Witam.
Okolo dwoch tygodni temu zadzwonil do mnie ktos z Open Finance (mam tam
lokate) i zaproponowal mi karte kredytowa z limitem 1000 PLN ;)
Grzecznie odmowilem, podziekowal, rozlaczyl sie.
W zeszlym tygodniu dzwoni do mnie kurier, ze ma do mnie przesylke z OF.
Pomyslalem, ze to zapewne ta slynna umowa od lokaty, ktora juz 3
miesiace do mnie idzie. Umowilem sie z kurierem, oczywiscie przyjechal
godzine za pozno, otwieram paczke i wyjmuje... Karte kredytowa i umowe
do niej.
Oczywiscie odmowilem podpisania czegokolwiek, kurier powiedzial, ze
odesle to z oznaczeniem "odmowa przyjecia". Czy dobrze zrobilem? Moze
powinienem to wziac bez podpisywania? Czy kurier nie moze teraz jakos
skorzystac z mojej karty?

pzdr. jijomo