On 2/22/2006 10:42 PM, Chris wrote:
> Dnia Wed, 22 Feb 2006 17:14:59 +0100, Catbert napisał(a):
>
>
>>BTW: W Zillertal za skipass przyjmują tylko Maestro (lub gotowizna) i
>>jakimś miejscowym wynalazkiem. No credit cards!
>
>
> AFAIR nie Maestro, tylko MasterCard.

Miałem same Visy, więc nie sprawdziłem - ale z enuncjacji wynikało, że
jedynie Maestro. Taka informacja jest też w ulotkach ze stacji
kolejkowych - brak logo MC - jest tylko Maestro, podobnie na terminalach
do płacenia.
Jeżeli wiesz to na pewno (mam na myśli pewność w sensie procesowym - tj.
że włożyłeś w dziurę i zapłaciło, a nie, że tak myślisz) - to będę
wdzięczny za potwierdzenie.

Pzdr: Witek

do góry

> odmawia przyjęcia płatności kartą płatniczą: tylko "karta kredytowa", ew.
> przelew lub gotówka. Prawdę mówiąc trochę mnie to dziwi, bo wydawało mi
> się, że

I ma racje - przynajmniej czesciowo. Skoro na tej transakcji zarobi 3% a
bedzie musial zaplacic 2% prowizji - dla niego jest to malo oplacalne i woli
pomarudzic... - woli klient odeslac do bankomatu. Jesli natomiast klient
chce zaplacic karta kredytowa - z ktorej za wyciagniecie gotowki z bankomatu
zaplaci 3% a do tego srednio kwote do 50% limitu - to sprzedawca woli
klienta zatrzymac bo wie ze zrezygnuje.

I tu takie pytanie - czy punkt jest oznaczony np. naklejka ze akceptuje dane
karty? Czy tez "terminal" to zelasko?

> z punktu widzenia sprzedającego płatność kartą typu Maestro gwarantuje
> większe
> bezpieczeństwo itp. niż przy płatności kredytówką, ale rozmowa z nimi jest
> jak z

O? A to dlaczego?

> osłem - opowiadają jakieś farmazony o "systemie", który rzekomo akceptuje
> tylko
> karty "kredytowe".

To powiedz ze Twoja karta maestro jest karta kredytowa. I tyle.

> Zeby było ciekawiej, przy płatności przelewem nie uznają kwitu z banku z
> pieczątką itp. o dokonanym przelewie - bilet wydają dopiero po wpłynięciu
> kasy
> na ich konto (albo i nie wydają - skąd ja mam wiedzieć, czy w takiej
> sytuacji po
> prostu nie wezmą pieniędzy i się wypną?).

moze maja zle doswiadczenia i sie zabezpieczaja? to ich sprawa...

> Poradździe coś.

-wyluzowac
-kupic gdzie indziej

Pozdr.,
Piotr

do góry

r...@o...pl napisał(a):

>Gdyby chodziło o kilkaset złotych, to nie zawracałbym gitary na grupie.
>Jak już wcześniej napisałem "wybieram się dość daleko i nie sam". Kwota jest
>pięciocyfrowa.
>
>
Czy z cala pewnoscia widziales u nich dzialajacy terminal ?
Przynajmniej w Szczecinie jest kilika biur podrozy, ktore owszem,
umozliwiaja zaplate karta ale w spsob analogiczny jak robimy to sami
kupujac cokolwiek w internecie i placac karta, chocby wspomniane bilety
lotnicze.
darek

do góry

Użytkownik "darek" <d...@f...com.pl> napisał
w wiadomości news:dtjms4$l08$1@poczta.fkz.com.pl...

[...]
> Czy z cala pewnoscia widziales u nich dzialajacy terminal ?
> Przynajmniej w Szczecinie jest kilika biur podrozy, ktore owszem,
> umozliwiaja zaplate karta ale w spsob analogiczny jak robimy to sami
> kupujac cokolwiek w internecie i placac karta, chocby wspomniane bilety
> lotnicze.

Dokładnie spotkałem się z tym samym w Bydgoszczy przy kupnie biletów
lotniczych. Pewne biuro karty przyjmuje ale tylko takie którymi
można płacić w Internecie, ponieważ właśnie w taki sposób odbywa
się zapłata za nie. Dane do systemu wprowadza pracownik biura.

Może więc tutaj tkwi odpowiedź na pytanie czemu nie chcieli przyjąć
karty Maestro?


Pozdrawiam!
Prof_Ex

do góry

Dnia Wed, 22 Feb 2006 23:51:35 +0100, Catbert napisał(a):

>> AFAIR nie Maestro, tylko MasterCard.
>
> Miałem same Visy, więc nie sprawdziłem - ale z enuncjacji wynikało, że
> jedynie Maestro. Taka informacja jest też w ulotkach ze stacji
> kolejkowych - brak logo MC - jest tylko Maestro, podobnie na terminalach
> do płacenia.

Masz rację!
Zawsze dotychczas płaciłem gotówką, ale przy kasach widziałem te znaczki
i cały czas byłem przekonany, że to są symbole MasterCard. Dopiero
teraz, gdy przyjrzałem im sie dokładniej w prospekcie, to zauważyłem
różnicę w kolorach.
Całe szczęście, że wszedłem w ten wątek, bo za 2 tygodnie jadę tam znowu
i po raz pierwszy miałem zamiar kupować karnety dla całej rodziny płacąc
kartą MC. Ładnie bym się załatwił :(

--
Krzysztof

do góry

> Przynajmniej w Szczecinie jest kilika biur podrozy, ktore owszem,
> umozliwiaja zaplate karta ale w spsob analogiczny jak robimy to sami
> kupujac cokolwiek w internecie i placac karta, chocby wspomniane bilety
> lotnicze.

To ja mam takie pytanie. Na czym zarabiaja te biura podrozy: przeciez jesli
kupuja w internecie jak zwykly smiertelnik, to nikt im nie wyplaca prowizji
za obsluzenie klienta.

do góry

On 2/23/2006 5:28 PM, Chris wrote:

(...)
> Masz rację!
> Zawsze dotychczas płaciłem gotówką, ale przy kasach widziałem te znaczki
> i cały czas byłem przekonany, że to są symbole MasterCard. Dopiero
> teraz, gdy przyjrzałem im sie dokładniej w prospekcie, to zauważyłem
> różnicę w kolorach.
> Całe szczęście, że wszedłem w ten wątek, bo za 2 tygodnie jadę tam znowu
> i po raz pierwszy miałem zamiar kupować karnety dla całej rodziny płacąc
> kartą MC. Ładnie bym się załatwił :(

We "Wprost" pozwolili sobie napisać , że w całej dolinie Zillertal karty
nie sa akceptowane - a nie jest to prawda - są akceptowane na stacjach
benz., w znacznej części restauracji, hoteli - co ważne - w
supermarketach - również w sklepach sportowych - tyle, że nie wszędzie.
Jest dużo bankomatów - przynajmniej w Mayrhofen. MC jest jakby bardziej
"na topie" niż Visa, ale wypołacałem elektronami Visy i kwasu nie było.
Napisałem , bo może się komu przyda.

Pozdrawiam: Witek

do góry

Dnia Thu, 23 Feb 2006 18:50:22 +0100, Catbert napisał(a):

> We "Wprost" pozwolili sobie napisać , że w całej dolinie Zillertal karty
> nie sa akceptowane - a nie jest to prawda - są akceptowane na stacjach
> benz., w znacznej części restauracji, hoteli - co ważne - w
> supermarketach - również w sklepach sportowych - tyle, że nie wszędzie.

Ja w Mayrhofen kilkakrotnie płaciłem kartą MC BZ-WBK w dużym spożywczym
markecie przy wyjeździe na główną drogę.
Polecam tam zwłaszcza bułeczki w doskonałej cenie - nie pamiętam
dokładnej ceny, ale na pewno poniżej 1 EUR za 10 sztuk :)

--
Pozdrowienia,
Krzysztof

do góry

r...@o...pl napisał(a):
> Witam, mam pytanko do znawców.
>
> Chciałbym dokonać zakupu biletów lotniczych w pewnym biurze turystycznym i
> zapłacić za nie kartą płatniczą Maestro (z Pekao SA). Kwota jest dość duża, bo
> wybieram się daleko i nie sam. Sprzedawca ma terminal do kart, ale uporczywie
> odmawia przyjęcia płatności kartą płatniczą: tylko "karta kredytowa", ew.
> przelew lub gotówka. Prawdę mówiąc trochę mnie to dziwi, bo wydawało mi się, że
> z punktu widzenia sprzedającego płatność kartą typu Maestro gwarantuje większe
> bezpieczeństwo itp. niż przy płatności kredytówką, ale rozmowa z nimi jest jak z
> osłem - opowiadają jakieś farmazony o "systemie", który rzekomo akceptuje tylko
> karty "kredytowe".
>
> Bank Pekao rozkłada ręce. Nie wiem od kogo mają terminal do kart w tym biurze
> turystycznym, ale nie bardzo mogę kupić gdzie indziej, bo akurat ci mają
> zdecydowanie najtańsze bilety na interesującym mnie kierunku.
>
> Czy w takiej sytuacji można coś poradzić na niezrozumiały (dla mnie wręcz
> absurdalny - przecież jeśli płacę Maestrem, to "na żywo" mają zdjęte pieniądze z
> mojego konta) upór sprzedawcy?
>
> Zeby było ciekawiej, przy płatności przelewem nie uznają kwitu z banku z
> pieczątką itp. o dokonanym przelewie - bilet wydają dopiero po wpłynięciu kasy
> na ich konto (albo i nie wydają - skąd ja mam wiedzieć, czy w takiej sytuacji po
> prostu nie wezmą pieniędzy i się wypną?).
>
> Płatność gotówką, to dla mnie ostateczność - ta metoda jest dla mnie chyba
> najmniej bezpieczna - ?
>
> Poradździe coś.
>

Dzisiaj rozmawiałem z miłym panem z PolCardu i powiedział, że jak mam
problem bo sklep powiedział, że karty nie przyjmie, albo że mogę płacić
kartą dopiero za sumę powyżej 20zł, to oni proszą o informacje i to
sprawdzą i jeśli się potwierdzi to wyciągną odpowiednie konsekwencje (bo
nie jest to zgodne z umową z PolCardem), bo jak mam kartę MasterCard to
mam prawo kupować dowolny towar na kartę już od 1zł.

sg

do góry

>> Czy w takiej sytuacji można coś poradzić na niezrozumiały (dla mnie wręcz
>> absurdalny - przecież jeśli płacę Maestrem, to "na żywo" mają zdjęte
>> pieniądze z
>> mojego konta) upór sprzedawcy?

Z punktu widzenia sprzedawcy nie ma znaczenia czy płacisz Maestro, czy
kredytówką. Pieniądze dostaje tak samo szybko.

do góry