-
31. Data: 2002-06-22 14:44:23
Temat: Re: Nikt nie jest zainteresowany KK MC z BPH?
Od: Krzysztof Halasa <k...@d...pm.waw.pl>
"Kamil Jońca" <k...@p...onet.pl> writes:
> > Ciekawe.
> > Czy to oznacza, ze musza albo to uznac, albo zlozyc zawiadomienie do
> > prokuratury?
> > ;-)
> Oficjalnie tak. Oczywiście zawsze mogą powiedziec, że mam za małe dochody.
Oczywiscie ze nie. O popelnieniu przestepstwa nalezy poinformowac
prokurature, jesli jest ono przynajmniej prawdopodobne. Oni chca pewnosci,
ze dokument jest zgodny z rzeczywistoscia, nie wystarcza im pewnie, ze
prawdopodobnie jest.
--
Krzysztof Halasa
Network Administrator
-
32. Data: 2002-06-22 17:51:37
Temat: Re: Nikt nie jest zainteresowany KK MC z BPH?
Od: Wojtek Frabinski <w...@a...net.pl>
On Sat, 22 Jun 2002 09:21:43 +0200, Kamil Jońca
<k...@p...onet.pl> wrote:
>> NIE MUSZA. Moga powiedziec, ze nie dostarczyles wymaganych przez nich
>> dokumentrow. Albo po prostu moga powiedziec, ze nie chca dac Ci karty
>> i tyle, tlumaczyc dlaczego sie nie musza.
>
>A co ja napisałem ?
Co innego :)
> Podadzą jakiś bzdurny powód nie mający nic wspólnego z
>rzeczywistością i tyle.
Odmowa z powodu niedostarczenia wymaganych dokumentow to nie bzdurny
powod. A jak beda chcieli to moga tez powiedzec po prostu nie bo nie i
zadnych powodow nie wymyslac.
--
Wojtek Frabinski ICQ 50443653
w...@a...net.pl
Moja strona Meat Loafa http://www.meatloaf.3a.pl/
galeria kart bankowych http://www.karty.3a.pl/
-
33. Data: 2002-06-22 17:51:45
Temat: Re: Nikt nie jest zainteresowany KK MC z BPH?
Od: Wojtek Frabinski <w...@a...net.pl>
On Sat, 22 Jun 2002 08:59:17 +0200, Kamil Jońca
<k...@p...onet.pl> wrote:
>
>> Bank ma prawo zarzadac dowolnych dokumentow a takiej sytuacji. Chce
>> wyciagow z pieczatka , a nie historii - jego prawo.
>A moim prawem jest twierdzić, że bank który nie chce wydać kk z limitem
>~8KPLN
>człowiekowi posiadającemu mieszkanie warte kilkanaście razy więcej (nie
>obciążone!)
>zachowuje się kretyńsko. :-P
Masz takie prawo :-)
>> Inna rzecz, ze pracownik powinien ujmowac wyjasnienia w delikatniejszy
>> sposob. Ale prawda jest taka, ze kazdy klient, starajacy sie o produkt
>> kredytowy jest potencjalnym podejrzanym i tego nie zmienimy.
>ATSD czy ktoś robił statystyki które kredyty są bardziej niebezpieczne ?
>Te dla malutkich (linie i karty kredytowe) czy te dla dużych (np. stocznia
>Szczecińska
>i inne)
>Ile z nich nie zostało spłaconych, etc.
IMO nie ma sensu mowic - wydawajcie latwiej karty bo gdzie indziej
ryzyko moze jest jeszcze wieksze.
>> A w razie sporu pieczatka i podpis na prawde sa istotne, daja np.
>> mozliwosc analizy grafologicznej dokumentu.
>
>??? Pieczątka ? W jaki sposób? Podpis ? Czyj ?
Podpis identyfikuje osobe, ktora ja zlozyla. Jesli historia okaze sie
falszywa i sa podejrzani to analiza grafologiczna daje szanse
zidentyfikowac falszerza.
>
>> trzeba uderac wyzej. Ale nie ma co liczyc, ze banki zrezygnuja z
>> pieczatek i podpisow takze wobec nowych klientow. Jakby co, w sadzie
>Wiesz mi się to kojarzy z moralnością Kalego. Sami klientom wydajemy
>wyciągi z
>klauzulą "Dokument elektroniczny nie wymaga podpisu i stempla"
>a z innych banków _musi_ być z pieczątką.
Kazdy znany mi bank (przynajniej z tych posiadajacych placowki) bez
problemu wydaje klientowi historie z pieczatka i podpisem (za
odpowiednia oplata oczywiscie)
>> falszywka z podrobionymi pieczeciami i podpisami, bedie na pewno
>> powazniejszym dowodem niz samodzielnie przygotowany wydruk .
>Bo?
Z tego sie wycofuje bo w zasadzie podpada to pod ten sam paragraf
(rano jeszcze tego nie wiedzialem :-)).
>Czyli stare w kredytach trzyma się mocno. Na szczęście już powoli (ale
>powoli :-( )
>widać zmiany.
Niestety procedry dotyczace klientoiw indywidualnych (poza private
bamnkingiem) sa na razie slabo zidywidualizowane i klienci nietypowi
(znaczy nie mieszczacy sie w kategoriach przewidzianych przez bank)
maja problemy. Ale mysle, ze coraz silniejsza konkurencja niedlugo
wymusi zidywidalizowanie podejscia takze do kleintow bez 100000zl na
dzien dobry. Przynajmniej mam taka nadzieje.
--
Wojtek Frabinski ICQ 50443653
w...@a...net.pl
Moja strona Meat Loafa http://www.meatloaf.3a.pl/
galeria kart bankowych http://www.karty.3a.pl/
-
34. Data: 2002-06-23 08:57:35
Temat: Re: Nikt nie jest zainteresowany KK MC z BPH?
Od: Kamil Jonca <k...@p...onet.pl>
Dnia Sat, 22 Jun 2002 19:51:45 +0200,
osoba podpisana: Wojtek Frabinski <w...@a...net.pl>
napisała:
> On Sat, 22 Jun 2002 08:59:17 +0200, Kamil Jońca
><k...@p...onet.pl> wrote:
>
>>
>>> Bank ma prawo zarzadac dowolnych dokumentow a takiej sytuacji. Chce
>>> wyciagow z pieczatka , a nie historii - jego prawo.
>>A moim prawem jest twierdzić, że bank który nie chce wydać kk z limitem
>>~8KPLN
>>człowiekowi posiadającemu mieszkanie warte kilkanaście razy więcej (nie
>>obciążone!)
>>zachowuje się kretyńsko. :-P
>
> Masz takie prawo :-)
>
>>> Inna rzecz, ze pracownik powinien ujmowac wyjasnienia w delikatniejszy
>>> sposob. Ale prawda jest taka, ze kazdy klient, starajacy sie o produkt
>>> kredytowy jest potencjalnym podejrzanym i tego nie zmienimy.
>>ATSD czy ktoś robił statystyki które kredyty są bardziej niebezpieczne ?
>>Te dla malutkich (linie i karty kredytowe) czy te dla dużych (np. stocznia
>>Szczecińska
>>i inne)
>>Ile z nich nie zostało spłaconych, etc.
>
> IMO nie ma sensu mowic - wydawajcie latwiej karty bo gdzie indziej
> ryzyko moze jest jeszcze wieksze.
Chodzi mi raczej o potwierdzenie/zaprzeczeie tezy:
Przy ocenie kredytowej klienta indywiduklnego takiej zdolności się nie
sprawdza a jedynie sztywno trzyma regułek(szuka "dupokrytki" w postaci
pieczątek)
>
>>> A w razie sporu pieczatka i podpis na prawde sa istotne, daja np.
>>> mozliwosc analizy grafologicznej dokumentu.
>>
>>??? Pieczątka ? W jaki sposób? Podpis ? Czyj ?
>
> Podpis identyfikuje osobe, ktora ja zlozyla. Jesli historia okaze sie
> falszywa i sa podejrzani to analiza grafologiczna daje szanse
> zidentyfikowac falszerza.
Dalej nie rozumiem.
>>
>>> trzeba uderac wyzej. Ale nie ma co liczyc, ze banki zrezygnuja z
>>> pieczatek i podpisow takze wobec nowych klientow. Jakby co, w sadzie
>>Wiesz mi się to kojarzy z moralnością Kalego. Sami klientom wydajemy
>>wyciągi z
>>klauzulą "Dokument elektroniczny nie wymaga podpisu i stempla"
>>a z innych banków _musi_ być z pieczątką.
>
> Kazdy znany mi bank (przynajniej z tych posiadajacych placowki) bez
> problemu wydaje klientowi historie z pieczatka i podpisem (za
> odpowiednia oplata oczywiscie)
No właśnie o to(opłatę) chodzi. Gdyby np. bank zażądał ode mnie np.
odpisu aktu notarialnego, czy wpisu do ksiąg wieczystych,
to bym się tak nie buntował. Dlaczego ? Ano dlatego, że
zakładając, że nie jestem jakimś kosmicznym bałaganiarzem, te
dokumnenty _mam_, dostaje je w ramach noermalnej "obsługi" takich
zdarzeń jak np. kupno mieszkania. Nie musze ponosić żadnych
dodatkowych kosztów/tracić czasu aby je uzyskać. Podobnie gdyby gros
banków wydawało historię z _pieczątką_, to również nie miałbym oporów
aby ją dostarczyć. A tak ... to jest to dla mnie niesmaczne
Poza chyba się nie zrozumielliśmy mi chodziło o takie bezczelne
kasowanie klienta,(może to spisek banków ;-) "swoim" wydajemy _bez_
pieczątki, a od innych wymagamy z pieczątką. To w sumie lepiej, aby
banki wcale nie wysyłaly wyciągów skoro są one g.... warte.
I jeszcze jedno. Aby później nie było nieporozumień. Ja złożyłem 2
rodzaje dokumentów:
1. Samodzielnie wydrukowaną historię z mBanku z klauzulą o ...
2. Wyciągi z BSK
Nie mam zastrzeżeń co do (ewentualnego)kwestionowania papierów
z pktu 1, irytuje mnie sugestia, że wyciąg z BSK "mogłem sobie sam
wydrukować" i że właśnie on _musi_ być z pieczątką.
>
>>> falszywka z podrobionymi pieczeciami i podpisami, bedie na pewno
>>> powazniejszym dowodem niz samodzielnie przygotowany wydruk .
>>Bo?
>
> Z tego sie wycofuje bo w zasadzie podpada to pod ten sam paragraf
> (rano jeszcze tego nie wiedzialem :-)).
>
>>Czyli stare w kredytach trzyma się mocno. Na szczęście już powoli (ale
>>powoli :-( )
>>widać zmiany.
>
> Niestety procedry dotyczace klientoiw indywidualnych (poza private
> bamnkingiem) sa na razie slabo zidywidualizowane i klienci nietypowi
> (znaczy nie mieszczacy sie w kategoriach przewidzianych przez bank)
> maja problemy. Ale mysle, ze coraz silniejsza konkurencja niedlugo
> wymusi zidywidalizowanie podejscia takze do kleintow bez 100000zl na
> dzien dobry. Przynajmniej mam taka nadzieje.
To już widać. Reiffeisen, gdy zaczynał wydawać kartę, nie chciał nawet
ze mnę rozmawiać. Teraz bez problemów przyjął wniosek....ale z pochwałą
wstrzymam się do uzyskania decyzji.
KJ
--
"#define QUESTION ((bb) || !(bb))" - Shakespeare.
-
35. Data: 2002-06-24 12:10:36
Temat: Re: Nikt nie jest zainteresowany KK MC z BPH?
Od: "Tomasz Skorupa" <t...@a...com.pl>
Witam,
"Kamil Jonca" <k...@p...onet.pl> wrote in message
news:slrnahb3bv.skr.kjonca@kjonca.kjonca.bogus...
[cut]
> I jeszcze jedno. Aby później nie było nieporozumień. Ja złożyłem 2
> rodzaje dokumentów:
> 1. Samodzielnie wydrukowaną historię z mBanku z klauzulą o ...
Może ktoś wcześniej "przeforsował" wyciąg mBanku bez pieczątek
i pani miała "przetartą" drogę.
> 2. Wyciągi z BSK
> Nie mam zastrzeżeń co do (ewentualnego)kwestionowania papierów
> z pktu 1, irytuje mnie sugestia, że wyciąg z BSK "mogłem sobie sam
> wydrukować" i że właśnie on _musi_ być z pieczątką.
Nie wiem jak do Ciebie ale do mnie przychodzą z BSK wyciągi na papierze
który jest, IMHO, trudny do zdobycia na rynku ;-)
I pytanie które mi się nasuneło czytając ten wątek.
Po co w takim razie BIK ?
Chyba że banki oszczędzają na pytaniach do tej szacownej instytucji.
Pozdrawiam,
Tomasz Skorupa
-
36. Data: 2002-06-24 12:19:03
Temat: Re: Nikt nie jest zainteresowany KK MC z BPH?
Od: Kamil Jońca <k...@p...onet.pl>
Użytkownik "Tomasz Skorupa" <t...@a...com.pl> napisał w wiadomości
news:af728h$r57$1@news.tpi.pl...
> Witam,
> [...]
> Nie wiem jak do Ciebie ale do mnie przychodzą z BSK wyciągi na papierze
> który jest, IMHO, trudny do zdobycia na rynku ;-)
Do mnie też ;-)
>
> I pytanie które mi się nasuneło czytając ten wątek.
>
> Po co w takim razie BIK ?
> Chyba że banki oszczędzają na pytaniach do tej szacownej instytucji.
Dlatego, że ludzie którzy _mają_ pieniądze nie figuruja w BIK-u a zatem są
podejrzani :-/
KJ
-
37. Data: 2002-06-24 12:40:30
Temat: Re: Nikt nie jest zainteresowany KK MC z BPH?
Od: "Tomasz Skorupa" <t...@a...com.pl>
"Kamil Jońca" <k...@p...onet.pl> wrote in message
news:af72ii$ahd$1@news.tpi.pl...
[...]
> Dlatego, że ludzie którzy _mają_ pieniądze nie figuruja w BIK-u a zatem są
> podejrzani :-/
Fakt.
Pozdrawiam,
Tomasz Skorupa
-
38. Data: 2002-06-25 11:31:36
Temat: Re: Nikt nie jest zainteresowany KK MC z BPH?
Od: "radar" <m...@t...pl>
Użytkownik "Wojtek Frabinski" <w...@a...net.pl> napisał w wiadomości
news:37u7hugbpj1oo2jrtve2e79md12r1kc441@4ax.com...
> >Na wniosku nic o poręczycialach nie było. Tylko weksel.
> Chca weksel do kredytowki ? Ciekawe, czy inne bamnki tez maja takie
> wymaganie ? Jeszcze nie przy kartach z tym nie spotkalem.
Ufff. Wczoraj podpisałem umowę. BEZ weksli ;-)
Karta jest brzydka :-(
--
radar
GG2458209
http://www.sprzedam.domek.prv.pl
http://groups.yahoo.com/group/poleska/
-
39. Data: 2002-06-27 20:22:38
Temat: Re: Nikt nie jest zainteresowany KK MC z BPH?
Od: "Beniowa" <b...@p...wp.pl>
> KJ> - wydrukowane historie z mbanku opatrzone klauzulą "Swiadomy
> KJ> odpowiedzialności karnej z par 297 KK oświadczam że dane dot. r-ku
> KJ> ... s? zgodne z prawdą"
[ciach]
> KJ> I zaczęły się schody.
Schody sie zaczely, bo powinienes napisac, ze swiadom jestes
odpowiedzialnosci z art. 233 par. 1 k.k. :-)
Pozdrawiam, Grzegorz
>>pouczony o tresci dwa-trzy-trzy
bede mowil prawde, obiecuje Ci<<