eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.wgpwOFE wg Sobolowskiego
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 107

  • 51. Data: 2011-02-25 11:25:40
    Temat: Re: OFE wg Sobolowskiego
    Od: "skippy" <m...@t...moon>

    Użytkownik "root" <r...@v...pl> napisał w wiadomości
    news:kup6jhl95hy0.lwex8fvpx8g9.dlg@40tude.net...
    >
    >> i dlaczego uważasz, że to dobre rozwiązanie?
    >>
    >> skupmy się może właśnie na tym zasadniczym problemie, a nie ogólnej
    >> dyskusji
    >> ideologicznej, bo odpływamy na boki, a chodziło o to co tu wyżej
    >> zapytałem
    >
    > I powiem Ci, że nawet jeśli OFE zarabiałoby 1 pkt procentowy powyżej
    > inflacji, to i tak wolałbym całość składki odprowadzać tam niż do ZUS.

    Oczywiście Cię rozumiem, co więcej nie mam nic przeciwko temu żebys miał
    takie prawo.

    Ja to uważam za bardzo ryzykowne i chciałbym mieć prawo nie robienia tego.
    Co Ci przeszkadzałoby takie moje prawo?

    > Dlatego, ze kiedy przyjdzie czas, Zaden kolejny płemieł nie będzie mi
    > wydzielał wg własnego widzi mi się ile ma mi dać. Kasa na stół premierze,
    > dokładnie tyle ile jest napisane ani grosza mniej.

    Zgoda.
    Ale jak OFE zbankrutuje to nie pójdziesz po kase do OFE jakby nakazywała
    logika, tylko też pod URM do płemieła.


  • 52. Data: 2011-02-25 11:29:16
    Temat: Re: OFE wg Sobolowskiego
    Od: totus <t...@p...onet.pl>

    root wrote:

    > No to teraz pojechałeś. OFE to Ty a ZUS to obietnice państwa. Jeśli OFE
    > mają obligacje, to Ty je posiadasz i wcale nie jest to to samo co
    > waloryzacja ZUS. Waloryzacji ZUS nie możesz sprzedać inwestorowi
    > zagranicznemu ani komukolwiek. To tylko OBIETNICA. Obligacja to coś co w
    > każdej chwili możesz zamienić na pieniądz. To naprawdę jest istotna
    > różnica.

    Kto płaci emerytom z ZUS? Aktualny podatnik. Kto wykupuje obligacje SP?
    Aktualny podatnik. Gdzie jest ta istotna różnica? "ZUS to tylko obietnica" -
    to telewizyjne pierdy. ZUS jest taką samą obietnicą jak obligacja SP, za
    jedna i za druga stoi podatnik. Obligacja skarbu państwa to obietnica typu:
    za 10 lat oddam ci nominał i umówione odsetki. W domyśle: jak mnie będzie
    stać. A jak mnie nie będzie stać to możesz iść z ta obligacja do Pana Boga.
    Już widzę cenę obligacji, które są w obrocie na giełdzie gdyby podatnik
    przestał skupować aktualne do wykupu. W życiu są dwie rzeczy pewne. Trzeba
    umrzeć i się wysrać. Przyjrzyj się dokładniej historii obligacji SP w
    Polsce.


  • 53. Data: 2011-02-25 11:56:19
    Temat: Re: OFE wg Sobolowskiego
    Od: "skippy" <m...@t...moon>


    Użytkownik "totus" <t...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:ik83qd$ha2$1@inews.gazeta.pl...
    > root wrote:
    >
    >> No to teraz pojechałeś. OFE to Ty a ZUS to obietnice państwa. Jeśli OFE
    >> mają obligacje, to Ty je posiadasz i wcale nie jest to to samo co
    >> waloryzacja ZUS. Waloryzacji ZUS nie możesz sprzedać inwestorowi
    >> zagranicznemu ani komukolwiek. To tylko OBIETNICA. Obligacja to coś co w
    >> każdej chwili możesz zamienić na pieniądz. To naprawdę jest istotna
    >> różnica.
    >
    > Kto płaci emerytom z ZUS? Aktualny podatnik. Kto wykupuje obligacje SP?
    > Aktualny podatnik. Gdzie jest ta istotna różnica? "ZUS to tylko
    > obietnica" -
    > to telewizyjne pierdy. ZUS jest taką samą obietnicą jak obligacja SP, za
    > jedna i za druga stoi podatnik. Obligacja skarbu państwa to obietnica
    > typu:
    > za 10 lat oddam ci nominał i umówione odsetki. W domyśle: jak mnie będzie
    > stać. A jak mnie nie będzie stać to możesz iść z ta obligacja do Pana
    > Boga.
    > Już widzę cenę obligacji, które są w obrocie na giełdzie gdyby podatnik
    > przestał skupować aktualne do wykupu. W życiu są dwie rzeczy pewne. Trzeba
    > umrzeć i się wysrać. Przyjrzyj się dokładniej historii obligacji SP w
    > Polsce.

    OFE nie może bardziej gwarantować obligacji, niż gwarantuje państwo.
    Nie wiem czy w ogóle jest potrzeba udowadniać tak podstawową sprawę.
    Po #2 OFE pobiera prowizję za to, że pieniądze otrzymane od państwa oddaje
    państwu.
    Dla mnie w tych dwóch ww kwestiach nie ma nic normalnego.


  • 54. Data: 2011-02-25 12:04:44
    Temat: Re: OFE wg Sobolowskiego
    Od: root <r...@v...pl>

    Dnia Fri, 25 Feb 2011 12:25:40 +0100, skippy napisał(a):

    > Użytkownik "root" <r...@v...pl> napisał w wiadomości
    > news:kup6jhl95hy0.lwex8fvpx8g9.dlg@40tude.net...
    >>
    >>> i dlaczego uważasz, że to dobre rozwiązanie?
    >>>
    >>> skupmy się może właśnie na tym zasadniczym problemie, a nie ogólnej
    >>> dyskusji
    >>> ideologicznej, bo odpływamy na boki, a chodziło o to co tu wyżej
    >>> zapytałem
    >>
    >> I powiem Ci, że nawet jeśli OFE zarabiałoby 1 pkt procentowy powyżej
    >> inflacji, to i tak wolałbym całość składki odprowadzać tam niż do ZUS.
    >
    > Oczywiście Cię rozumiem, co więcej nie mam nic przeciwko temu żebys miał
    > takie prawo.
    >
    > Ja to uważam za bardzo ryzykowne i chciałbym mieć prawo nie robienia tego.
    > Co Ci przeszkadzałoby takie moje prawo?
    >
    >> Dlatego, ze kiedy przyjdzie czas, Zaden kolejny płemieł nie będzie mi
    >> wydzielał wg własnego widzi mi się ile ma mi dać. Kasa na stół premierze,
    >> dokładnie tyle ile jest napisane ani grosza mniej.
    >
    > Zgoda.
    > Ale jak OFE zbankrutuje to nie pójdziesz po kase do OFE jakby nakazywała
    > logika, tylko też pod URM do płemieła.
    OFE nie może zbakrutować, tak jak nie może zbankrutować dowolny fundusz.
    Zbankrutować może tylko TFI jako instytucja zarządzająca. Ono nie jest
    właścicielem środków funduszu i może wykonywać jedynie pewne czynności.
    Zgodnie z obowiązującym prawem w wypadku bankructwa TFI, fundusz może być
    wypłacony lub przekazany innemu TFI za zgodą inwestora.
    To tylko takie pierdu pierdu o tym bankructwie.
    Kwestia jest co najwyżej w ryzyku rynkowym o którym piszesz.

    To można rozwiązać hipotetycznie w następujący sposób:
    1. 60% składki idzie do ZUS (żeby tylko opłacić dzisiejszych emerytów) 40%
    do jakiegoś Zarządzającego OFE
    2. Użytkownik dobrowolnie dzieli te pozostałe 40% swojej składki na część
    przekazywaną na dowolny fundusz akcyjny (bez limitów strategii, np.
    inwestujący w akcje zagraniczne) oraz na część inwestowaną w obligacje SP.

    Zgodziłbym się nawet na jakieś sztywne widełki tego podziału, jeśli taka
    byłaby potrzeba.
    Takie rozwiązanie nie zostanie jednak nigdy wprowadzone, bo zawsze będzie
    istniała część "obligacyjna". Na to żadne państwo się nie zgodzi. Dlaczego
    powiesz, przecież teraz ludzie też kupują obligi SP. Tak ale nie na tak
    masową skalę, jakby to było w przypadku gdyby taki pomysł miałby być
    wprowadzony. Nie liczyłem tego ale jestem przekonany, że ta moja wymyslona
    obligacyjna część OFE wkrótce nie miałaby czego kupować, gdyż państwo
    niekoniecznie musi się zadłużać wobec własnych obywateli tylko po to żeby
    działał system emerytalny. Taki system jak opisałem jest nawet w pewnym
    stopniu chory, gdyż wymagałby stałęgo powiększania zadłużenia wewnętrznego.
    Wkrótce zatem mielibyśmy do czynienia z sytuacją w której cała składka
    szłaby do fundów akcyjnych i o to chodzi, żeby ludzie mieli udział w
    rozwoju gospodarczym kraju. Co więcej w przypadku górek i dołków
    koniunktury, nikt by do niczego nie dopłacał. To Pan Rynek regulowałby
    dochody emerytów. Dobre to rozwiązanie? Czy może niedobre?


  • 55. Data: 2011-02-25 12:22:26
    Temat: Re: OFE wg Sobolowskiego
    Od: totus <t...@p...onet.pl>

    skippy wrote:

    >
    > Użytkownik "totus" <t...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    > news:ik83qd$ha2$1@inews.gazeta.pl...
    >> root wrote:
    >>
    >>> No to teraz pojechałeś. OFE to Ty a ZUS to obietnice państwa. Jeśli OFE
    >>> mają obligacje, to Ty je posiadasz i wcale nie jest to to samo co
    >>> waloryzacja ZUS. Waloryzacji ZUS nie możesz sprzedać inwestorowi
    >>> zagranicznemu ani komukolwiek. To tylko OBIETNICA. Obligacja to coś co w
    >>> każdej chwili możesz zamienić na pieniądz. To naprawdę jest istotna
    >>> różnica.
    >>
    >> Kto płaci emerytom z ZUS? Aktualny podatnik. Kto wykupuje obligacje SP?
    >> Aktualny podatnik. Gdzie jest ta istotna różnica? "ZUS to tylko
    >> obietnica" -
    >> to telewizyjne pierdy. ZUS jest taką samą obietnicą jak obligacja SP, za
    >> jedna i za druga stoi podatnik. Obligacja skarbu państwa to obietnica
    >> typu:
    >> za 10 lat oddam ci nominał i umówione odsetki. W domyśle: jak mnie będzie
    >> stać. A jak mnie nie będzie stać to możesz iść z ta obligacja do Pana
    >> Boga.
    >> Już widzę cenę obligacji, które są w obrocie na giełdzie gdyby podatnik
    >> przestał skupować aktualne do wykupu. W życiu są dwie rzeczy pewne.
    >> Trzeba umrzeć i się wysrać. Przyjrzyj się dokładniej historii obligacji
    >> SP w Polsce.
    >
    > OFE nie może bardziej gwarantować obligacji, niż gwarantuje państwo.
    > Nie wiem czy w ogóle jest potrzeba udowadniać tak podstawową sprawę.
    > Po #2 OFE pobiera prowizję za to, że pieniądze otrzymane od państwa oddaje
    > państwu.
    > Dla mnie w tych dwóch ww kwestiach nie ma nic normalnego.

    Dla mnie śmieszna jest taka kalkulacja: Oto za 30 lat 1 czerwca 2041 r.
    wychodzi ówczesny płemieł do telewizora i mówi, że budżetu nie stać na
    wypłaty emerytur z ZUS. Nie stać bo za mało spłynęło z podatków a niedoboru
    nie udało się uplasować na rynku długu. I po takim stwierdzeniu root, który
    ma pewne obligacje SP idzie na giełdę i je sprzedaje z zyskiem. To jest
    fantazja, która przekracza mój kubusiowy rozumek. Tu pewnie tkwi ta istotna
    różnica między obietnicami w ZUS, a pewnością wypłaty z obligacji SP. Tak
    jak mówiłem wszyscy rozmawiają o zadrapanym lakierze i nikt nie chce
    widzieć, że kół nie ma. Na zdrowie.


  • 56. Data: 2011-02-25 12:25:43
    Temat: Re: OFE wg Sobolowskiego
    Od: root <r...@v...pl>

    Dnia Fri, 25 Feb 2011 12:29:16 +0100, totus napisał(a):

    > root wrote:

    >
    > Kto płaci emerytom z ZUS? Aktualny podatnik. Kto wykupuje obligacje SP?
    > Aktualny podatnik. Gdzie jest ta istotna różnica? "ZUS to tylko obietnica" -
    > to telewizyjne pierdy. ZUS jest taką samą obietnicą jak obligacja SP, za
    > jedna i za druga stoi podatnik. Obligacja skarbu państwa to obietnica typu:
    > za 10 lat oddam ci nominał i umówione odsetki. W domyśle: jak mnie będzie
    > stać. A jak mnie nie będzie stać to możesz iść z ta obligacja do Pana Boga.

    Hmm no to jest całkowita racja. Ale niemożność wykupu obligacji, wiąże się
    z bankructwem państwa a to ma pewne konsekwencje. Niemożność spełnienia
    obietnicy z niczym się nie wiąże.
    Obligacje w tym kontekscie wymuszają większą odpowiedzialność emitenta.
    Załóżmy, że Tusk zmiejszy tę dziurę do zera i co z tego? Otóż jak jak
    dziura nie będzie widoczna przyjdzie następca i od nowa zacznie wydawać
    kasę na prawo i lewo, tak jak Gierek, tylko po to żeby się przypodobać
    wyborcom. Powstanie nowa większa dziura i znowu wyjdzie na mównicę jakaś
    minister Fedak i zawoła: "państwo jest w potrzebie". Co wtedy napiszesz?
    To tak jak ze wspomnianym przez Ciebie narkomanem, możesz mu pomóc i
    podnieść z ulicy raz czy dwa, ale on i tak wróci do nałogu.

    ...
    > W życiu są dwie rzeczy pewne. Trzeba
    > umrzeć i się wysrać.
    Ergo, sytuacja jest beznadziejna.
    Skonstruuj coś a nie tylko wskazuj na beznadziejność sytuacji. Ja nie
    buduję aquaparku a Ty obrażasz się na każdego kto ma inne zdanie. Nie
    możemy się tylko żreć między sobą. Ja jestem bardziej na lewo, ty -
    liberałem ale żyjemy w tym samym kraju. I choć klimat mi nie odpowiada, ja
    nie mam zamiaru się stad wynosić, Ty pewnie też nie.


  • 57. Data: 2011-02-25 12:39:11
    Temat: Re: OFE wg Sobolowskiego
    Od: "XXL" <d...@N...gazeta.pl>

    Tak jak mówiłem wszyscy rozmawiają o zadrapanym lakierze i nikt nie chce
    widzieć, że kół nie ma. Na zdrowie.
    ----------------------------------------------------
    -------------------------
    No to przedstaw konkretny i spójny program reformy finansów publicznych i
    systemu ubezpieczeń tak aby w 2041r. premier nie musiał występować publicznie
    w TV i oznajmiać społeczeństwu, że brakło pieniędzy na emerytury.
    Program ten musi być przede wszystkim oparty o realne uwarunkowania społeczne,
    poparty analizami i dokładnymi wyliczeniami a nie fantazjowaniem o
    wprowadzeniu liberalizmu wbrew woli ok. 90% społeczeństwa.


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 58. Data: 2011-02-25 12:42:19
    Temat: Re: OFE wg Sobolowskiego
    Od: root <r...@v...pl>

    Dnia Fri, 25 Feb 2011 10:26:04 +0100, totus napisał(a):

    > root wrote:
    >
    >>> Ja uważam, ze dokonali złego wyboru iż ja nie mam wyboru i w dodatku ja
    >>> poniosę konsekwencje ich złego wyboru a nie oni.
    >>
    >> Ok załóżmy, że:
    >> 1. Masz rację.
    >> 2. Ja uważam, że to nieprawda.
    >> 3. Jeśli dam ci wybór i pozwole wyjść, cały system się zawali i ja - wg
    >> mojego mniemania - stracę.
    >
    > Przyjrzyjmy się co z tych stwierdzeń wynika. Wynika wprost, że root liczy na
    > emeryturę od skippyego. Gdyby skippy nie był okradany instytucjonalnie przez
    > roota to ten skończyłby w rowie, czego się obawia. Root nie myśli jak sam
    > zadbać o swoją emeryturę tylko szuka kieszeni, do której mógłby wejść na
    > emeryturę. To wynika z cytowanych zdań, a w zasadzie z pkt 3. Dlatego, root,
    > przeszkadza Ci wolność. Jakby była wolność to ofiara by Ci uciekła.

    ...albo...
    Skippy jest nieodpowiedzialny i swoim wyjściem pociągnie za sobą innych
    nieodpowiedzialnych przez co w OFE pozostanie root i garstka myślących
    podobnie. Niestety dla tej garstki nie będzie opłacało się OFE bawić się i
    OFE i oleje ten biznes. Root i garstka podobnie myślących (wg ciebie -
    słabowykształconych nierobów, pijaków i złodzieji) będzie zmuszona odkładać
    horendalne składki na ZUS, żeby na starość wyciągnąć błagalnie łapki do
    płemieła po jałmużnę.


  • 59. Data: 2011-02-25 12:49:31
    Temat: Re: OFE wg Sobolowskiego
    Od: root <r...@v...pl>

    Dnia Fri, 25 Feb 2011 10:39:01 +0100, skippy napisał(a):


    > możesz to nazwać inaczej, światopogląd na przykład
    > to to samo i nie rozumiem oburzenia co do słowa
    >
    > następnbe "brzydkie" słowo - ideały, ideologia
    >
    > masz to jak każdy zresztą, szkoda bić te piane

    To prawda nie cierpię tego słowa. Zbyt wielu ludzi cierpiało i cierpi bo
    jakiś ideolog miał jakąś tam wizję. Jestem trochę przeczulony gdy słyszę
    słowo idea. Sorry


  • 60. Data: 2011-02-25 12:56:37
    Temat: Re: OFE wg Sobolowskiego
    Od: totus <t...@p...onet.pl>

    XXL wrote:

    > Tak jak mówiłem wszyscy rozmawiają o zadrapanym lakierze i nikt nie chce
    > widzieć, że kół nie ma. Na zdrowie.
    >
    ----------------------------------------------------
    -------------------------
    > No to przedstaw konkretny i spójny program reformy finansów publicznych i
    > systemu ubezpieczeń tak aby w 2041r. premier nie musiał występować
    > publicznie w TV i oznajmiać społeczeństwu, że brakło pieniędzy na
    > emerytury. Program ten musi być przede wszystkim oparty o realne
    > uwarunkowania społeczne, poparty analizami i dokładnymi wyliczeniami a nie
    > fantazjowaniem o wprowadzeniu liberalizmu wbrew woli ok. 90%
    > społeczeństwa.
    >
    Ja nie jestem politykiem i nie muszę włazić w dupę 90% społeczeństwa, które
    myśli magicznie. Jeżeli 90% społeczeństwa myśli, ze obligacje są lepsze od
    ZUS to niech sobie myśli. Swoje zdanie na ten temat przedstawiłem. Emerytury
    zależą od dzietności i bogactwa aktualnie pracujących. Dzietność się
    podniesie jak się zrezygnuje z emerytury państwowej. Bogactwo w Polsce
    będzie rosło tak szybko jak szybko państwo będzie się wycofywało z życia
    gospodarczego. Ten niesamowity fenomen można obserwować w Chinach. Pisałem
    tu wielokrotnie, ze nie mam ambicji nic zmieniać w Polsce ani w głowach
    Polaków. Piszę tutaj o swoich spostrzeżeniach i przemyśleniach dla własnej
    przyjemności. Nic mnie nie obchodzi co Ty myślisz i co robisz w sprawie
    swojej emerytury. Czy jesteś liberałem socjałem czy kimkolwiek. mam to w
    nosie. Faktów nie zmienią również wygłaszane przez Ciebie slogany.

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 ... 11


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1