To bylo tak dawno ze juz nie pamietam. A teraz serio to byl rok 1993 lub
1994, a bank nazywal sie( nie moge niestety podac nazwy gdyz aktualnie
istnieje bank o tej samej nazwie, ale laczy je ( podobno ) tylko nazwa i nie
mam na tyle kasy do stracenia aby uwiklac sie w proces sadowy). Ewentualnie
jezeli ktos jest zainteresowany watkiem to moge podac te informacje na priv.
Jako firma wplacilem 12k VAT-u i musialem zaplacic drugi raz. Do dnia
dzisiejszego nie otrzymalem z tego ani zeta. Prawde mowiac to dawno juz
zrobilem na tym krzyzyk. Pomimo ze nawet dzisiaj jest to troche kasy to nie
mam nerwow ani czasu aby dochodzic tej naleznosci. Co jakis czas wysylam
uprzejme pismo z zapytaniem co dalej z moimi pieniedzmi i otrzymuje rownie
uprzejma odpowiedz ze rozliczanie jeszcze nie jest zakonczone.

" złodziej podatków "

nie kradnij, rząd nie toleruje konkurencji

Użytkownik Kamil Jonca (newsy) <k...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:b...@b...kjonca.bogus...
> On 2003-08-11 00:18, Krzysztof Halasa wrote:
>
> > "złodziej podatków" <e...@p...onet.pl> writes:
> [...]
>
> > Nie bardzo rozumiem, co to za bank i dlaczego nie odzyskales pieniedzy
> > (w czesci objetej BFG)?
>
> Jeśli mowa o VAT to chyba firma. A czy firmowe środki tez sa pod ochroną
> BFG ?(Nie pamiętam, serio)
>
> > Ten przelew to byl podatek czy zwrot? I ktory to rok byl?
> KJ
>
>
> --
> JID: kjonca (małpa) chrome (kropka) pl
> Matryca: OK (na razie)
> CD-ROM: nie działa
>