-
1. Data: 2011-07-15 16:37:16
Temat: Lukas wie o mie dużo...
Od: "Arek" <a...@p...onet.pl.usun_cde>
W skrzynce pocztowej list:
"[...] Czas zrealizować swoje plany!
Z pewnością pomoże w tym oferta kredytu gotówkowego.
Proponujemy panu kredyt w wysokości 4800 zł.
Wyskość maksymalnej kwoty kredytu wyliczona została na podstawie
ostatnich informacji o dochodach i może ulec zmianie po zbadaniu
zdolności kredytowej."
Dalej, że spłata wygodna itd. Zapraszają do jednej z placówek
bankowych z zaświadczeniem z zakładu pracy lub wyciągiem z konta
z ostatnich 3 miesięcy. Czym przyznają się, że wyżej pisali
bzdury i nie mają pojęcia o tym, czy pracuję na etacie czy nie
i jakie mam dochody.
Nie informowałem banku o tym, czy pracuję, tym bardziej ile
mogę zarabiać. Przez konto przewijały się nieregularnie drobne
kwoty, nigdy nie wpływała zapłata. Po tym jak bank dołączył
do innych w stadardzie przetwarzania danych transakcyjnych
przestałem z niego korzystać.
Pytania:
Głupi żart czy jednak coś wiedzą, a jeżeli tak to skąd? Ciekawe
czy by powiedzieli...
Ile trzeba mieć wg nich dochodu żeby zaoferowali 4800 kredytu?
Arek
-
2. Data: 2011-07-15 18:32:39
Temat: Re: Lukas wie o mie dużo...
Od: "brum" <b...@o...eu>
> Głupi żart czy jednak coś wiedzą, a jeżeli tak to skąd?
bik
-
3. Data: 2011-07-15 18:44:56
Temat: Re: Lukas wie o mie dużo...
Od: Animka <a...@t...nie.ja.wp.pl>
W dniu 2011-07-15 20:32, brum pisze:
>> Głupi żart czy jednak coś wiedzą, a jeżeli tak to skąd?
>
> bik
Musieliby znać pesel.
--
animka
-
4. Data: 2011-07-15 18:50:35
Temat: Re: Lukas wie o mie dużo...
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
"Arek" <a...@p...onet.pl.usun_cde> writes:
> Ile trzeba mieć wg nich dochodu żeby zaoferowali 4800 kredytu?
Pewnie ze 400 zl miesiecznie :-)
--
Krzysztof Halasa
-
5. Data: 2011-07-16 17:11:01
Temat: Re: Lukas wie o mie dużo...
Od: "Irokez" <n...@e...pl>
Użytkownik "Animka" <a...@t...nie.ja.wp.pl> napisał w wiadomości
news:ivq1rg$jle$1@node2.news.atman.pl...
> W dniu 2011-07-15 20:32, brum pisze:
>>> Głupi żart czy jednak coś wiedzą, a jeżeli tak to skąd?
>> bik
> Musieliby znać pesel.
Zdolność logicznego myślenia u kobiet mnie zadziwia coraz bardziej
Hint: "Przez konto przewijały się nieregularnie drobne
kwoty, nigdy nie wpływała zapłata."
Mam tłumaczyć dalej?
--
Irokez
-
6. Data: 2011-07-17 16:28:54
Temat: Re: Lukas wie o mie dużo...
Od: Jan Strybyszewski <k...@...pl>
W dniu 2011-07-16 19:11, Irokez pisze:
> Użytkownik "Animka" <a...@t...nie.ja.wp.pl> napisał w wiadomości
> news:ivq1rg$jle$1@node2.news.atman.pl...
>> W dniu 2011-07-15 20:32, brum pisze:
>>>> Głupi żart czy jednak coś wiedzą, a jeżeli tak to skąd?
>>> bik
>> Musieliby znać pesel.
>
> Zdolność logicznego myślenia u kobiet mnie zadziwia coraz bardziej
>
> Hint: "Przez konto przewijały się nieregularnie drobne
> kwoty, nigdy nie wpływała zapłata."
>
> Mam tłumaczyć dalej?
Nie masz inny kont, kredytów limitów w koncie ?
Citi kiedys w ciagu 7 dni od sprawdzenie przez konkurencje zdolnosci
chcialo zaoferowac lepszy produkt
--
Najlepsze video testy i recenzje telefonów
Ponad 10 godzin testów, 25 telefonów
http://www.teleklony.pl
-
7. Data: 2011-07-18 18:10:48
Temat: Re: Lukas wie o mie dużo...
Od: "Arek" <a...@p...onet.pl.usun_cde>
Jan Strybyszewski napisał(a) w wiadomości: ...
>W dniu 2011-07-16 19:11, Irokez pisze:
>>
>> Hint: "Przez konto przewijały się nieregularnie drobne
>> kwoty, nigdy nie wpływała zapłata."
>>
>> Mam tłumaczyć dalej?
Naprawdę drobne - do kikadziesiąt zł. Czasem robiłem przelew na kilkaset.
>Nie masz inny kont, kredytów limitów w koncie ?
W życiu nie brałem kredytu, nawet się (oficjalnie) nie pytałem.
Ostatnia kredytówka zamknięta ze 4 lata temu - b. rzadko używana, spłacana
bez opóźnień.
W Lukasie tylko to konto, podobnie jak w innych bez przyznanych limitów (albo
o tym nie wiem...).
Podejrzewam, że wysyłają raczej w ciemno. Podobnie jak kiedyś Getin.
Co najwyżej zerowa aktywność kazała im wysondować klienta.
Ostatnio wyjątkowo udało się dodzwonić konsultantowi z Orange na pre-paid
(nie rejestrowany), ładowany raz na rok, włączany kilka razy. Jako "klientowi,
który często doładowuje" zaproponował abonament. Wytłumaczyłem gościowi,
że albo sobie żartuje albo go szefowstwo w maliny wpuszcza, bo wystarczy
zajrzeć do historii konta, żeby od takich bzdur rozmowy nie zaczynać.
Arek