eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › Nieznany wydawca karty
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 12

  • 11. Data: 2006-06-02 05:49:59
    Temat: Re: Nieznany wydawca karty
    Od: "Leszek" <rot_xiii@yrfmrxbyrpu_an_xbagb.pl>

    Krzysztof Halasa wrote:

    > tak czy owak kasjerka ma najpierw stwierdzic czy karta moze byc
    > zaakceptowana (logo, hologramy, UV itd) a dopiero gdy okaze sie ze
    > tak to moze robic z nia cos wiecej. I dopiero wtedy moze porownywac
    > np. rodzaj i numer karty z "potwierdzeniem".
    >
    > W przeciwnym przypadku ludzie placiliby kartami z BP albo innego
    > Statoila.

    Nie zapłaciliby takimi kartami, bo nie byłoby pomyślnej autoryzacji, a
    jeśli byłaby, to znaczy, że Statoil ma swoją kartę kredytową.... To
    tylko kasjerka, a nie przedstawiciel banku przeszkolony do szukania
    fałszywych kart. W zasadzie powinna przeciągnąć nawet palec przez
    terminal, jeśli klient jej poda i będzie pasował :) Jeśli byłaby
    autoryzacja, to w czym problem? Przy takim tempie pracy jak w kasie
    marketu, to maszyna stwierdza czy wszystko OK. Troszkę przesadziłem, ale
    wiesz ile jest kart na świecie - jakich różnorodnych? Kasjerka nie ma
    myśleć - dokonuje bardzo pobieżnej oceny.
    Leszek


  • 12. Data: 2006-06-02 18:13:29
    Temat: Re: Nieznany wydawca karty
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    "Leszek" <rot_xiii@yrfmrxbyrpu_an_xbagb.pl> writes:

    > Nie zapłaciliby takimi kartami, bo nie byłoby pomyślnej autoryzacji, a
    > jeśli byłaby, to znaczy, że Statoil ma swoją kartę kredytową....

    Nie, raczej oznaczaloby to ze ktos skopiowal karte.

    > To
    > tylko kasjerka, a nie przedstawiciel banku przeszkolony do szukania
    > fałszywych kart.

    Tak jak kasjerka jest przeszkolona (?) do "szukania" falszywych
    banknotow, tak samo powinna rozpoznac falszywa karte.

    > W zasadzie powinna przeciągnąć nawet palec przez
    ^^^^^^^^^^
    > terminal, jeśli klient jej poda i będzie pasował :) Jeśli byłaby
    > autoryzacja, to w czym problem?

    W zasadzie - zasada jest taka ze kasjerka ma obejrzec karte i sprawdzic
    czy jest autentyczna itd. Oraz czy np. zgadza sie numer.

    > Przy takim tempie pracy jak w kasie
    > marketu, to maszyna stwierdza czy wszystko OK. Troszkę przesadziłem,
    > ale wiesz ile jest kart na świecie - jakich różnorodnych? Kasjerka nie
    > ma myśleć - dokonuje bardzo pobieżnej oceny.

    Kasjerka byc moze nie mysli - zdaje sobie sprawe ze za < 1000 zl
    miesiecznie to mozliwe. Ale mimo tego ona "ma myslec". Zwlaszcza jesli
    dostanie karte bez logo organizacji, taka ktorej nigdy nie widziala.
    --
    Krzysztof Halasa

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1