eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiOszukani przez banki na polisolokatach - krótkie historie...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 28

  • 11. Data: 2016-07-20 10:10:31
    Temat: Re: Oszukani przez banki na polisolokatach - krótkie historie...
    Od: "Zbynek Ltd." <s...@p...onet.pl>

    Kris napisał(a) :
    > W dniu wtorek, 19 lipca 2016 22:51:02 UTC+2 użytkownik Sebastian Biały napisał:
    >
    >> Czy myslisz że jeśli mafia podpisze umowy haraczu (drobnym druczkiem) z
    >> lokalnymi sklepikarzami to nagle będzie niegrzecznie nazywać to
    >> haraczem? Jakoś widze że moralność prawnicza dośc mocno rozjechala się z
    >> tradycjami. Tak, nikt pistoletu do głowy nie przykladał, ale przykładał
    >> obietnice których nie można było spełnić matematycznie i było to wiadome
    >> w momencie podpisywania dla jednej ze stron. Nie widze dużej różnicy
    >> miedzy bandziorami z pistoletem a bandziorami w garniturach. I tu i tu
    >> tracisz kasę.
    > Przypomnę- umowa o konto wraz z załącznikami w jednym z banków liczy blisko
    100stron drobnym drukiem.

    Drobnym, to mało powiedziane - maczkiem. Więc jak tamta pani nie
    zabrała okularów, to podpisała, żeby się nie męczyć z czytaniem ;-)

    --
    Pozdrawiam
    Zbyszek
    PGP key: 0xE09DDDC1


  • 12. Data: 2016-07-20 10:41:22
    Temat: Re: Oszukani przez banki na polisolokatach - krótkie historie...
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu środa, 20 lipca 2016 10:10:07 UTC+2 użytkownik Zbynek Ltd. napisał:
    > Kris napisał(a) :
    > > W dniu wtorek, 19 lipca 2016 22:51:02 UTC+2 użytkownik Sebastian Biały napisał:
    > >
    > >> Czy myslisz że jeśli mafia podpisze umowy haraczu (drobnym druczkiem) z
    > >> lokalnymi sklepikarzami to nagle będzie niegrzecznie nazywać to
    > >> haraczem? Jakoś widze że moralność prawnicza dośc mocno rozjechala się z
    > >> tradycjami. Tak, nikt pistoletu do głowy nie przykladał, ale przykładał
    > >> obietnice których nie można było spełnić matematycznie i było to wiadome
    > >> w momencie podpisywania dla jednej ze stron. Nie widze dużej różnicy
    > >> miedzy bandziorami z pistoletem a bandziorami w garniturach. I tu i tu
    > >> tracisz kasę.
    > > Przypomnę- umowa o konto wraz z załącznikami w jednym z banków liczy blisko
    100stron drobnym drukiem.
    >
    > Drobnym, to mało powiedziane - maczkiem. Więc jak tamta pani nie
    > zabrała okularów, to podpisała, żeby się nie męczyć z czytaniem ;-)
    Nie tak dawno ktos pisał że w jednym z bankó jak zamawiasz ich produkt online to
    konsultant czyta umowe.
    Kurcze chętnie bym poprosił o przeczytanie takiej 100 stronicowej.
    Może takie zachowania klientów coś by zmieniło w kwesti obszernościu umów.
    Powtórze- te blisko 100stron to dokumenty do najbardziej podstawowego produktu jakim
    jest ROR



  • 13. Data: 2016-07-20 10:44:55
    Temat: Re: Oszukani przez banki na polisolokatach - krótkie historie...
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2016-07-20 o 08:25, Kris pisze:
    > Przypomnę- umowa o konto wraz z załącznikami w jednym z banków liczy blisko
    100stron drobnym drukiem.
    > I teraz taki fizyk jądrowy czy operator TNC chcący założyć podstawowy produkt jak
    ROR ma to zrozumieć

    To jest problem. Wynikający głównie z tego, że ludzie jednak takie umowy
    zawierają. A bojkot też jest środkiem nacisku.

    --
    Liwiusz


  • 14. Data: 2016-07-20 15:41:56
    Temat: Re: Oszukani przez banki na polisolokatach - krótkie historie...
    Od: Akarm <a...@w...pl>

    W dniu 2016-07-20 o 10:41, Kris pisze:
    > Nie tak dawno ktos pisał że w jednym z bankó jak zamawiasz ich produkt online to
    konsultant czyta umowe.

    Nie wierzyłbym takiemu "ktosiowi", bo banki nie sprzedają produktów.
    Jeśli ktoś twierdzi inaczej, to musi być nieukiem lub kretynem

    --
    Akarm
    http://www.bykomstop.avx.pl
    Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelkiej maści


  • 15. Data: 2016-07-20 15:53:10
    Temat: Re: Oszukani przez banki na polisolokatach - krótkie historie...
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu środa, 20 lipca 2016 15:41:59 UTC+2 użytkownik Akarm napisał:

    > Nie wierzyłbym takiemu "ktosiowi", bo banki nie sprzedają produktów.
    A jesli jednak sprzedają
    > Jeśli ktoś twierdzi inaczej, to musi być nieukiem lub kretynem
    A pod nieuka i kretyna można podciągnąć kogoś kto twierdzi że "banki nie sprzedają
    produktów"


  • 16. Data: 2016-07-20 17:25:12
    Temat: Re: Oszukani przez banki na polisolokatach - krótkie historie...
    Od: Akarm <a...@w...pl>

    W dniu 2016-07-20 o 15:53, Kris pisze:
    > W dniu środa, 20 lipca 2016 15:41:59 UTC+2 użytkownik Akarm napisał:
    >
    >> Nie wierzyłbym takiemu "ktosiowi", bo banki nie sprzedają produktów.
    > A jesli jednak sprzedają

    To taki ktoś powinien wskazać choć jeden zakupiony przedmiot
    wyprodukowany przez bank.

    --
    Akarm
    http://www.bykomstop.avx.pl
    Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelkiej maści


  • 17. Data: 2016-07-20 17:39:37
    Temat: Re: Oszukani przez banki na polisolokatach - krótkie historie...
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu środa, 20 lipca 2016 17:25:16 UTC+2 użytkownik Akarm napisał:

    > To taki ktoś powinien wskazać choć jeden zakupiony przedmiot
    > wyprodukowany przez bank.
    A "produktach" pisaliśmy, nie o przedmiotach.
    Wijesz się.
    A co z tym nieukiem i kretynem?



  • 18. Data: 2016-07-20 17:45:07
    Temat: Re: Oszukani przez banki na polisolokatach - krótkie historie...
    Od: Akarm <a...@w...pl>

    W dniu 2016-07-20 o 17:39, Kris pisze:
    > A "produktach" pisaliśmy, nie o przedmiotach.
    > Wijesz się.
    > A co z tym nieukiem i kretynem?

    Dobrze. Jeśli taki ktoś nie jest nieukiem lub kretynem, powinien wskazać
    choć jeden zakupiony produkt wyprodukowany przez bank.

    --
    Akarm
    http://www.bykomstop.avx.pl
    Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelkiej maści


  • 19. Data: 2016-07-20 18:49:28
    Temat: Re: Oszukani przez banki na polisolokatach - krótkie historie...
    Od: Tomasz Chmielewski <t...@n...example.com>

    On 07/21/2016 12:45 AM, Akarm wrote:
    > W dniu 2016-07-20 o 17:39, Kris pisze:
    >> A "produktach" pisaliśmy, nie o przedmiotach.
    >> Wijesz się.
    >> A co z tym nieukiem i kretynem?
    >
    > Dobrze. Jeśli taki ktoś nie jest nieukiem lub kretynem, powinien wskazać
    > choć jeden zakupiony produkt wyprodukowany przez bank.

    A jakie produkty "produkuje" firma telekomunikacyjna, PKP, linia
    lotnicza, gazeta online, elektrownia, dostawca internetu czy firma, w
    której masz skrzynkę email czy stronę www?


    Tomasz Chmielewski
    https://wpkg.org



  • 20. Data: 2016-07-20 20:39:10
    Temat: Re: Oszukani przez banki na polisolokatach - krótkie historie...
    Od: Imka <s...@g...pl>

    Dnia Wed, 20 Jul 2016 17:45:07 +0200, Akarm napisał(a):

    > W dniu 2016-07-20 o 17:39, Kris pisze:
    >> A "produktach" pisaliśmy, nie o przedmiotach.
    >> Wijesz się.
    >> A co z tym nieukiem i kretynem?
    >
    > Dobrze. Jeśli taki ktoś nie jest nieukiem lub kretynem, powinien wskazać
    > choć jeden zakupiony produkt wyprodukowany przez bank.

    A wielkie g* łapie się pod definicję produktu? ;)

    --
    Imka, S, NMSP

strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1