Mithos wrote:
> WitCha napisał(a):
>> W pre-paidach, owszem coś się dzieje (ktoś tam nawet czasem przebąkuje
>> o wojnie cenowej, co chyba jest lekką przesadą). A abonamenty?
>> Przecież teraz bardziej opłaca się mieć prepaidy niż być lojalnym
>> abonentem. To ma być konkurencja? Jeśli tak, to bardzo dziwnie
>> pojmowana :-) Czas kończyć, bo to OT ;-)
>
> Akurat nie oplaca sie. Swojego czasu wykonalem strasznie drobiazgowe
> obliczenia i jednoznacznie wyszlo, ze znacznie bardziej oplaca mi sie
> przejsc do Play (abo) niz twkic dalej w TakTaku (pre-paid, do ktorego
> trafilem po zakonczeniu umowy abo i trwalo to z 2 lata).

Ale to zależy od indywidualnych preferencji, bo ja też przeliczyłem
sprawę i mi się opłacają prepaidy. Poza tym wybór powinien być prosty, a
nie wymagający drobiazgowych kalkulacji. Lojalny klient to skarb, a
prepaidami mogę sobie żonglować do woli.

--

Pozdrowienia
W

do góry

WitCha napisał(a):
> Ale to zależy od indywidualnych preferencji, bo ja też przeliczyłem
> sprawę i mi się opłacają prepaidy. Poza tym wybór powinien być prosty, a
> nie wymagający drobiazgowych kalkulacji. Lojalny klient to skarb, a
> prepaidami mogę sobie żonglować do woli.

Ja majac TT placilem ok. 100-120 zl miesiecznie. Przenioslem sie do
Play, dzwonie tyle samo, rachunki mam nieznacznie przekraczajace 70 zl +
dostalem telefon (warty w momencie zakupu 800 PLN - i tak planowalem go
kupic tylko przegladajac oferty na Allegro stwierdzilem, ze to bezsenu
bo jak mam wydac tyle na sam aparat to przeciez za jego cene bede mial
rok placenia abo za darmo) za 50 zl i jeszcze dodatkowa znizke 50% przez
pierwsze 3 miesiace.

Oczywiscie zonglowac niby mozna tyle, ze ja mam od kilku lat te same
numery (jeden juz chyba z 9 lat, jeszcze od czasow szkoly sredniej i
drugi chyba 6 lat) i jestem do nich przywiazany.


--
Mithos

do góry

Mithos pisze:

> W moim odczuciu KK musi oferowac cos jeszcze niz tylko mozliwosc
> placenia, dlatego tez m.in. szukam sobie nowego MasterCarda, ktory
> bedzie mial jakies "bajery". Niestety o ile kart partnerskich VISA jest
> masa, o tyle MC praktycznie nie ma (wyjatek PKO BP i Peako).
>
>
Tez dobralem karty z dodatkowymi funkcjonalnosciami, tyle, ze w nich nie
ma zadnych zwiazanych ze zbieraniem punktow - jak wspomnialem - zaden z
obecnych programow nie jest dostosowany do mnie.

do góry

> Ja majac TT placilem ok. 100-120 zl miesiecznie. Przenioslem sie do
> Play, dzwonie tyle samo, rachunki mam nieznacznie przekraczajace 70 zl +
> dostalem telefon (warty w momencie zakupu 800 PLN - i tak planowalem go
> kupic tylko przegladajac oferty na Allegro stwierdzilem, ze to bezsenu bo
> jak mam wydac tyle na sam aparat to przeciez za jego cene bede mial rok
> placenia abo za darmo) za 50 zl i jeszcze dodatkowa znizke 50% przez
> pierwsze 3 miesiace.

To jednak wole TT taniej w sieci i stacionarne a dla mnie to cala rodzina co
jakies czas
doladowania x2 sa w promocji zdrapki allegro itp
Przejscie do play to moze tansze dzwonienie ale juz rodzina placi do mnie
wiecej
co w rodzinnym budzecie wyjdzie pewnie w plecy jedynie sens widze w
przejsciu
cale rodziny do play ale to nie wykonalne
To co zrobila play z Interconnect to "nie dla idiotow" :)

do góry

RobertS napisał(a):
> 1. mam Citi-BP i tankuje tam (5l) tylko wtedy kiedy chcę umyć auto, w
> promocji mam myjnię za 10 zł zamiast za 22 zł, a tak tankuje na
> NESTE...zazwyczaj nascie groszy taniej na litrze

Ostatnio w TV pokazwali o ile zmniejszy sie cena paliwa po obnizeniu
akcyzy o 15 gr. Oszczednosc wyszla ok 12 zl miesiecznie. Ja do Neste mam
daleko wiec dla takiej miesiecznej oszczednosci po prostu nie chce mi
sie jezdzic.

> 2. co do telefonu to preferuje prepaid TT, nie ma abonamentu, za 1 min.
> place 59gr, a za połączenia do sieci era (abonamentowe, TT i Heyach) oraz na
> stacjonarne praktycznie nie place, bo dostaje bonusy jak ktos do mnie dzwoni
> z innych sieci...kupon za 50 zl wystarcza mi na 3 m-ce a czesto jak doladuje
> za 50 zl to dostaje 60 lub wiecej (promocje era)

Przy uzyciu telefonu 50 zl na 3 miesiace to i owszem. Ale przy 100
zl/miesiecznie jest juz zupelnie inaczej.


--
Mithos

do góry

> RobertS napisał(a):
>> punkty zbieram niejako przy okazji
>
> A ja ostatnio wzialem sobie torbe (bo potrzebowalem) i plecak (bo nie mam)
> za punkty z Citi BP :)
>
>
> --
> Mithos

1. mam Citi-BP i tankuje tam (5l) tylko wtedy kiedy chcę umyć auto, w
promocji mam myjnię za 10 zł zamiast za 22 zł, a tak tankuje na
NESTE...zazwyczaj nascie groszy taniej na litrze
2. co do telefonu to preferuje prepaid TT, nie ma abonamentu, za 1 min.
place 59gr, a za połączenia do sieci era (abonamentowe, TT i Heyach) oraz na
stacjonarne praktycznie nie place, bo dostaje bonusy jak ktos do mnie dzwoni
z innych sieci...kupon za 50 zl wystarcza mi na 3 m-ce a czesto jak doladuje
za 50 zl to dostaje 60 lub wiecej (promocje era)

--
pozdrawiam
RobertS

do góry

krzysztofsf napisał(a):
> To raczej nie o kwoty chodzi, tylko o strukture numerow do ktorych sie
> dzwoni. Dobierajac odpowiednio promocje i erajednostki, mozna bardzo
> tanio duzo rozmawiac, ale w soieci i na stacjonarne.

Dokladnie. Ja mam wiele osob do ktorych dzwonie i kazdy w innej sieci.
Dlatego wybralem oferte, w ktorej mam najtansze rozmowy do wszystkich.


--
Mithos

do góry

Mithos pisze:

>
> Przy uzyciu telefonu 50 zl na 3 miesiace to i owszem. Ale przy 100
> zl/miesiecznie jest juz zupelnie inaczej.
>
>

To raczej nie o kwoty chodzi, tylko o strukture numerow do ktorych sie
dzwoni. Dobierajac odpowiednio promocje i erajednostki, mozna bardzo
tanio duzo rozmawiac, ale w soieci i na stacjonarne.
Ja np. mam abonament w erze, rodzina Tak taki. Jako bonus co jakis czas
doladowuje synowi Tak Taka z punktow erapremia - tez wplywa na ogolne
obnizenie kosztow rozmow w rodzinie.

do góry

>> 1. mam Citi-BP i tankuje tam (5l) tylko wtedy kiedy chcę umyć auto, w
>> promocji mam myjnię za 10 zł zamiast za 22 zł, a tak tankuje na
>> NESTE...zazwyczaj nascie groszy taniej na litrze
>
> Ostatnio w TV pokazwali o ile zmniejszy sie cena paliwa po obnizeniu
> akcyzy o 15 gr. Oszczednosc wyszla ok 12 zl miesiecznie. Ja do Neste mam
> daleko wiec dla takiej miesiecznej oszczednosci po prostu nie chce mi sie
> jezdzic.
>
samo jezdzenie rowniez kosztuje...a ja mam (w odleglosci do 1km) NESTE, BP,
Statoil, PKN, Jet i Shell więc jest w czym wybierac ;-)

12 km ode mnie jest Auchan ze stacja, na ktorej benzyna jest tansza czasem
po ponad 20gr/l ale tam nie oplaca mi sie jezdzic...


> Przy uzyciu telefonu 50 zl na 3 miesiace to i owszem. Ale przy 100
> zl/miesiecznie jest juz zupelnie inaczej.
>
generalnie to nie lubie dzwonic, mam jakąś awersję do tel., ale czasem
oczywiscie trzeba i TT mi calkowicie odpowiada ;-))

ps
zadzwonil do mnie ostatnio jakis baran z ery, pyta ile miesiecznie wydaje na
połączenia, ja na to, że ok. 20 zł..."no to mam dla pana rewelacyjną
ofertę w cenie 80zl/m-c" ręce i nogi opadają

ps2
a TT oczywiscie doladowuje punktami z PayBacku, o ktorym byla mowa w
topicu - wiec rozmowy mam praktycznie gratis, telekomy na mnie nie zarabiają

--
pozdrawiam
RobertS

do góry

"Micha? R." <m...@e...pl> wrote:
> czy korzystacie z Payback? czy warto sie tam zarejestrowaae?

Sprawdź na ich stronie listę usług i zakupów premiowanych
punktami i zastanów się, czy korzystasz/kupujesz takowe.

Akurat w moim przypadku średnio się to sprawdza, bo
praktycznie nie kupuję w żadnym sklepie tam wymienionym,
a od kiedy przestałem korzystać z pre-paidu na komórce,
ze źródeł punktowanych zostały praktycznie tylko
Płatności Allegro, co niewiele daje. Przez trzy lata
uzbierało się jakieś marne 900 pkt. Poza tym goście
ostatnio zmienili regulamin i kasują konto po 3, a nie 6
miesiącach "bezruchu". Chyba muszę wybrać te punkty
na jakąś pierdołę, bo jest spora szansa, że przepadną.

Jeśli nie masz karty kredytowej, albo planujesz zmianę,
to AlleKarta może Ci się opłaci. W moim przypadku znów
nie, bo obecna karta jest dużo wygodniejsza i za darmo.

--
Piotr Auksztulewicz i...@n...net

do góry