eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.wgpwMalkontenci nie mają racji ?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 8

  • 1. Data: 2010-01-18 08:06:03
    Temat: Malkontenci nie mają racji ?
    Od: " XXL" <d...@g...pl>


    Myślę, że warto przeczytać załączonego linka.


    http://www.globtrex.com/Wiadomosci/show/29411-Peter+
    Schiff+rozplywa+sie+nad+polska+gospodarka

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 2. Data: 2010-01-18 10:09:48
    Temat: Re: Malkontenci nie mają racji ?
    Od: "deq" <d...@g...pl>

    Użytkownik " XXL" <d...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:hj14pb$oqt$1@inews.gazeta.pl...
    >
    > Myślę, że warto przeczytać załączonego linka.
    >
    >
    > http://www.globtrex.com/Wiadomosci/show/29411-Peter+
    Schiff+rozplywa+sie+nad+polska+gospodarka

    ale wkurwił pisooszołomów hahaha... więc już jest skońćzony u tadka, nie
    będzie zaproszony do torunia i żaden z niego guru! Guru to jarek i eksperty
    z wyższej szkoły tadzika.

    pozdrawiam.


  • 3. Data: 2010-01-20 15:52:55
    Temat: Re: Malkontenci nie mają racji ?
    Od: "Druch" <e...@n...com>

    " XXL" <d...@g...pl> wrote in message
    news:hj14pb$oqt$1@inews.gazeta.pl...

    hmmm, niby fajnie ale takie zdanie:

    "Bardzo pozytywne ocenił również działania ministra Rostowskiego, który za
    wszelką cenę chce utrzymać dyscyplinę budżetową poprzez dochody z
    prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych."


    ... przeciez Rostowski zrobil najwiekszy chyba w historii deficyt budzetowy!


    albo:

    "Mogę zaświadczyć, że ci ludzie są głodni wolnego rynku."

    -swietnie tylko tu chodzi o ekonomistow. Ekonomisci to jedno a
    to co wyprawia rzad - to juz inna inszosc.

    Druch


  • 4. Data: 2010-01-21 08:31:57
    Temat: Re: Malkontenci nie mają racji ?
    Od: " XXL" <d...@g...pl>

    Druch <e...@n...com> napisał(a):


    ... przeciez Rostowski zrobil najwiekszy chyba w historii deficyt budzetowy!

    ----------------------------------------------------
    -------------------------

    Deficyt budżetowy za 2009r. nie jest wcale tak duży, przyjmując spadek
    dynamiki PKB z ok. 6% w 2007r. do 1,5% w 2009r.
    Dyscyplina budżetowa została utrzymana mimo gwałtownych ataków opozycji
    (głównie PIS) oraz oszczędnościom w poszczególnych resortach.
    Na szczęście rząd Tuska nie uległ kryzysowej histerii PIS-u i prezydenta
    L.Kaczyńskiego i nie zwiększył nadmiernie deficytu poprzez drukowanie pustego
    pieniądza.


    Natomiast założenia budżetowe na 2010r. zakładają wprawdzie powiększenie
    deficytu do ok. 50 mld zł (PIS straszy, że będzie to 100 mld choć sam przecież
    namawiał, żeby deficyt mocno zwiększyć w celu "walki z kryzysem").
    Ponieważ są spore szanse, że dynamika PKB w 2010r. będzie większa od
    zakładanej i wyniesie ok. 2,5% więc deficyt może być mniejszy niż straszą
    PIS-owscy "eksperci" typu p.Natalli-Świat.


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 5. Data: 2010-01-22 09:33:51
    Temat: Re: Malkontenci nie mają racji ?
    Od: eost <"eost[NOSPAM]"@o2.pl>

    > Dyscyplina budżetowa została utrzymana mimo gwałtownych ataków opozycji

    :-)

    Klask, klask!

    --
    eost.


  • 6. Data: 2010-01-25 10:39:14
    Temat: Re: Malkontenci nie mają racji ?
    Od: "Endriu" <n...@i...pl>


    > Deficyt budżetowy za 2009r. nie jest wcale tak duży, przyjmując spadek
    > dynamiki PKB z ok. 6% w 2007r. do 1,5% w 2009r.

    Z pamiętnika Donalda "Cudotwórcy"
    http://prawica.net/node/20602

    "[...] W Niemczech ciężka zima. W ubiegłym roku PKB spadł u nich o 5
    procent! Angela pochwaliła się, że w tym roku będzie miała rekordowy wzrost
    zadłużenia budżetowego. Jakieś 86 miliardów euro! Wynik niezły, ale i my
    mamy się czym pochwalić. Jean-Vincent, czyli nasz "Jacek" z ministerstwa
    Finansów to prawdziwy geniusz. Nie mieliśmy spadku PKB a też udało nam się
    zaplanować rekordowy deficyt w budżecie! 52 miliardy! [..]"


    --
    Pozdrawiam
    Endriu
    http://drendriu.ovh.org/



  • 7. Data: 2010-01-25 13:42:05
    Temat: Re: Malkontenci nie mają racji ?
    Od: Virck <v...@n...com>

    On 1/25/2010 11:39 AM, Endriu wrote:
    >> Deficyt budżetowy za 2009r. nie jest wcale tak duży, przyjmując spadek
    >> dynamiki PKB z ok. 6% w 2007r. do 1,5% w 2009r.
    >
    > Z pamiętnika Donalda "Cudotwórcy"
    > http://prawica.net/node/20602
    >
    > "[...] W Niemczech ciężka zima. W ubiegłym roku PKB spadł u nich o 5
    > procent! Angela pochwaliła się, że w tym roku będzie miała rekordowy wzrost
    > zadłużenia budżetowego. Jakieś 86 miliardów euro! Wynik niezły, ale i my
    > mamy się czym pochwalić. Jean-Vincent, czyli nasz "Jacek" z ministerstwa
    > Finansów to prawdziwy geniusz. Nie mieliśmy spadku PKB a też udało nam się
    > zaplanować rekordowy deficyt w budżecie! 52 miliardy! [..]"
    >
    >
    Pociesze cibie piszac, ze gdyby u koryta byl maly kartofel to PKB bylo
    by jakies minus 8% najmarniej, a deficyt bylby jakies 80 miliardow....


  • 8. Data: 2010-01-25 19:17:49
    Temat: Re: Malkontenci nie mają racji ?
    Od: "Endriu" <n...@i...pl>

    > Pociesze cibie piszac, ze gdyby u koryta byl maly kartofel to PKB bylo by
    > jakies minus 8% najmarniej, a deficyt bylby jakies 80 miliardow....

    Dlatego od 1993 roku też popieram siły które dążą do:

    Zanim starsi i mądrzejsi.
    http://www.michalkiewicz.pl/tekst.php?tekst=1098
    [...] Przede wszystkim należałoby wprowadzić konstytucyjny zakaz uchwalania
    budżetu państwa z deficytem. W 1991 roku ten postulat został zlekceważony,
    no a teraz dług publiczny sięga już 700 miliardów złotych i powiększa się w
    tempie co najmniej 1500 złotych na sekundę. Wprowadzenie konstytucyjnego
    zakazu uchwalania budżetu z deficytem mogłoby proces lawinowego narastania
    długu publicznego zahamować z korzyścią dla przyszłych pokoleń.

    Żeby jednak już całkiem zablokować pokusę trwonienia przez rząd publicznych
    pieniędzy, trzeba by odwrócić dotychczasowy sposób dystrybucji dochodów
    państwowych. Obecnie jest tak, że podatki w zasadzie zbiera rząd, a
    przydzielając samorządom zadania, cedzi im też jakieś fundusze. Zmiana
    polegałaby na tym, że wszystkie podatki zbierają gminy, które następnie
    płacą ustaloną z góry na konkretny rok składkę na państwo, a co im po
    zapłaceniu tej składki zostanie, to już do dyspozycji gminy. Zmusiłoby to
    władze państwowe do racjonalizacji wydatków i sprzyjałoby konkurencji między
    gminnymi samorządami. [...]"


    --
    Pozdrawiam
    Endriu
    http://drendriu.ovh.org/


strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1