eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiNiebezpiecznie w mBankuNiebezpiecznie w mBanku
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: "Damian Kuczera" <d...@g...pl>
    Newsgroups: pl.biznes.banki
    Subject: Niebezpiecznie w mBanku
    Date: Thu, 8 Sep 2005 08:25:07 +0000 (UTC)
    Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
    Lines: 47
    Message-ID: <dfosh3$mvg$1@inews.gazeta.pl>
    NNTP-Posting-Host: 213-238-83-120.adsl.inetia.pl
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1126167907 23536 172.20.26.234 (8 Sep 2005 08:25:07 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Thu, 8 Sep 2005 08:25:07 +0000 (UTC)
    X-User: damianek1010
    X-Forwarded-For: 172.20.6.64
    X-Remote-IP: 213-238-83-120.adsl.inetia.pl
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.biznes.banki:362851
    [ ukryj nagłówki ]

    mKradzież z łódzkiego banku

    Czwartek, 8 września 2005r.

    Z konta warszawskiego biznesmena Andrzeja K., założonego w łódzkim
    mBanku, &#8222;wyparowało&#8221; 220 tys. zł. Złodzieja nie potrafią ustalić ani
    policjanci, ani pracownicy banku.

    &#8211; 220 tysięcy złotych miałem na pięcioletniej lokacie. Kradzież wyszła na
    jaw, gdy nadzór bankowy kazał mi wyjaśnić, dlaczego rzekomo przelałem tak
    dużą kwotę na konto w innym banku. Wtedy okazało się, że pieniądze zostały
    wypłacone w trzech transzach pięć miesięcy wcześniej &#8211; mówi Andrzej K.

    W mBanku rozmowy operatorów z klientami dokonującymi zleceń są nagrywane. W
    tym przypadku dyspozycje przelania pieniędzy na inne konto zostały wydane z
    telefonu komórkowego na kartę. Mężczyzna, który telefonował, znał
    ośmiocyfrowy numer Andrzeja K. oraz jego sześciocyfrowy telekod.

    Transakcja była monitorowana przez pracownicę, która nie miała do tego
    uprawnień. Na podstawie billingów bank ustalił, że ta sama kobieta wcześniej
    kilka razy rozmawiała z mężczyzną, który zadysponował pieniędzmi Andrzeja K.
    Bank zwolnił ją z pracy.

    Pieniądze z konta PKO BP zostały błyskawicznie wypłacone. Okazało się, że
    konto zarejestrowano na nazwisko łodzianina, któremu skradziono dowód.
    Mężczyzna zgłosił ten fakt policji.

    Prokuratura Rejonowa Łódź Polesie umorzyła śledztwo w tej sprawie. Bank
    złożył zażalenie do sądu, ale oddał Andrzejowi K. pieniądze, ponieważ uznał,
    że nie miał z kradzieżą nic wspólnego.

    Andrzej Piesiak, zastępca naczelnika wydziału przestępstw ekonomicznych
    łódzkiego CBŚ: &#8211; Pieniądze na kontach elektronicznych są bezpieczne, ale
    przy zachowaniu ostrożności. Właściciel konta musi uważać, żeby jego dane
    nie przedostały się do wiadomości niepowołanych osób. Z drugiej strony,
    banki muszą starannie dobierać personel i umiejętnie go kontrolować.

    Źródło: http://www.lodz.naszemiasto.pl/wydarzenia/514174.htm
    l



    Pozdrawiam,
    Damian Kuczera


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1