Dnia 2006-12-01 18:48, Darek stwierdził, że:
> Nie dadzą spokoju i nie przeniosą. Nie po to kupowali BPH żeby im teraz
> poprzenosili klientów. Przecież to jest twardy biznes.

I będzie on tak twardy, że klienci pozamykają te konta.

--
Marcin Nowakowski
MCR@IRC, ICQ UIN: 53375070, GG: 1824096, GSM: +48 504 583105,
mcr[at]wroclaw[dot]net[dot]pl
GCM/O d- s-:- a-- C++ L P- L+ E---- W+ N++ K- PS+ X++ R- tv b D+ h z+

do góry

> chyba bardziej wlasciwym organem jest
> Komisja Nadzoru Bankowego, a od stycznia 2007 bedzie to Komisja Nadzoru
> Finansowego

nie, KNF przejmie - niestety - nadzór bankowy od stycznia 2008
ze strony głównej KNF:
"Od dnia 1 stycznia 2008 r. nadzór finansowy sprawowany przez Komisję
Nadzoru finansowego obejmie także nadzór bankowy oraz nadzór nad
instytucjami pieniądza elektronicznego sprawowany obecnie przez Komisję
Nadzoru Bankowego."

J.

do góry

Marcin Nowakowski <m...@...sygnaturce.pl> napisał(a):

> Dnia 2006-12-01 18:48, Darek stwierdził, że:
> > Nie dadzą spokoju i nie przeniosą. Nie po to kupowali BPH żeby im teraz
> > poprzenosili klientów. Przecież to jest twardy biznes.
>
> I będzie on tak twardy, że klienci pozamykają te konta.
>

Oczywiscie. Mialem kiedys konto w PKO SA i kazda chwila w obecnej sytuacji
utwierdza mnie w mojej decyzji i potwierdza moja opinie o tym banku.

Na pewno nie utrzymaja mnie takim terrorem, a gdy prawdopodobnie w polowie
roku pozmieniaja numery kont przejetym klientom, bedzie to dla nich bodziec
do ucieczki.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

> Oczywiscie. Mialem kiedys konto w PKO SA i kazda chwila w obecnej sytuacji
> utwierdza mnie w mojej decyzji i potwierdza moja opinie o tym banku.

Że nawet nie stosujesz prawidłowej nazwy (skrótu) znienawidziałego banku.


Darek

do góry

>
> I będzie on tak twardy, że klienci pozamykają te konta.
>

Część zamknie, większość zostanie. Pewnie jest to wliczone w koszty fuzji.


Darek

do góry

Darek <n...@p...maila.pl> napisał(a):

> > Oczywiscie. Mialem kiedys konto w PKO SA i kazda chwila w obecnej sytuacji
> > utwierdza mnie w mojej decyzji i potwierdza moja opinie o tym banku.
>
> Że nawet nie stosujesz prawidłowej nazwy (skrótu) znienawidziałego banku.
>
>
> Darek
>

Taki bank z zubrem.


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

>
> Taki bank z zubrem.
>
Z kontekstu wywnioskowałem że o niego chodzi :)


Darek

do góry

Krzysztofsf wrote:
> Darek <n...@p...maila.pl> napisał(a):

>>> Oczywiscie. Mialem kiedys konto w PKO SA i kazda chwila w obecnej
>>> sytuacji utwierdza mnie w mojej decyzji i potwierdza moja opinie o
>>> tym banku.

Może problemy z przenosinami sa teraz. Kilka lat temu przeniosłem się z
oddziału szczecińskiego do mojego miasta i problemów nie było - nawet
rachunek zachowałem o ile pamiętam. Teraz pewnie chca na siłe zatrzymac
klientów.
Leszek

do góry

Te utrudnienia to zaplanowana Akcja PKO SA
Proszę przeczytać:

http://www.bankier.pl/wiadomosc/Pekao-walczy-z-odcho
dzacymi-klientami-BPH-1517119.html

Marco

do góry

On Fri, 1 Dec 2006 11:41:08 +0000 (UTC), "Krzysztofsf "
<k...@W...gazeta.pl> wrote:

>Od poniedzialku usiluje przeniesc konto z oddzialu wcielanego do pko sa do
>innego, pozostajacego w malym bph.
>Mimo wczesniejszych informacji z infolinii o bezproblemowosci takiego ruchu i brak
>jakichkolwiek wzmianek o utrudnieniach na internetowych informacjach o fuzji, w
>oddziale z ktorego chce przeniesc konto uniemozliwiaja mi to.
>
>Najpierw w dniu zlozenia wnisku poinformowano mnie, ze operacja musi byc
>zaakceptowana (???) przez menagera regionu, na podstawie jakis wewnetrznych nie
>przedstawionych mi do wgladu nowych procedur.
>Pozniej dzwoniono do mnie, usilujac namowic do pozostania "na probe, tak z pol
>roku" w dotychczasowym oddziale.
>
>Oddzial do ktorego chce sie przeniesc nie widzi w dostepnych im przepisach zadnych
>problemow z przenoszeniem kont w ramach BPH (bo to jeszcze jest jedno BPH)
>
>dzis kolejna runda - zadzwoniono do mnie, ze jest to niemozliwe.
>
>Zazadalem pisemnej decyzji podpisanej przez decydenta z uzasadnieniem przyczyny.
>Dysponuje kopia mojego wniosku z datownikiem kiedy wplynal on do banku - dzis
>mija 5-y dzien.
>Jakie sa terminy i procedury przy czyms takim? Jestem zbulwersowany, najchetniej
>zamknalbym konto, zabrawszy przedtem historie i otworzyl je ponownie albo w tym
>oddziale ktory wybralem, albo w kompletnie innym banku (narazie jeszcze zalezy mi
>na utrzymaniu numeru konta i danych wprowadzonych do systemu internetowego).
>Napewno nie zostane tam, gdzi ejestem tak traktowany!
>
>Co doradzaie zrobic, gdzie dalej, jak dalej - a moze dadza spokoj i jednak
>przeniosa? Wszystko to wg mnie nieformalne io bezprawne procedury
>pko sa.
>
>Gdzie mozna wniesc skarge?


Brawo! Twoja sprawa jest w GWyborczej. Na pohybel molochowi! ;-)

do góry