Chciałbym prosić fachowców o interpretacje fragmentu umowy
kredytowej (kredyt hipoteczny), jaka zawarlem z bankiem pko bp, w 2002
roku. Otóż wstyd się przyznac, ale nie potrafiłem zadbać o własne
interesy i dopilnować, by wszystkie interesujące mnie cechy kredytu,
zostały potwierdzone odpowiednimi zapisami w umowie. I tak,
wiedziałem, iż istotna jest możliwość wcześniejszej, spłaty, bez
dodatkowej prowizji. Podobnie możliwość bezpłatnego
przewalutowania. Kobietka, która w przemiły i sprawny sposób
poprowadziła moją sprawę zapewniała, iż kredyt spełnia te
konkretne wymagania. Dzisiaj jestem starszy i mądrzejszy i mam dziwne
wrażenie, że dałem się zrobić w balona. Czy z poniższego
fragmentu umowy może wynikać, iż mogę dokonać wcześniejszej
spłaty, bez ponoszenia dodatkowych kosztów (wg. najnowszej tableli
opłat i prowizji - 1,5%)? Czy jestem zwolniony z prowizji?

Oto interesujący fragment umowy:

par. 17

1. Jeżeli Kredytobiorca dokona spłaty raty w kwocie wyższej od
należnej, PKO BP SA rozliczy kwotę nadpłaty na spłatę kredytu.
2. Przez spłatę raty w kwocie wyższej od należnej rozumie się
spłatę dokonaną od drugiego do dwudziestego dnia miesiąca
kalendarzowego, za który przypada spłata włącznie, lub dokonaną
pierwszego dnia miesiąca następującego po miesiącu kalendarzowym,
za który przypada spłata, w kwocie wyższej niż wynika to z
zawiadomienia.

par.18

1. Kredytobiorca może spłacić zadłużenie przed terminem, o którym
mowa w par.10 ust.1
2. W przypadku, o którym mowa w ust. 1, na wniosek Kredytobiorcy, PKO
BP SA niezwłocznie poinformuje Kredytobiorcę o całkowitej kwocie
zadłużenia.

z góry dziękuję za pomoc,
Adam