eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiMillenium - SKANDAL jakiego nie byłoMillenium - SKANDAL jakiego nie było
  • Data: 2003-01-23 09:29:52
    Temat: Millenium - SKANDAL jakiego nie było
    Od: k...@o...pl szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Sprawa jest niecodzienna i wygląda następująco.
    Końcem 2001 r. jako stały Klient ww. banku dostałem kredyt mieszkaniowy oraz
    kartę Visa Gold do konta Premium. Z racji otrzymania nowych produktów
    kredytowych poproszono mnie o zwrot posiadanej karty kredytowej AmEx (z dużo
    mniejszym limitem niż na otrzymanej V.Gold).
    Zwracając kartę zapytałem czy mam teraz spłacić całe zadłużenie na AmEx, ale
    otrzymałem odpowiedź, że "nie, nie trzeba - będzie Pan spłacać jak dotychczas
    wg dostępnych opcji (czyli od 10%/m-c wzwyż); także czas nie ma znaczenia:
    spłaca Pan aż do całkowitej spłaty". OK - ucieszyłem się i tak też robiłem.
    W czerwcu 2002 r. do salda zadłużenia AmEx dopisano pozycję "opłata roczna za
    użytkowanie karty" - wtedy złożyłem reklamację, że kredyt co prawda mam, ale
    karty nie mam, więc proszę o nieobciążanie mnie z tyt. jej użytkowania.
    Reklamację rozpatrzono pozytywnie.
    Millenium ma taki dobry zwyczaj, że wraz z comiesięcznym wyciągiem, przysyła
    tzw. plan spłat na m-c następny: data, kwota itd. Co m-c oprócz innych pozycji
    widniała także ta dot. karty AmEx i zawsze była to opcja 10% - nie zmieniałem
    tego.
    Tak też było na wyciągiu za m-c XI'2002: w planie spłat na m-c XII'2002
    widniała pozycja w kwocie 10% spłaty karty AmEx.
    Jakież było moje zaskoczenie, gdy dnia 20.12.2002 r. (dzień spłaty karty to 19-
    ty dzień m-ca) na moim koncie pojawiło niedozwolone saldo ujemne w kwocie ponad
    10-krotnie przewyższającej kwotę raty za AmEx'a!
    Nie chcę tutaj się rozpisywać ile telefonów i wizyt w banku przeżyłem, pokrótce
    tylko powiem, że bank zmienił opcję spłaty karty AmEx na... 100%!! Bez powodu,
    bez żadnego pisma, informacji - i do dzisiaj właściwie nie wiadomo - DLACZEGO?!?
    Dnia 20.12.2002 r. złożyłem stosowną reklamację zarówno w oddziale banku jak i
    wysłałem ją faksem. Do dnia dzisiejszego nie dostałem ŻADNEJ odpowiedzi. Kilka
    dni temu telefonicznie dowiedziałem się, że reklamację już rozpatrzono(termin -
    sic!) negatywnie z uzasadnieniem, że limit na karcie należy spłacić w
    momencie.... zwrotu karty!!!
    Z powyższego wynika, że mojej reklamacji nikt nawet dokładnie nie przeczytał, a
    odpowiedź centrali Millenium służy nade wszystko zlekceważeniu Klienta i jego
    zbyciu. Smaczku całej sytuacji dodaje fakt, że Unikonto Premium jest drogim
    kontem i "nie dla każdego" (coś jak VIP albo wyżej w innych bankach) - kosztuje
    40 zł/m-c.
    Jeżeli próby ugodowego załatwienia sprawy spełzną na niczym - sprawę skieruję
    do arbitra bankowego. Głównie, jak napisałem, chodzi mi o sposób traktowania
    Klienta ("ponoć" ważnego), który wobec powyższego nigdy nie wie czego i
    dlaczego może się spodziewać!

    Pozdrawiam wszystkich Forumowiczów i czekam na ewentualne pomysły i pytania.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1