-
41. Data: 2015-01-19 21:12:37
Temat: Re: Odczyt danych karty bezstykowej na telefonie
Od: Imka <s...@g...pl>
Dnia Mon, 19 Jan 2015 20:44:14 +0100, Wojciech Bancer napisał(a):
> I nadal z samym numerem karty to się niewiele zrobi (bez cvv2).
Wystarczy że zrobi zakupy na Amazonie, tam cvv2 nie jest potrzebny.
Wiem, wiem, można potem dochodzić po adresie wysyłkowym etc. Ale to
żadna pociecha dla osoby, której danymi z karty ktoś się posłużył. Bo
kłopot będzie mieć ta osoba. A jak inne wątki wskazują, to nawet
zastrzeżenie karty w pewnych bankach klienta nie chroni.
--
Imka
-
42. Data: 2015-01-20 10:52:52
Temat: Re: Odczyt danych karty bezstykowej na telefonie
Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>
On 2015-01-19, Imka <s...@g...pl> wrote:
> Dnia Mon, 19 Jan 2015 20:44:14 +0100, Wojciech Bancer napisał(a):
>
>> I nadal z samym numerem karty to się niewiele zrobi (bez cvv2).
>
> Wystarczy że zrobi zakupy na Amazonie, tam cvv2 nie jest potrzebny.
Nie napisałem nic, tylko "niewiele". I dostanie chargeback bez problemu.
BTDTGTTS. Amazon ma bardzo sprawny proces reklamacyjny :)
> Wiem, wiem, można potem dochodzić po adresie wysyłkowym etc. Ale to
> żadna pociecha dla osoby, której danymi z karty ktoś się posłużył.
W przypadku Amazona, to się kończy chargebackiem. :)
> Bo kłopot będzie mieć ta osoba. A jak inne wątki wskazują, to nawet
> zastrzeżenie karty w pewnych bankach klienta nie chroni.
Dla mnie dziwne jest, że ludzie nie monitorują swoich kont i swoich
pieniędzy.
--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl
-
43. Data: 2015-01-20 12:34:47
Temat: Re: Odczyt danych karty bezstykowej na telefonie
Od: Imka <s...@g...pl>
Dnia Tue, 20 Jan 2015 10:52:52 +0100, Wojciech Bancer napisał(a):
> Amazon ma bardzo sprawny proces reklamacyjny :)
>> Wiem, wiem, można potem dochodzić po adresie wysyłkowym etc. Ale to
>> żadna pociecha dla osoby, której danymi z karty ktoś się posłużył.
>
> W przypadku Amazona, to się kończy chargebackiem. :)
A to miło słyszeć :)
>> Bo kłopot będzie mieć ta osoba. A jak inne wątki wskazują, to nawet
>> zastrzeżenie karty w pewnych bankach klienta nie chroni.
>
> Dla mnie dziwne jest, że ludzie nie monitorują swoich kont i swoich
> pieniędzy.
Ja tam od zawsze porównuję wyciągi ze slipami, więc dla mnie problem nie
istnieje.
Ale z drugiej strony czy to nie zakrawa na paranoję, że człowiek
zastrzega kartę (i jest pewny na 100% rozliczenia wszystkich operacji
sprzed zastrzeżenia) a po jakimś czasie pojawia mu się obciążenie tej
karty? Czy to jest w porządku?
Bank traktuje klienta jak złodzieja - bo na pewno najpierw zastrzegł
kartę, a potem porobił zakupy, więc go obciąża.
Klient traktuje bank jak złodzieja - sprawdza wyciągi, bo cholera wie co
mu dopisali.
Błędne koło.
Czy to norma ogólnoświatowa?
--
Imka
-
44. Data: 2015-01-20 13:00:55
Temat: Re: Odczyt danych karty bezstykowej na telefonie
Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>
Użytkownik "Imka" <s...@g...pl> napisał w wiadomości
news:isgppjyobv56$.srfsur7y097z$.dlg@40tude.net...
>
> Bank traktuje klienta jak złodzieja - bo na pewno najpierw zastrzegł
> kartę, a potem porobił zakupy, więc go obciąża.
> Klient traktuje bank jak złodzieja - sprawdza wyciągi, bo cholera wie co
> mu dopisali.
>
> Błędne koło.
A ile czasu ludzkości, jako całości, się marnuje! :)
> Czy to norma ogólnoświatowa?
Może sejf i gotówka to nie takie złe rozwiązanie.
Dopóki klucz na szyi i sejf nie rozwalony to nie trzeba żadnych list
przeglądać :)
P.G.
-
45. Data: 2015-01-20 23:54:04
Temat: Re: Odczyt danych karty bezstykowej na telefonie
Od: Sierp <s...@n...netgrr>
W dniu 2015-01-19 o 20:44, Wojciech Bancer pisze:
> Po a) "internet" to szerokie pojęcie. Jeśli sugerujesz, że autor
> aplikacji pobiera numery kart, to jesteś w błędzie. Dużo jest
> dociekliwcyh, wykryliby to, zrobiłby się dym, a autor miałby
> grubo.
a mało to było już afer z apkami na google store?
pierwszy z brzegu przykład
http://www.pcformat.pl/News-Grozny-trojan-przedostal
-sie-do-sklepow-App-Store-i-Google-Play,n,8985
serio myślisz, że autora w/w apki złapali? :)
Sierp
-
46. Data: 2015-01-21 12:07:24
Temat: Re: Odczyt danych karty bezstykowej na telefonie
Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>
On 2015-01-20, Sierp <s...@n...netgrr> wrote:
[...]
>> dociekliwcyh, wykryliby to, zrobiłby się dym, a autor miałby
>> grubo.
>
> a mało to było już afer z apkami na google store?
Tak.
> pierwszy z brzegu przykład
> http://www.pcformat.pl/News-Grozny-trojan-przedostal
-sie-do-sklepow-App-Store-i-Google-Play,n,8985
No i? *Wykryto*. No i określenie "trojan" i do tego "groźny" jest grubym nadużyciem.
> serio myślisz, że autora w/w apki złapali? :)
Jakby się brał za dane finansowe, to tak, złapaliby go. Nie bój żaby.
Płotkami od spamów się szkoda zajmować. Jak ktoś podpieprzy lizaka, to
też nie angażuje się do tego zbyt dużych zasobów.
--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl