Od kilku lat płacę wszędzie zbliżeniowo smartfonem iPhone. Mam dwie
karty dodane do Apple Wallet. Wszystko działało sprawnie na iPhone SE
(tym starszym), 7 Plus i 12 Mini do około połowy 2022 roku. Wtedy
zaczęły pojawiać się okazjonalnie trudności - przy niektórych
zbliżeniach czas oczekiwania na "piknięcie" był podejrzanie długi. A
przy innych transakcjach wszystko szło normalnie. Stopniowo na
przestrzeni ostatnich paru miesięcy coraz częściej były problemy i teraz
już tylko niektóre transakcje dochodzą do skutku, a większość w ogóle
nie. Tzn. na terminalu pojawia się komunikat "zbliż kartę", ja zbliżam
smartfon i nic się nie dzieje przez kilka minut, aż terminal rezygnuje.
Usterka sprzętowa telefonu, czy da się to jakoś naprawić?
Nie pomogło usunięcie i dodanie od nowa kart.
Zadzwoniłem do banku i sympatyczny konsultant powiedział mi, że
"zresetował" moją kartę (cokolwiek by to miało znaczyć) i żadnej poprawy.
Jakieś pomysły?