eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.wgpwPan Hrabia na tronie czyli juz moge wracac do odchamionej PolskiPan Hrabia na tronie czyli juz moge wracac do odchamionej Polski
  • Data: 2010-07-05 06:37:50
    Temat: Pan Hrabia na tronie czyli juz moge wracac do odchamionej Polski
    Od: fatso <f...@n...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Nie pracuje juz dokladnie od 3 lat, od momentu gdy pewna mila Angielka
    zadzwonila do drzwi mego domu.
    Przyjalem ja godnie: polnagi, ze zlotym Budda na piersi. Mila pani
    powiedziala mi, ze ze skutkiem natychmiastowym
    mam zaprzestac udawania, ze jestem lekarzem. Co bylo dalej, wiedza ci co
    sledza moje przygody na sciepie. Wie tez Trybunal
    w Strasburgu. Wie wreszcie tutejsza naczelna rada lekarska, cialo przed
    ktorym drza oskarzeni profesorowie. Ale nie ja: ja pokazalem
    owemu dostojnemu gremium tzw Salut Angielski, gest ze srodkowym palcem w
    gore. W wyniku czego owo nobliwe gremium napisalo
    niedawno do mnie, ze proponuje mnie odwiesic po roku calkowitego zakazu
    prawa uprawiania mojego zawodu. Moja riposta, ze nie tak predko
    pozbeda sie ci ludzie polskiego wrzodu na dupie. Ze spluniecie w twarz
    panu ruskiemu i polskiemu to zniewaga, ktora co jedynie krew
    wrogow albo pelna restytucja dobrego imienia i materialna rekompensata
    moze zmazac. Rozsadnie wskazalem innego wroga do placenia,
    oni maja co jedynie to nakazac.

    Pozyjemy, zobaczymy. Jedna rzecz jest pewna: w doktorow nie planuje sie
    juz wiecej bawic. 3 lata poza zawodem sprawily, ze stracilem
    moja legendarna niegdys zdolnosc blyskawicznej diagnozy i
    fotograficznego zapamietywania koniecznych szczegolow. Czas wiec
    pomyslec o zyciu
    dalszym, jesli nie pozagrobowy to przynajmniej ponad-grobowym. A
    grobowiec rodzinny mam w Bydgoszczy. No i tam sie udam juz niedlugo,
    zabrawszy moje Lares et Penates: herb Ogonczyk wykuty w falszywym
    marmurze, 4 szable i papiery nadeslane mi niedawno z Minska.
    A takze henrykowskie meble, antyczne srebra, krysztaly, obrazy-
    ciezarowke rzeczy.
    Wszelkie konieczne parafernalia pana dziedzica. Dzis juz moge skoro Pan
    Hrabia Komorowski odchamil ostatecznie Polske.
    Wlasnie wczoraj podjalem decyzje: ani dom do naprawy w pieknym
    francuskim Limousine ani tez bulgarskie rancho z turkami za rogiem.
    Rodzina mi odsprzedaje za jedne 450 tys zl piekny domek w Nowej Wsi
    Wielkiej nieopodal Inowroclawia. Cwana ta rodzina: wiedza, ze i szmal miec
    beda i domek, jak zdechne- no ale takie juz prawa zycia.

    Wracam za miesiac, poltora. Do tego czasu oczekuje, ze odnajde Polske
    juz innym krajem. Ze bede mogl postawic drogi rower(mam 4) przed wiejskim
    monopolem bez potrzeby przywiazywania go niczym psa lancuchowego do
    plotu. Ze odziedziczony wraz z domem lokator bedzie nadal placil nie
    uwazajac,
    ze skoro ma za landlorda frajera to juz nic nie musi. Ze sie w tej
    Polsce da jakos zyc z 2.5 tys zl renty na miesiac. Ze mnie tam nie
    oskubia zbyt szybko
    z resztek kapitalu.

    Na wszelki wypadek postanowilem najdrozsze srebra zakopac w ogrodku.
    Zasune na nie potezny finski rozowy granit, ktory juz od lat tam czeka
    na mnie.
    Wyrwany gdzies z serca skal w Kraju Suomi i sprowadzony statkiem, mial
    mnie przywalic w grobie i utrudnic zycie diablom. Diabel Rokita moze
    jeszcze poczekac,
    wszak Nowa Wies nie Rzym sie nazywa. Glaz moze posluzyc za stolik czy
    cos w rodzaju francuskiego pierrade do smazenia kebabow. A gdy przyjda
    po srebro
    zlodzieje to sie zdziwia jaki on ciezki. Amen.

    fatso

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1