-
Data: 2010-05-14 19:51:36
Temat: Ostatnie kłamstwo: winni piloci, przez okno wyglądali
Od: Charlie delta <c...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]http://allchemik.salon24.pl/181513,o-przyczynach-kat
astrofy-czyli-czego-juz-sie-nie-dowiemy
To już koniec. Wszystkie możliwe drogi do podania jaka była PRAWDZIWA
przyczyna katastrofy zostały zaprzepaszczone. Od początku skazane było
to zresztą na porażkę jako, że śledztwo prowadzili Rosjanie. I
prowadzili je po prostu po rosyjsku. Czyli zabezpieczono miejsce
katastrofy nie zabezpieczając go w ogóle, zebrano wszelkie szczątki
maszyny i ludzkie nie zbierając niczego mniejszego niż coś co nie
zaginie na przyczepie TIRa, którym je wywożono. Z rzeczy mniejszych
zniknęły tylko rzeczy cenne. Te mniej - jak na przykład szczątki
ludzkie - obecne byłyby na miejscu katastrofy nadal, gdyby nie
wycieczki zwykłych ludzi z Polski (vide relacja w Gazecie Polskiej). A
nasza władza ani nie widziała ani nie widzi w tym nic dziwnego. To
wszystko musiało tak trwać, tak wyglądać - oddanie śledztwa stronie
rosyjskiej musiało się tak skończyć. Brak hipotez, brak wniosków, brak
informacji oraz świadoma mniej lub bardziej dezinformacja. Rosjanom
nie powinniśmy się dziwić - od dekad nauczeni są jednego - cokolwiek
nie znajdą i nie ustalą, oficjalną wersję , wykładnię zdarzeń,
przyczyny i sprawców otrzymają w najbliższym okólniku z Moskwy. I tym
razem było tak samo choć miało być inaczej. Tej machiny nie zmieni ani
zdarzenie, ani ustawa czy rozporządzenie.
Premier myślał oddając śledztwo, że pokaże dobrą wolę strony polskiej
a skończyło się jak zwykle. I nie wierzę, że nie zdawał sobie sprawy,
że tak to właśnie będzie wyglądało już po pierwszych chwilach "akcji
ratunkowej" kiedy wyglądało to jakby grzebano w podpalonym śmietniku
(niemrawe poczynania ratowników) z drugiej - jakby wylądowało UFO (ze
względu na blokadę miejsca i informacji).
WSTRZĄŚNIĘCI I ZMIESZANI ALE ROSJANIE
Zwróćmy w tym miejscu uwagę na sprzeczność pierwszą : jak absurdalna
była blokada miejsca i informacji w kontekście tego, że po jakimś
czasie można było tam bez problemu wejść i znaleźć, cenne z punktu
widzenia śledztwa, przedmioty.
Po takim początku Rosjanie powinni zrobić absolutnie wszystko aby
śledztwo prowadzić w pełni transparentnie i tak szybko jak to możliwe.
Ale to Rosja. Jedna z hipotez dotycząca tego, że kampanię
dezinformacji prowadziła Moskwa, jest według mnie słaba. Moskwa była
wstrząśnięta i zmieszana. W pierwszej chwili to lokalni ludzie
odpowiedzialni za prowadzenie akcji robili wszystko aby wyglądało "jak
zwykle". Zatem pierwsze fałszywe informacje były zwyczajnie słabe i
niedorobione. Trudne do sprawdzenia i potwierdzenia gdyby rozbił się
Tupolew Aerofłotu w drodze do Irkucka ale to był polski Air Force One
zatem kłamstwa dotyczące czterech podejść, nieznajomości rosyjskiego
przez pilotów dość szybko wyszły na jaw. Powiedzmy sobie otwarcie -
gdyby akcję przygotowała od początku do końca Moskwa nie byłoby takich
niedoróbek.
Moskwa rzeczywiście obudziła się z przysłowiową ręką w nocniku ale
decyzje podejmowane jak zwykle, miast oddalać podejrzenia co do
niejasnych intencji tylko je zagęszczały. A wystarczyło powołać
międzynarodową komisję ekspercką. Ale tego w Rosji zrobić się nie da.
Tam słowa Roty są wykładnią wszystkiego co się dzieje :"nie będzie
Niemiec pluł nam w twarz". Bo przecież mogliby powiedzieć, że to
Tupolew zaniemógł, a to, że remont był nie do końca udany, a to, że
żarówek na drodze podejścia nie było co w kraju tak nowoczesnym i
dostatnio żyjącym jest nie do pomyślenia. Nie nie - żadnych
międzynarodowych komisji. No to jest pasztet. I z tym pasztetem nie
można już nic zrobić. Po pierwsze - bo nie można. Przekazanie śledztwa
polskiej komisji na tym etapie mogłoby, nawet przy zaniedbaniach
strony rosyjskiej, przynieść więcej szkód niż pożytku. Po drugie - na
wszystko jest już za późno. Odium spisku nie jest już możliwe do
uniknięcia. "Bo już mieli czas zsynchronizować wszystkie skrzynki" i
tak dalej...
KŁAMSTWO ZAŁOŻYCIELSKIE
Choć pewnym braku niedoróbek być nie można. W trakcie ostatnich
zamachów w Moskwie jeden z "przypadkowo zapytanych przechodniów"
opowiedział , że był świadkiem wybuchu, natychmiast wybiegł na
powierzchnię gdzie karetki udzielały pomocy poszkodowanym. Niby
pochwalił władze za dobrze przeprowadzoną akcję ratunkową tyle, że
przeprowadzoną... za szybko. Reżyser sytuacji powinien wziąć lekcję od
Amerykanów. Mówię o tym aktorze, który przypadkowo zapytany na ulicy
bez wahania i emocji, stojąc w opadającym kurzu, opowiedział o
przyczynach zawalenia się WTC, później "potwierdzonych" przez
oficjalne śledztwo.
Podobieństw między 9/11 a tragedią smoleńską jest zresztą więcej.
Rosjanie , przyjmując za punkt wyjścia inne hipotezy, mogli samolot
wysadzić, mogli go podmienić, albo wymyśleć coś zupełnie nowego i
niespodziewanego. Amerykanie przeprowadzając 9/11 dali nam coś w
rodzaju kłamstwa założycielskiego. Od 9/11 przyjmuje się, że wieżowce
mogą walić się pod wpływem ognia (był to pierwszy wypadek w historii),
że byle noob, który z trudem wolant odróżniał od orczyka, może maszyną
pasażerską z dokładnością szwajcarskiego zegarka trafić w wyznaczony
obiekt (a Protasiuk po tysiącach godzin lotu nie umiał w lotnisko...)
czy też inny motyw - że samolot może wyparować (lot 93) albo nawet do
tego być niewidzialny (Pentagon) - to szczególnie pomocne Rosjanom,
którzy mogą teraz na pytania o zniknięcie przedziału pasażerskiego
odpowiedzieć "historią o 9/11". I tak kłamstwo założycielskie
usankcjonowane milczeniem, tym razem obraca się przeciw nam.
To kolejny powód dla którego prawdy nigdy się nie dowiemy albo nawet
jeśli ją dostaniemy to nie uwierzymy.
NIEZALEŻNIE OD PRZYCZYNY...
Na dziś modlę się o to, żeby przyczyną tego co zaszło było późne
dostrzeżenie powagi sytuacji lub dziura powietrzna, wciśnięcie
przycisku ("uchod") i kiedy brakło kilku sekund i metrów do ucieczki z
zagrożenia samolot z silnikami pracującymi na max rozsmarował się po
ziemi. Tylko czy w to uwierzymy ?
Druga, coraz częściej eksponowana hipoteza, mówi o zamachu. Wtedy ,
jeśli potwierdzony, pozwoliłby trzymać Rosję za przysłowiowe jaja i z
tego względu również nie zostałby podany opinii publicznej - to as,
który bierze raz. A dziś nie ma po co utrącać Rosji bo nie mamy w tym
żadnego celu - możemy natomiast Rosję wykorzystać.
Za hipotezą drugą przemawiają pojawiające się ostatnio wzmianki "o
zmianie polityki Rosji wobec Polski". Pełen tekst tutaj. Czy to tylko
przypadek, że akurat w tym momencie Rosja chce zacząć z nami rozmawiać
i to z pozycji zmienionej o 180 stopni ? To nie mała zmiana kursu, czy
odwilż ale szykuje się diametralny zwrot. Koincydencja czy efekt gry o
najwyższe stawki ?
Poddawszy więc pod rozwagę wszystkie z grubsza możliwości powiedzieć
sobie otwarcie należy, że wiarygodnej prawdy już nie poznamy. Bo albo
nie będzie prawdą albo my, ze względu na nasz sceptycyzm narodowy, nie
uwierzymy. Tak czy inaczej efekt będzie ten sam i rozstrzyganie czy
dociekanie prawdy absolutnej nie ma sensu ani znaczenia.
Ten sceptycyzm to jednak nic złego. To dlatego nadal mieszkamy w
Polsce a nie w Jewropejskim Sojuzie i dlatego dziś mamy okazję stać z
boku i patrzeć na tonące euro. Oczywiście nic złego jeśli Polska ma
jakieś znaczenie - a co jasno widać nie dla wszystkich ma, zatem i ten
sceptycym co po niektórym solą jest w oku.
Następne wpisy z tego wątku
- 17.05.10 16:17 Ianus
- 17.05.10 16:26 Charlie delta
- 17.05.10 17:55 marq111
- 17.05.10 19:02 Charlie delta
- 19.05.10 08:16 Ianus
- 19.05.10 10:08 Kudlaty
- 19.05.10 11:32 SlawcioD
Najnowsze wątki z tej grupy
- Asseco - wezwanie do sprzedaży akcji
- Ukraina "krajem wysokiego ryzyka" z pożyczką IMF
- Sejm zadał zdecydowany cios bankom : nie będzie oprocentowania powyżej (obecnej) inflacji! :-)
- NBP ściemnia że to nie "oczekiwania inflacyjne" [Kredyty hipoteczne 87% w dół w drugim kwartale]
- EUR nie zabraknie - ECB dodrukuje [Jak UE "walczy" z wysoką inflacją]
- Z naszej drogiej UE: EURo bank walczy ze straszliwą inflacją stopami procentowymi 2%
- No to jak długo inflacja będzie "tylko" jednocyfrowa? [grubo ponad 5%]
- D. Tusk: Polska zasługuje na cud zwalczenia inflacji trwale niskimi (realnie ujemnymi) stopami procentowymi [parafraza]
- Niemcy: Nie ma DM ale jest inflacja 7.8% rok do roku [Siła EUR]
- Czy strefa EUR JUŻ potrzebuje L. Balcerowicza do drakońskiej walki z inflacją?
- Prezes PGNiG: GOSPODARSTWOM DOMOWYM gazu na pewno nie zabraknie
- Spotkanie WUJ i WIA
- Re: Podwyżki cen gazu - wina Tuska! ;-)
- Re: Marsz musi być!
- Dlaczego obstawiać że inflacja wzrośnie? Bo Glapiński mówi że sama spadnie
Najnowsze wątki
- 2024-11-13 w Polsce jest kryzys
- 2024-11-12 mBank mKsiegowosc
- 2024-11-06 gotówkowe zjeby
- 2024-11-01 Mamy WZROST! O 50% wzrosła ilość kredytów gotówkowych
- 2024-11-01 Jutro to dziś...
- 2024-10-22 leć gołombeczku
- 2024-10-19 PUE ZUS -- administracyjna nuda...
- 2024-10-15 Prawdziwy/fałszywy bank
- 2024-10-13 Velo dał mi bezpłatny debet...
- 2024-10-07 Karta MasterCard z ALIOR za granicą.
- 2024-10-05 Z cyklu oszuści w akcji. ja się nie złapię ale może komuś pomoże
- 2024-10-05 Re: Z cyklu oszuści w akcji. ja się nie złapię ale może komuś pomoże
- 2024-10-05 Re: Z cyklu oszuści w akcji. ja się nie złapię ale może komuś pomoże
- 2024-10-03 zloto
- 2024-09-23 Velo częściowo ugiął się...