eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiOszczednosci osoby zmarlej we Włoszech
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 35

  • 11. Data: 2009-03-26 01:17:19
    Temat: Re: Oszczednosci osoby zmarlej we Włoszech
    Od: "bradley.st" <b...@g...pl>

    On 25 Mar, 20:31, szczurwa <s...@g...com> wrote:
    > On 26 Mar, 00:07, "bradley.st" <b...@g...pl> wrote:
    >
    > > Jednakże najczęściej wówczas stosuje się prawo ojczyste spadkodawcy.
    >
    > > Dzieki za wyjasnienie! A jak to dziala w przypadku ciezkich przypadkow
    > > z dwoma / trzema albo i wiecej obywatelstwami? Co determinuje
    > > "ojczystosc"?
    >
    > Przede wszystkim właśnie obywatelstwo.

    Uhm... ktore obywatelstwo? :) Pytalem o "nieuleczalne przypadki" z
    dwoma / trzema obywatelstwami.

    Ale juz wiem, ze w sprawach spadkowych liczy sie tylko polskie. :)

    > Dlatego wiele państw zwalcza
    > posiadanie podwojnego obywatelstwa, inne wręcz tego zakazują - Austria-
    > casus Schwarzeneggera - musiał pisac specjalnie do ministra o zgodę na
    > jego zachowanie. Podwójne obywatelstwo rodzi w tej mierze problemy,
    > ponieważ w wielu przypadkach w odniesieniu do obywateli jurysdykcja
    > sądowa ich kraju jest wyłączna.

    Nooo... jesli przebywaja na jego terytorium. Dlatego dziwilem sie, ze
    czasami mozna zastosowac "obce" przepisy na polskim terytorium, przed
    polskim sadem.


  • 12. Data: 2009-03-26 01:46:47
    Temat: Re: Oszczednosci osoby zmarlej we Włoszech
    Od: szczurwa <s...@g...com>

    On 26 Mar, 02:17, "bradley.st" <b...@g...pl> wrote:

    > Uhm... ktore obywatelstwo? :) Pytalem o "nieuleczalne przypadki" z
    > dwoma / trzema obywatelstwami.

    Różnie poszczególne kraje sobie radzą z tym problemem. Polska
    poradziła sobie w ten sposób, że przed polskimi organami obywatel
    polski, niezależnie od liczby posiadanych obywatelstw uważany jest
    wyłącznie za polskiego obywatela. Ale w większości wypadków wielorakie
    obywatelstwo to źródło potwornych problemów. Mój znajomy ma polskie,
    belgijskie i amerykańskie obywatelstwo. Wyobraźmy sobie, że jakimś
    cudem wszystkie kraje ogłaszają powszechną mobilizację. Co taki
    delikwent ma ze sobą zrobić ? Funkcjonuje w wykazach mobilizacyjnych
    wszystkich trzech krajów...



  • 13. Data: 2009-03-26 02:38:48
    Temat: Re: Oszczednosci osoby zmarlej we Włoszech
    Od: "bradley.st" <b...@g...pl>

    On 25 Mar, 21:46, szczurwa <s...@g...com> wrote:

    > Różnie poszczególne kraje sobie radzą z tym problemem. Polska
    > poradziła sobie w ten sposób, że przed polskimi organami obywatel
    > polski, niezależnie od liczby posiadanych obywatelstw uważany jest
    > wyłącznie za polskiego obywatela.

    Ale nie jest tak w kwestii najbardziej drazliwej, czyli sluzby
    wojskowej.
    W przypadku obrony Ojczyzny okazuje sie nagle, ze Rzeczpospolita
    przyjmuje do wiadomosci, ze Polak moze miec drugie obywatelstwo i nie
    jest wylacznie Polakiem. :)

    > Ale w większości wypadków wielorakie
    > obywatelstwo to źródło potwornych problemów.

    Ale jak bardzo moze byc wygodne jesli jest umiejetnie uzywane. Znajomy
    moze jezdzic do Brazylii na polskim paszporcie (bez wizy), na Bahamy
    na amerykanskim (bez wizy), pracowac gdzie chce w Europie z
    beligjskim...

    >Mój znajomy ma polskie,
    > belgijskie i amerykańskie obywatelstwo. Wyobraźmy sobie, że jakimś
    > cudem wszystkie kraje ogłaszają powszechną mobilizację. Co taki
    > delikwent ma ze sobą zrobić ? Funkcjonuje w wykazach mobilizacyjnych
    > wszystkich trzech krajów...

    Jesli ma ponad 26 lat i mieszka poza Polska - to ma spokoj od
    Amerykanow i Polakow. O Belgach nie wiem, moze tych sie powinien
    obawiac. :)


  • 14. Data: 2009-03-26 03:08:32
    Temat: Re: Oszczednosci osoby zmarlej we Włoszech
    Od: "bradley.st" <b...@g...pl>

    On 25 Mar, 15:32, "piotr" <c...@g...pl> wrote:
    > Witam,
    >
    > Ojciec mojej dziewczyny przebywajacy na stale we Włoszech zmarł na skutek
    > nieszczesliwego wypadku. Zachodzi wysokie prawdopodobienstwo ze posiadal
    > oszczednosci.
    >
    > Jak i gdzie mozna szukac tych oszczednosci?
    >
    > Czy trzeba przeprowadzac postepowanie spadkowe we włoszech a potem chodzic od
    > banku do banku z wyrokiem prawomocnym z zapytaniem czy taka a taka to osoba
    > miala w danym banku oszczednosci?
    >
    > Jak sprawdzic czy mial jakis samochod bedacy jego wlasnoscia, telewizor itp itd?
    >
    > Ojciec mojej dziewczyny mieszkal we wloszech rzecz jasna bez najblizszej rodziny.
    >
    > Bardzo prosze o pomoc bo sprawa jest dosyc delikatna.
    >
    > Pozdrawiam.
    >
    > --
    > Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->http://www.gazeta.pl/usenet/


    Mam wyrzuty sumienia, ze Ci rozwalilismy watek, zwlaszcza ze sprawa
    jest malo zabawowa.

    Najpewniejsze zrodlo informacji to sekcja konsularna ambasady wloskiej
    w Warszawie i odpowiednik w ambasadzie polskiej w Rzymie. Obie
    ambasady maja dane kontaktowe na swoich stronach w internecie.


  • 15. Data: 2009-03-26 07:57:19
    Temat: Re: Oszczednosci osoby zmarlej we Włoszech
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>


    "piotr" gqe0sn$o5n$...@i...gazeta.pl

    > Jak sprawdzic czy mial jakis samochod bedacy jego wlasnoscia, telewizor itp itd?

    > Ojciec mojej dziewczyny mieszkal we wloszech rzecz jasna bez najblizszej rodziny.

    Rozumiem, że dziewczyna nie musiała znać numeru konta bankowego, ale jeśli nie wie
    nawet tego, czy jej ojciec miał jakiś samochód lub telewizor, to chyba nie powinna
    wyciągać :) rąk po jego dobytek, chyba że została osierocona jako mała dziewczynka
    (tutaj to raczej odpada), która swojego taty raczej odwiedzać nie mogła -- chociaż
    i w tym wypadku mogła choćby z nim korespondować, a wówczas by wiedziała to, jakim
    samochodem jeździł jej ojciec. Może warto pozostawić ten majątek osobom, z którymi
    żył ów zmarły, a nie takiej ,,rodzinie'', która nawet nie wie tego, czy jej krewny
    miał jakikolwiek samochód? :)

    Aby było jasne -- to nie ja bym ów spadek dostał, wiec nie piszę tego w celu
    dorobienia się. :)


    --
    .`'.-. ._. .-.
    .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
    `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
    o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....


  • 16. Data: 2009-03-26 19:21:06
    Temat: Re: Oszczednosci osoby zmarlej we Włoszech
    Od: szczurwa <s...@g...com>

    On 26 Mar, 03:38, "bradley.st" <b...@g...pl> wrote:

    > Jesli ma ponad 26 lat i mieszka poza Polska - to ma spokoj od
    > Amerykanow i Polakow. O Belgach nie wiem, moze tych sie powinien
    > obawiac. :)

    Obawiam się, ze to w spokojnych czasach. W czasie mobilizacji i wojny
    obowiązek stawienia się do poboru w Polsce siega wieku 55 lat ! Myślę,
    ze w US podobnie, ale nie mam czasu by szukać źródeł...


  • 17. Data: 2009-03-26 19:38:09
    Temat: Re: Oszczednosci osoby zmarlej we Włoszech
    Od: "bradley.st" <b...@g...pl>

    On 26 Mar, 15:21, szczurwa <s...@g...com> wrote:

    > Obawiam się, ze to w spokojnych czasach. W czasie mobilizacji i wojny
    > obowiązek stawienia się do poboru w Polsce siega wieku 55 lat ! Myślę,
    > ze w US podobnie, ale nie mam czasu by szukać źródeł...

    Znajomy napawde moze spac spokojnie! :)

    USTAWA z dnia 21 listopada 1967 r.

    o powszechnym obowiązku obrony Rzeczypospolitej Polskiej

    Art. 4.

    1. Powszechnemu obowiązkowi obrony podlegają wszyscy obywatele polscy
    zdolni
    ze względu na wiek i stan zdrowia do wykonywania tego obowiązku.
    Obywatel
    polski będący równocześnie obywatelem innego państwa nie podlega
    powszechnemu
    obowiązkowi obrony, jeżeli stale zamieszkuje poza granicami
    Rzeczypospolitej Polskiej.


  • 18. Data: 2009-03-26 20:03:50
    Temat: Re: Oszczednosci osoby zmarlej we Włoszech
    Od: szczurwa <s...@g...com>

    On 26 Mar, 20:38, "bradley.st" <b...@g...pl> wrote:

    Zażyłeś mnie, gratuluję ! Pomimo tego, nie radzę nikomu w czasie
    mobilizacji i wojny mówic po polsku i szwendać się po froncie. Pomimo
    ustawowego zapisu, w czasie wojny "sztuka jest sztuka", a nadto,
    tłumaczenie się zagranicznym adresem zamieszkania to już tylko krok do
    podejrzen o espionage..;-)


  • 19. Data: 2009-03-26 21:38:31
    Temat: Re: Oszczednosci osoby zmarlej we Włoszech
    Od: "bradley.st" <b...@g...pl>

    On 26 Mar, 16:03, szczurwa <s...@g...com> wrote:

    > Zażyłeś mnie, gratuluję ! Pomimo tego, nie radzę nikomu w czasie
    > mobilizacji i wojny mówic po polsku i szwendać się po froncie. Pomimo
    > ustawowego zapisu, w czasie wojny "sztuka jest sztuka", a nadto,
    > tłumaczenie się zagranicznym adresem zamieszkania to już tylko krok do
    > podejrzen o espionage..;-)

    Ja to bym nie polecal szwendania sie po froncie i mowienia w
    jakimkolwiek jezyku. :)

    I jeszcze bym znajomemu nie polecal wyjmowania z kieszeni wszystkich
    paszportow naraz przy roznych kontrolach. Bardzo niemile widziane
    przez niektore nacje!


  • 20. Data: 2009-03-27 01:32:35
    Temat: Re: Oszczednosci osoby zmarlej we Włoszech
    Od: Saiko Kila <f...@p...vqrn.arg.cy>

    Proces "bradley.st" <b...@g...pl> zwrócił błąd:

    > Jesli ma ponad 26 lat i mieszka poza Polska - to ma spokoj od
    > Amerykanow i Polakow. O Belgach nie wiem, moze tych sie powinien
    > obawiac. :)

    A czy nie ma przypadkiem obowiązku podatkowego w USA? Niezależnie gdzie
    zarabia czy mieszka. To IMO groźniejsze niż draft ;)

    --
    Saiko Kila
    Unregistered Windows User #7.29581131e8

strony : 1 . [ 2 ] . 3 . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1