Klient banku wypełniał wniosek o pozyczke, o kartę, o debet... o
cokolwiek... ale nie dokończył go...
po 1-2 dniach dzwoni konsultant i pyta, dlaczego klient nie zakończył
wniosku.
Każdy administrator strony www, ma wgląd w logi serwera i zna ruchy
użytkowników na swoich własnych stronach, tylko czy takie wykorzystanie
tych nie powinno być przypadkiem wymienione w polityce prywatności serwisu
www ?
Czy jest to jakieś naruszenie przepisów ?

do góry

On 01/22/2016 01:39 AM, Karol wrote:
> Klient banku wypełniał wniosek o pozyczke, o kartę, o debet... o
> cokolwiek... ale nie dokończył go...
> po 1-2 dniach dzwoni konsultant i pyta, dlaczego klient nie zakończył
> wniosku.
> Każdy administrator strony www, ma wgląd w logi serwera

Na 99% żaden administrator nikt nie zaglądał w tym celu w logi serwera -
po prostu ten bank ma tak zaprojektowaną aplikację www (czyli: jeżeli
klient wypełnił ileś procent aplikacji, ale jej nie wysłał / nie
dokończył, to za dzień/dwa generuje się o tym raport dla bankowych
ludków zajmujących się obdzwanianiem klientów).


> i zna ruchy
> użytkowników na swoich własnych stronach, tylko czy takie wykorzystanie
> tych nie powinno być przypadkiem wymienione w polityce prywatności serwisu
> www ?
> Czy jest to jakieś naruszenie przepisów ?

Tylko jakich?



Tomasz Chmielewski
http://www.ptraveler.com

do góry

Dnia Fri, 22 Jan 2016 01:47:40 +0900, Tomasz Chmielewski napisał(a):

> Na 99% żaden administrator nikt nie zaglądał w tym celu w logi serwera -
> po prostu ten bank ma tak zaprojektowaną aplikację www (czyli: jeżeli
> klient wypełnił ileś procent aplikacji, ale jej nie wysłał / nie
> dokończył, to za dzień/dwa generuje się o tym raport dla bankowych
> ludków zajmujących się obdzwanianiem klientów).
>

zapewne jest to tak zorganizowane technicznie jak piszesz, tylko czy jest
to zgodne z zasadami prywatności, poufności i intymności na stronie.
Wiadomo, klient nie oglądał strony anonimowo, zalogował się loginem,
hasłem...
GIODO, UOKiK trąbią, że wszystko wolno, tylko klient musi być jasno i
wyraźnie poinformowany.

>> Czy jest to jakieś naruszenie przepisów ?
>
> Tylko jakich?

Grupowiczów pytam.

do góry

On Thu, 21 Jan 2016 17:39:34 +0100, Karol <k...@1...pl>
wrote:
> Klient banku wypełniał wniosek o pozyczke, o kartę, o debet... o
> cokolwiek... ale nie dokończył go...
> po 1-2 dniach dzwoni konsultant i pyta, dlaczego klient nie
zakończył
> wniosku.
> Każdy administrator strony www, ma wgląd w logi serwera i zna ruchy
> użytkowników na swoich własnych stronach, tylko czy takie
wykorzystanie
> tych nie powinno być przypadkiem wymienione w polityce prywatności
serwisu
> www ?
> Czy jest to jakieś naruszenie przepisów ?

Przecież rozpoczynając wniosek godzisz się na przekazanie tych
danych, czy one są kompletne czy nie nie ma znaczenia.

Te dane nie są w logach serwera www (w ogólnym znaczeniu). Serwisy
wniosków w bankach to dość skomplikowane systemy rejestrujące
zachowanie klienta na każdym etapie (kroku) wniosku. Rozpoczęcie
składania wniosku tworzy sesję wnioskową, która jest przechowywana w
bazach danych bez względu nsa jego status (dokończony czy nie).
Wniosek nie musi być dokończony (kompletny) aby był procesowany przez
bank, wystarczy aby zawierał dane umożliwiające kontakt.

--
Marek

do góry

On Thu, 21 Jan 2016 18:11:01 +0100, Karol <k...@1...pl>
wrote:
> zapewne jest to tak zorganizowane technicznie jak piszesz, tylko
czy jest
> to zgodne z zasadami prywatności, poufności i intymności na stronie.
> Wiadomo, klient nie oglądał strony anonimowo, zalogował się loginem,
> hasłem...
> GIODO, UOKiK trąbią, że wszystko wolno, tylko klient musi być jasno
i
> wyraźnie poinformowany.

Domyślam się, że chodzi Ci o wykorzystanie danych pozyskiwanych mimo
z wycofanego zamiaru ich udostępnienia bankowi przez klienta?

--
Marek

do góry

Użytkownik "Karol" <k...@1...pl> napisał w wiadomości
news:1lfi7wyi8q8b.1329jkzhts062$.dlg@40tude.net...

> Wiadomo, klient nie oglądał strony anonimowo, zalogował się loginem,
> hasłem...

no właśnie, wczoraj miałem taki problem z mBankiem i AXAą, nie logowałem się
i nie spod ich systemu bankowego,
tylko ze strony
https://form.axaubezpieczenia.pl/mbank/marketing/car
calculation/BasePages/Default.aspx
której to link jest na stronach mbanku (swoją droga dawniej było wiecej tam
ubezpieczeli niż tylko AXA).

Wypełniełem częsciowo wniosek by sprawdzić cenę ubezpiecznia samochodu, nie
podaławałem tam ani nazwiska ani numeru telefonu, jedyne co z tych istotnych
danych podałem PESEL bo niestety jest już na pierwszej stronie formularza
wyliczającego składkę i bez tego nie można przejśc dalej.
A dziś telefon z AXA, pani znała moje nazwisko, telefon i kto wie co
jeszcze, a wiec mbank musiał te dane przesłać do AXY bez mojej autoryzacji
(bez loginu, bez hasła, bez kodów jednorazowych)
Trochę mnie to wkurzyło i nie wiem czy nie złozyć reklamację do mbanku..
Przecież sam poprawny PESEL bez innych danych to każdy może sobie
wygenerować i poźniej nieproszone telefony do nieświadomych niczego
właścieli tych numerów PESEL.

Nie jestem i nie byłem nigdy klientem AXY, jestem tylko klientem mBanku.

do góry

"m7marek" <m...@i...pl> writes:

[...]
> no właśnie, wczoraj miałem taki problem z mBankiem i AXAą, nie
> logowałem się i nie spod ich systemu bankowego,
> tylko ze strony
> https://form.axaubezpieczenia.pl/mbank/marketing/car
calculation/BasePages/Default.aspx
> której to link jest na stronach mbanku (swoją droga dawniej było
> wiecej tam ubezpieczeli niż tylko AXA).
>
[...]
> jedyne co z tych istotnych danych podałem PESEL bo niestety jest już
[...]
>
> Nie jestem i nie byłem nigdy klientem AXY, jestem tylko klientem mBanku.
>
>
Takie coś miałem w systemie transakcyjnym:

--8<---------------cut here---------------start------------->8---
Data otrzymania wiadomości: 19.01.16. Ważna do: 02.02.16.
Zgoda na reklamę spółek mBanku dotyczy także ubezpieczeń AXA

Obecnie ubezpieczenia dostępne w mBanku są oferowane przez AXA Ubezpieczenia.

Jest to wynikiem nawiązania strategicznej współpracy mBanku z AXA, włączeniem spółki
BRE Ubezpieczenia do struktur AXA i zmianą jej nazwy na AXA Ubezpieczenia.

Dla ułatwienia Ci dostępu do ubezpieczeń, Twoja zgoda na reklamę spółek mBanku
(w tym d. BRE Ubezpieczenia), będzie obowiązywać także dla produktów AXA
Ubezpieczenia.

Dzięki temu zyskasz dostęp do ubezpieczeń dostępnych w mBanku oferowanych przez AXA
Ubezpieczenia (d. BRE Ubezpieczenia), w tym możliwość korzystania z ofert specjalnych
i otrzymywania informacji na ich temat.

Aktualne zgody sprawdzisz w ustawieniach swojego konta (ikona kółka
zębatego na panelu głównym). Tam też możesz wycofać swoją zgodę. Możesz
to także zrobić na mLinii oraz w placówkach Banku.
--8<---------------cut here---------------end--------------->8---

Nie, nie wiem czy mBank może tak robić.
KJ

--
http://stopstopnop.pl/stop_stopnop.pl_o_nas.html

do góry

W dniu 2016-01-22 o 11:05, m7marek pisze:
> Wypełniełem częsciowo wniosek by sprawdzić cenę ubezpiecznia samochodu,
> nie podaławałem tam ani nazwiska ani numeru telefonu, jedyne co z tych
> istotnych danych podałem PESEL bo niestety jest już na pierwszej stronie
> formularza wyliczającego składkę i bez tego nie można przejśc dalej.

Jak nie zamierzasz zatwierdzać formularza to podawaj zmyślony pesel ze
zbliżoną datą urodzenia. Pewnie da się znaleźć w sieci "generator
peseli" albo przynajmniej weryfikator sumy kontrolnej, ułatwiający
ręczne wygenerowanie takiego numeru.

Pozdrawiam

do góry

"Miroo" 56a202ec$0$22837$6...@n...neostrada.pl

> Jak nie zamierzasz zatwierdzać formularza to podawaj zmyślony pesel ze zbliżoną
datą urodzenia. Pewnie da się znaleźć w sieci
> "generator peseli" albo przynajmniej weryfikator sumy kontrolnej, ułatwiający
ręczne wygenerowanie takiego numeru.

Da się, ale IMO potrzebny jest kalkulator. ;)
Wypełniłem kiedyś tak formularz oponiarski:

Imię: Imię
Nazwisko: Nazwisko
Miasto: Miasto
Kod pocztowy: 12-345

itd... Odnaleźli mnie i poprosili o poprawienie...
Zadzwonili do mnie!!!

--
.`'.-. ._. http://eneuel.w.duna.pl .-.
.'O`-' ., ; o.' http://danutac.eu '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

do góry

Karol wrote:

> Dnia Fri, 22 Jan 2016 01:47:40 +0900, Tomasz Chmielewski napisał(a):
>
>> Na 99% żaden administrator nikt nie zaglądał w tym celu w logi serwera -
>> po prostu ten bank ma tak zaprojektowaną aplikację www (czyli: jeżeli
>> klient wypełnił ileś procent aplikacji, ale jej nie wysłał / nie
>> dokończył, to za dzień/dwa generuje się o tym raport dla bankowych
>> ludków zajmujących się obdzwanianiem klientów).
>>
>
> zapewne jest to tak zorganizowane technicznie jak piszesz, tylko czy jest
> to zgodne z zasadami prywatności, poufności i intymności na stronie.
> Wiadomo, klient nie oglądał strony anonimowo, zalogował się loginem,
> hasłem...

No to chyba nie ma problemu. Skoro był w bankowości elektronicznej i zaczął
wniosek o nowy produkt to chyba jest logiczne, że bank dąży do zawarcia
umowy na ten produkt. Kontakt do klienta (takiego co już przekazał swoje
dane i ma podpisane umowy na inne produkty) to zdaje się nawet nie jest
marketing (na przetwarzanie danych do celów marketingowych trzeba wyrazić
zgodę), tylko po prostu sprzedaż kolejnego produktu.

A jak pytasz o coś takiego jak "polityka prywatności serwisu WWW" (bez
znaczenia czy takie coś w ogóle istnieje), to zapytam: czy zadałeś sobie w
ogóle trud, żeby ten dokument przejrzeć, zanim o niego tutaj zapytałeś?

Co innego jakby kontakt z banku był przed finalnym zatwierdzeniem formularza
zgłoszeniowego przez osobę, która nie jest jeszcze klientem tego banku.
Wówczas mógłbyś się udać do GIODO i zarzucić bankowi, że przetwarza dane
osobowe mimo braku zgody i jednocześnie mimo braku jakiejkolwiek umowy z
danym klientem. Tylko że prawdopodobnie większość tych formularzy, jeżeli ma
więcej niż 1 krok, to będzie miała zgodę na przetwarzanie danych w celu
zawarcia wniosku i/lub w celach marketingowych od razu na pierwszym kroku
formularza.

--
Wysłane z pola.

do góry