Witam,

Posiadam Mbank od ok. roku, dziś przyszła do mnie przesyłka z tego
banku. Po otwarciu widze "Umowa o korzystanie z karty kredytowej mBanku"
nr ....
I tu czegoś nie rozumiem bo ja nie zamawiałem karty kredytowej. Dodam że
nie posiadam żadnej karty od Nich bo nie potrzebuje.

Ja rozumiem że chcą sobie klientów nowych pozyskać, ale chyba tańsze
byłoby gdyby zapytali telefonicznie lub wysłali maila. A nie przysyłać
stos papierów które mogą mieć ukryte "haczyki".

Jak oglądam te papiery to rozumiem że mam odesłać "Oświadczenie o
odstąpieniu od umowy o korzystanie z karty kredytowej"? Czy po prostu do
niszczarki wrzucić i mieć spokój?

Pytam, bo nie znam się na tym za dobrze i nie mam czasu na dokładniejsze
analizowanie umowy.


Pozdrawiam Paweł