Witam
Wraz z żoną myślimy o kredycie hipotecznym (do 400tys zł).
Doradcy (Open, Expander itp) polecają BGŻ i NOBLE bank.

BGŻ żąda 20% wpłaty własnej. Inaczej (w naszej sytuacji) zapłacimy 14tys zł.
To spory koszt kredytu.
Jak to wygląda w innych bankach? Na CHF nie mamy szans, bo trza mieć 10tys
zł netto dochodu na godpodarstwo.
To pewnie w ramach tej drugiej Irlandii - co nam Tusk obiecał... (!).

Rata w Noble Banku mogłaby wynosić przez 2 lata, nawet ok. 1154 zł dla 35
letniego okresu kredytowania i dla kwoty 300 tys zł (tyle max w naszej
sytuacji), z tym że różnica
pomiędzy ratami obliczonymi w taki sposób a ratami teoretycznymi przy
oprocentowaniu 7,9%, czyli ok. 1000 zł, byłaby po 2 latach doliczana do
salda kredytu. Dodatkowy koszt to 2,25%. Po 2 latach Noble Bank nie bierze
żadnych opłat za przeniesienie kredytu do innego banku, jednak będzie trzeba
liczyć się z prowizją za udzielenie nowego kredytu w nowej instytucji. Nie
można wyliczyć dzisiaj rat jakie będą za 2 lata bo nie wiemy jak rynek się
zmieni. Wg mnie oferta tego banku pachnie ściemą na kilometr...

Co o tym sądzicie?

Pozdro

--
----------------------
Negatyw
negatyw001(małpa)o2.pl
----------------------