Witam.

Opis sytuacji:

Jest sobie konto w PKO SO, na którym jest zdefiniowane zlecenie stałe
(200zł) na moje drugie konto w mBanku. System w PKO miał czkawke i puścił
przelew 2 razy - z rachunku odliczono 400zł. Po rozmowie z "miłą" panią za
biurkiem zwrócono mi 200zł, więc po stronie PKO wszystko OK (sam się dziwię,
że tak łatwo poszlo ;-).

Na konto w mBanku dotarły oba przelewy (400zł).

Pytania:

Czy mam się zacząć cieszyć z gratisowych złotówek, czy PKO będzie próbowało
odzyskać swoją kase ?
Czy mBank ma prawo bez mojej zgody przelać spowrotem te 200zł ?
Kiedy spodziewać się "smutnych panów" przed dzwiami ? ;-)


--
Pozdrawiam
PB