazy, to nie ma przychodu,
> ale ile warty jest ten towar?
>
> A potem bedzie inwentaryzacja i podsumowanie roku ...
>
> J.
>
U mnie jako osobie fizycznej bez działalnosci gospodarczej, nie ma
inwentaryzacji:)) Nic tylko inwestować cyklicznie strategicznie i zyskiwać!

do góry